Nazwę Alibaba Group powinien kojarzyć każdy internauta, który kiedykolwiek próbował zamówić towar z zagranicy. Teraz firma podejmuje dość nieoczekiwany ruch. Zapowiedziała właśnie, że rozpoczyna testy własnego systemu autonomicznego. Deklaracja brzmi poważnie szczególnie, że firmie nie powinno zabraknąć środków na badania. W końcu jej wartość jest oceniana na blisko 500 miliardów dolarów.
Udział w motoryzacji przyszłości najwyraźniej jest atrakcyjną wizją nie tylko dla producentów samochodów. Coraz częściej myślą o nim także firmy spoza segmentu moto. Jedną z nich jest chiński gigant Alibaba. Holding działający na rynku e-commerce zapowiedział prace nad autonomicznym systemem do samochodów. Informacja została podana przez redakcję „South China Morning Post”.
Co wiadomo o projekcie? Alibaba nigdy wcześniej i zbyt dużo nie mówiło o segmencie moto. Okazuje się jednak, że projekt autonomiczny firmy jest w naprawdę zaawansowanej fazie. Inaczej nie da się bowiem wyjaśnić tego, że holding właśnie ruszył na drogi i rozpoczął testy autonomicznych pojazdów w ruchu ulicznym. Na razie ograniczają się one wyłącznie do wybranych rejonów w Chinach.
Samochód autonomiczny Alibaba – mowa o poziomie 4!
Alibaba ma dość imponująco brzmiące plany. Pracownikom firmy zależy bowiem na stworzeniu systemu autonomicznego poziomu 4. To oznacza, że pasażer będzie konieczny w pojeździe wyłącznie do wbicia adresu w nawigacji satelitarnej. Zadania związane z prowadzeniem pojazdu do celu w całość przejmie komputer.
Skąd pomysł Alibaby? Obecny poziom rozwoju holdingu i potężna wartość firmy wygenerowana w ciągu 19 lat działalności oznaczają, że Chińczycy mają nosa do interesów. Nie inaczej może być i w tym przypadku. Według przewidywań „South China Morning Post” już w roku 2030 rynek autonomicznych technologii na rynku motoryzacyjnym może być warty 500 miliardów dolarów. A to potężny tort, którego choć kawałek Alibaba chciałby uszczknąć.