zamknij
REKLAMA
Droga ekspresowa S14 (fot. GDDKiA @Łukasz Jóźwiak)

Łódź miała dużą szansę, by zostać pierwszym miastem w Polsce, które z każdej strony będzie mieć drogę szybkiego ruchu. Ogłoszony przetarg zakończył się jednak fiaskiem, a na nowy trzeba poczekać. Według zapewnień Ministerstwa Infrastruktury droga ta jednak powstanie.

Autostrada A2 od północy, A1 od wschodu, droga ekspresowa S8 od południa i S14 od zachodu. Tak miała wyglądać mapa Łodzi i jej najbliższego otoczenia. Póki co, na ostatnią pozycję przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Dłużej niż pierwotnie zakładano.

Za drogie oferty

Ogłoszony w październiku 2015 r. przetarg na budowę drogi S14 Zachodnia Obwodnica Łodzi miał się rozstrzygnąć na początku tego roku. W lutym niestety okazało się, że złożone oferty są zbyt drogie. Średni koszt budowy kilometra tej trasy według GDDKiA miał wynieść ok. 62 mln zł, a gdyby wybrać najtańszą z ofert byłoby to już ponad 72 mln zł za kilometr. Dodajmy, że średni koszt budowy drogi ekspresowej w Polsce wynosi ok. 40 mln zł/km. W sumie całe zadanie kosztowałoby co najmniej 264 mln zł więcej niż pierwotnie zakładano.

Za tę kwotę można by wybudować obwodnicę Kołbieli bądź Niemodlina czy też kilka mniejszych (np. Zatora, Nowego Sącza czy Chełmca).

A musimy pamiętać, że już teraz Program Budowy Dróg Krajowych ma potężny deficyt. Wykonanie wszystkich przyjętych w programie inwestycji kosztować ma prawie 200 mld zł, a tymczasem zapewnionych jest jedynie 107 mld zł.

S14 Zachodnia Obwodnica Łodzi jednak będzie

Tak przynajmniej zapewnia Ministerstwo Infrastruktury. Podjęte zostały już działania, które mają doprowadzić do ogłoszenia kolejnego przetargu. Aby proponowane ceny znowu nie okazały się zbyt wysokie, planowane jest wprowadzenie kilku poprawek do projektu.

Oszczędności są możliwe w kilku punktach. Nasypy drogowe mogłyby być nieco niższe. Nie potrzeba też tylu wzmocnień gruntu pod przyszłą drogą. Obiekty inżynieryjne, czyli mosty i wiadukty, mogą być standardowej konstrukcji. Ministerstwo podda analizie także liczbę planowanych węzłów drogowych.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Apple zbudował inteligentną nawigację. Nie, nie do iPhone`a…

Przetarg na wykonanie projektu, projekt, przetarg na wyłonienie wykonawcy drogi i wreszcie sama budowa S14. Już dziś wiadomo, że pierwotny termin, czyli 2020 r., jest nierealny. Kierowcy Zachodnią Obwodnicą Łodzi pojadą najprędzej w przyszłej dekadzie.

Tagi: budowa dróg w Polscedrogi ekspresoweS14 Zachodnia Obwodnica Łodzi
Wojciech Traczyk

Autor Wojciech Traczyk

W branży motoryzacyjnej już od ponad piętnastu lat. Lubię wszystko, co ma cztery koła, ale interesują mnie również inne zagadnienia z szeroko pojętej branży - od nowinek technologicznych, poprzez kwestie dotyczące zmieniających się przepisów, aż po inwestycje w branży automotive czy też rozbudowę infrastruktury drogowej.

DODAJ KOMENTARZ