zamknij
ZESTAWIENIA

Premiery targów Fleet Market 2017 – auta, które warto zobaczyć!

REKLAMA
DSC_0560
Fot. Kuba Brzeziński - autofakty.pl

Ogólnopolskie Targi Motoryzacyjne i Biznesowe Fleet Market każdego roku stają się okazją do zaprezentowania szerokiej publiczności w Polsce kilku nowych modeli aut. W tym roku w halach wystawowych warszawskiego EXPO pojawiło aż 21 premierowych pojazdów. My sfotografowaliśmy większość z nich i dziś przygotowaliśmy obszerniejsze zestawienie zdjęć. Oczywiście nie mogliśmy się powstrzymać, dlatego zdjęcia są okraszone naszym komentarzem.

Jako pierwszy swoją nowość miał okazję zaprezentować Mercedes. Złośliwi twierdzą, że klasa X jest tak naprawdę Nissanem Navarą, którą Niemcy przybrali kilkoma gwiazdami. Ile w tym prawdy? Nawet jeżeli technologicznie japoński pick-up ma wiele wspólnego z nowym Mercedesem, nie ma żadnych szans chociażby w kwestii jakości wykończenia wnętrza. Tak, drewno użyte do wyłożenia konsoli jest wyłącznie malowane na plastiku. Całość wygląda jednak stylowo – to trzeba przyznać.

Elektryczny lider – nowy Leaf w Warszawie

Numerem dwa listy premier stał się Nissan Leaf. Elektryczny hatchback zyskał bardziej kwadratowe nadwozie, otrzymał nowocześniej wyglądającą konsolę oraz całkowicie nowe możliwości. Po pierwsze maksymalny zasięg wzrósł do 378 kilometrów. A to poprawiło codzienną użyteczność pojazdu. Po drugie auto korzysta wyłącznie z pedału gazu. To on za sprawą magicznej technologii daje możliwość zarówno przyspieszania, jak i zwalniania. Po trzecie Leaf jest w stanie awaryjnie oddać zgromadzoną w akumulatorach energię m.in. do zasilania domu.

W grupie premier podczas tegorocznej edycji targów Fleet Market sporą rzeszę przedstawicieli miały samochody sportowe. Zwiedzający mogli zobaczyć m.in. Opla Insignię GSi. Niemiecki liftback nieco zawiódł oczekiwania. Przede wszystkim w przeciwieństwie do modeli poprzedniej generacji z gamy OPC nie jest mocno wystylizowany. Poza tym w segmencie D moc na poziomie 260 koni mechanicznych już na nikim nie robi wrażenia. Na stoisku Hyundaia spotkać można było błękitnego i30N. 2-litrowy, doładowany silnik daje kompaktowi dostęp do świata 250 koni.  Wisienką na sportowym torcie stała się absolutna legenda – 656-konny Forda GT. Amerykańskie coupe po raz pierwszy zostało zaprezentowane w Polsce!

Najbardziej liczną reprezentację miały oczywiście modele ze zwiększonym prześwitem. Hyundai pokazał Konę, Seat model Arona, Skoda Karoqa, Kia Stonica, BMW X-trójkę, a Subaru nowe XV. Samochody te są naprawdę ładne. Mają jednak pewną wadę – są poprawne aż do bólu. Na szczęście premiery w segmencie SUV-ów i crossoverów nie ograniczają się do sztampy. A dowód na poparcie tezy niech stanowi chociażby prawdziwa legenda off-roadu – nowa Toyota Land Cruiser. Zmiany stylistyczne raczej o kosmetycznym charakterze, ponoć zapowiadają całą masę nowej technologii. Co więcej, Volkswagen po raz pierwszy w Polsce zaprezentował Amaroka w wersji Aventura Exclusive, a DS… No właśnie!

Bo projektowanie aut to… sztuka! I DS o tym wie

DS bez dwóch zdań zauroczył publiczność za sprawą pomarańczowego 7 Crossback. To nie tylko pełnoprawny model sportowo-rekreacyjny ze zwiększonym prześwitem, ale też wyjątkowo ładne auto rodzinne, stylowy środek transportu dla dynamicznych ludzi sukcesu i wreszcie wielbicieli modern art. Zegarek na konsoli centralnej? Takiego czasomierza nie powstydziliby się Szwajcarzy! Przyciski na konsoli centralnej? Zostały chyba przeniesiona wprost z kokpitu samolotu pasażerskiego.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Najlepsze opony zimowe do samochodów typu SUV

Podczas targów Fleet Market 2017 nie zabrakło miejsca dla segmentu premium. Ten reprezentowało chociażby nowe Audi A8. Majestatyczna limuzyna przepełniona nowoczesną technologią małymi krokami zaczyna wprowadzać kierowców do nowej ery motoryzacji. Niemiecki sedan nie ma jednak łatwego zadania. Na drugim końcu hali na zwiedzających czekał bowiem jeden z jego groźniejszych rywali – nowy Lexus LS. Ta limuzyna pokazuje jak bardzo zmieniło się podejście Japończyków do budowy samochodów na przestrzeni lat. Sedan stał się nowoczesnym środkiem transportu, który nie zapomina o stylu. Przykład? Grill to 5 tysięcy oddzielnie ciętych elementów. Boczki drzwi wyglądają jakby były zaprojektowane przez paryski dom mody.

I choć marki takie jak Audi czy Lexus bardzo pewnie czują się w segmencie premium, zaczynają je obserwować kolejny producenci. Jakiś czas temu do grona motoryzacyjnej arystokracji postanowiła pretendować jedna z marek popularnych. Efektem ich starań jest sportowe Gran Tourismo – Kia Stinger. Być może do auta da się przyczepić w kwestii stylizacji i z całą pewnością nie jest ono tak nowoczesne jak konkurenci z Niemiec. Ma jednak sporą zaletę. Mowa o topowym silniku. To 3,3-litrowa, podwójnie doładowana V-szóstka o mocy 365 koni mechanicznych. Brzmi dobrze!

Na koniec odrobina nudy – premiery Fleet Market 2017

Na liście premier nie zabrakło miejsca dla rozsądnych hatchbacków. Nowa generacja Volkswagena Polo robi dobre wrażenie. W tym samym czasie jasno pokazuje, że nazywanie tego auta mini Golfem wcale nie wynika ze złośliwości. I tak, być może Niemiec jest nudny, ale jakością wykończenia wnętrza ma szansę na pokonanie większości rywali. Większości oczywiście poza kolejną premierą Fleet Market 2016 – Fordem Fiestą Vignale. Miejski hatchback został wykończony przez rzemieślników. Ci m.in. zadbali o jakość przeszycia każdego z pikowań foteli.

Segment popularnych hatchbacków zamyka Subaru Impreza. To jeden z tych modeli, które wśród aut na co dzień cieszą się szczególną legendą. A wszystko za sprawą gorących wersji WRX i WRX STi. Rasowo brzmiały i okazywały się dzikie na drodze. I choć pamięć czasów świetności Imprezy powoduje uśmiech na twarzy, daje też pewien dysonans. W perspektywie starych Subaru używanie słowa hatchback w stosunku do Imprezy wydaje się być poważnym błędem językowym! Jedną z mniej emocjonujących propozycji była prezentacja Opla Vivaro Tourer. Osobowa wersja niemieckiego dostawczaka jest przestronna, okazuje się jednak raczej mało pociągająca dla przeciętnego kierowcy.

Tagi: premieratargi Fleet Markettargi motoryzacyjne
Kuba Brzeziński

Autor Kuba Brzeziński

Czasami racjonalista, czasami pedantyczny wielbiciel abstrakcji. Ceni wolność i niezależność. Niepoprawny miłośnik samochodów, który wierzy, że pod masą śrubek i mechanizmów kryje się dusza. Poza tym dziennikarz - motoryzacyjny oczywiście.

DODAJ KOMENTARZ