Używany Ford Focus Mk2 [2004-2011]

Ford Focus Mk2  – czy kolejna generacja jest godna uwagi jako propozycja z drugiej ręki? To pytanie wydaje się tym bardziej zasadne, kiedy uświadomimy sobie, że pierwsza generacja Forda Focusa okazała się ogromnym, niespodziewanym wręcz hitem sprzedażowym. Potwierdzeniem tych słów jest fakt, że przez pewien czas Focus Mk1 był najlepiej sprzedającym się autem na świecie. 

Sylwetka modelu

Napędzeni sukcesem pierwszego Focusa, włodarze Forda postanowili w 2003 roku zaprezentować światu kolejną odsłonę tego modelu. W 2007 roku pojawiła się odświeżona wersja, zaś produkcję zakończono w 2011 roku.

Podobnie jak poprzednik, Ford Focus MK2 był przedstawicielem segmentu aut kompaktowych (segment C), choć już wtedy zaczęła się swego rodzaju era mieszania klas i zacierania granic pomiędzy segmentami. W związku z tym Focus drugiej generacji, ze względu na wymiary, był niekiedy przypisywany do niższej klasy średniej.

Tak czy inaczej, trudno było przebić sukces poprzednika i niestety nie udało się tego dokonać. Mimo to Ford nie był zawiedziony, gdyż sprzedaż była na bardzo wysokim poziomie, choć pozytywny szok, który był obecny przy debiucie pierwszej generacji, w tym przypadku nie występował. Dlaczego?

Pierwszy Focus był szalony, ekstrawagancki i odcinał się grubą kreską od niemieckiej konkurencji. Był to zabieg ryzykowny, ale udany. Być może księgowi Forda bali się drugi raz podejmować ryzyko i przy kolejnej generacji mocno ograniczyli fantazję projektantów. Efektem była dość zachowawcza stylistyka zarówno nadwozia, jak i wnętrza, co z pewnością spodobało się konserwatywnym klientom, którzy z przyjemnością patrzyli na Golfa bądź Astrę. Z drugiej strony miłośnicy pierwszej odsłony byli mocno zawiedzeni takim obrotem spraw.

Pomimo sprzecznych opinii klientów indywidualnych, firmy nie zraziły się tym. Drugi raz z rzędu Ford Focus Mk2 był flotowym ulubieńcem. Co więcej, mimo już dość słusznego wieku, auto to nadal jest popularnym widokiem na naszych ulicach, nierzadko udekorowanym firmowymi naklejkami. Wydaje się, że jedynie Golfy, Astry i Octavie były częściej widywane pod firmowymi banderami.

Stylistyka i wersje nadwoziowe

Spoglądając na pierwszą i drugą generację Focusa bez trudu można rozpoznać nowszą. Ale czy nowsza zawsze oznacza „lepsza”? Zdaniem wielu zwolenników Focusa – nie. Pierwsza generacja była ciekawa i nietypowa, druga jest już ostrożna i nieco zachowawcza, choć niektóre elementy mogą się podobać. Z przodu znajdziemy światła przypominające trójkąty, zdradzające, że styliści chcieli nieco załagodzić ostre linie poprzednika. Efektem jest większa ilość obłych kształtów. Widać to niemal wszędzie.

Mamy zaokrągloną maskę, obłe linie okien i dachu oraz specyficznie poszerzone nadkola. Niby wszystko jak u poprzednika, jednak te krągłości zabierają sporo z dynamizmu. Szkoda.

Zachowano specyficzne tylne światła wbudowane w słupek D (słupek podtrzymujący dach, pomiędzy szybą tylną a boczną). Zderzaki standardowej wersji są minimalistyczne, przedni grill zdaniem wielu obserwatorów nie ma wyrazu, ale jeśli ktoś pokusi się o odmianę ST bądź RS, na brak dynamizmu i charakteru nie będzie narzekał. Ba! Niektórzy mogą być nieco przytłoczeni dodatkami i gadżetami. Ze skrajności w skrajność? To już kwestia gustu i indywidualnych preferencji.

Na uwagę zasługuje imponujący wybór wersji nadwoziowych. Są i tacy, którzy uszczypliwie twierdzą, że brakuje tylko wywrotki. Żarty na bok, bo producent postanowił zadbać o dobry humor każdego, kto szukał auta kompaktowego. W związku z tym oprócz tradycyjnego nadwozia hatchback w odmianie 3- i 5-drzwiowej, mogliśmy zdecydować się na pojemne kombi, a nawet sedana. Ciekawostką jest również wersja Focus C-Max (obecnie występuje jako osobny model w portfolio producenta) oraz niezwykle ciekawa propozycja Coupe-Cabriolet. Ford chciał podebrać klientów Volkswagenowi i Oplowi i trzeba przyznać, że nieźle mu to wyszło.

Pojemność bagażnika poszczególnych wersji nadwoziowych:

• Hatchback 3d – 396 l (1247 l)
• Hatchback 5d – 396 l (1247 l)
• Kombi – 503 l (1525 l)
• Sedan – 537 l (931 l)
• C-Max – 550 l (1620 l)
• Coupe-Cabrio – 248 l

Wnętrze

O ile wygląd nadwozia w pewnym stopniu koresponduje z poprzednikiem, przejmując po nim kilka charakterystycznych elementów w zaokrąglonej formie, tak we wnętrzu miała miejsce prawdziwa rewolucja. Niestety, rewolucja to słowo uniwersalne i może oznaczać zarówno pozytywny, jak i negatywny trend. Jak jest w przypadku Focusa MK2?

Wystarczy wsiąść do pierwszej generacji, a następnie zasiąść za kierownicą następcy. Wrażenie? Ktoś zamienił wnętrza?! W tym przypadku księgowi mocno ograniczyli stylistów, czego efektem jest skrajnie poprawne i co prawda funkcjonalne, ale bardzo przeciętne stylistycznie wnętrze. Widać tu ogromną ostrożność i zapatrzenie się w stronę niemieckich rozwiązań. Na solidność i komfort użytkowania nie można narzekać, ale doznania estetyczne są na niższym poziomie, niż w poprzedniej generacji tego modelu.

Na szczęście przestrzeń we wnętrzu jest bardzo zadowalająca i wystarczy, aby pięcioosobowa rodzina w dość komfortowych warunkach dojechała do celu.

Wersje silnikowe

Jak przystało na najpopularniejsze auto w ofercie Forda, będące motorem napędowym sprzedaży, paleta silników Focusa musiała być bardzo zróżnicowana. I tak było. Nie wszystkie modele były dostępne ze wszystkimi silnikami np. Coupe-Cabriolet był łączony tylko z trzema silnikami – benzynowymi 1.6 Duratorq (100 KM) i 2.0 Duratorq (145 KM) oraz wysokoprężnym 2.0 TDCi (136 KM) – ale najważniejsze odmiany tj. hatchback 3d i 5d to prawdziwe pole do popisu przy konfiguracji.

Podstawową jednostką benzynową był silnik 1.4 Duratec o mocy 80 KM. Nieco bardziej rozsądną propozycją był silnik 1.6 Duratec o mocy 100 KM oraz odmiana Ti-VCT o mocy 115 KM. Ich dynamika jest o niebo lepsza, zaś jazda z kompletem pasażerów nie sprawia problemów. Nieco więcej mocy oferował silnik 1.8 Duratec Flexifuel – 125 KM. Dla wymagających przygotowano silnik 2.0 Duratec o mocy 145 KM. Kolejne pozycje to już odmiany ST z silnikiem 2.5 Duratec generujące 225 KM oraz topowe RS z tą samą jednostką „wykręconą” do imponujących 305 KM.

Paletę silników wysokoprężnych otwiera silnik 1.6 Duratorq TDCi o mocy 90 lub 109 KM. Alternatywą był silnik 1.8 Duratorq TDCi o mocy 115 KM. Najwyższe piętra cenników okupował silnik 2.0 Duratorq o mocy 110 oraz 136 KM.

Duży wybór to duży kłopot? Owszem, choć jest kilka zasad, którymi warto się kierować przy wyborze modelu używanego.

Zazwyczaj wybór pada na modele z jednostkami wysokoprężnymi, które charakteryzują się wysoką niezawodnością i trwałością, ale… ich zaawansowanie techniczne i spory stopień skomplikowania sprawia, że ewentualne usterki mogą być drogie w naprawie.

Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy

Pierwsza generacja opisywanego modelu prowadziła się świetnie i była wyznacznikiem dla konkurentów w segmencie aut kompaktowych. Czy Ford Focus Mk2 kontynuuje sportowe zapędy protoplasty? Na szczęście tak!

Tylne zawieszenie jest wielowahaczowe, dlatego kompaktowy Ford prowadzi się jak przyklejony do drogi. Oznacza to, że na zakrętach możemy sobie pozwolić na nieco więcej, niż w przypadku aut konkurencji. Układ kierownicy jest dość bezpośredni, zaś zestrojenie zawieszenia dość twarde.

Niektórym się to spodoba, innym nie. Jeśli ktoś oczekuje komfortu i efektu płynięcia po drodze, powinien przed zakupem wykonać jazdę próbną, aby potem nie narzekać na bóle kręgosłupa. Co więcej, mocniejsze wersje zostały dodatkowo utwardzone, co przełożyło się na jeszcze lepsze prowadzenie, ale i niższy komfort.

Minusem wielowahaczowego zawieszenia są również wyższe koszty ewentualnych napraw, ale solidność wykonania i trwałość podzespołów sprawia, że dobrze zachowane modele nie powinny przysporzyć problemów.

Warianty wyposażenia

Jeśli szukamy auta, które pochodzi z floty firmowej musimy przygotować się na to, że będzie to wersja z podstawowym, czyli bardzo ubogim wyposażeniem np. Ambiente lub Trend. W tym pierwszym brakuje nawet klimatyzacji, choć na szczęście zastosowano elektrycznie sterowane lusterka i szyby przednie. Wyposażenie Trend zapewnia już klimatyzację i system audio.

Jeśli poszukujemy modelu z ciekawymi dodatkami i poprawiającymi komfort systemami, powinniśmy przejrzeć się bliżej modelom pochodzącym od osób prywatnych z wyposażeniem Titanium bądź Ghia.

Możemy wtedy liczyć na lepsze materiały we wnętrzu m.in. imitację drewna, więcej systemów elektronicznych z systemem audio Sony oraz ciekawszym panelem klimatyzacji czy też ładniejszą kolorystykę tj. wszystko oprócz bieli i srebra.

Opony

Oryginalnym rozmiarem opony dla Ford’a Focus’a MK2 z silnikiem o pojemności do 1.6l jest jeden z najpopularniejszych rozmiarów 195/65 R15 91V. Zaś dla Focus’a z silnikiem 2-litrowym jest tak samo popularny rozmiar 205/55 R16 91V. Do 2.5 Turbo ST należy montować 225/40 R18, a do 2.5 RS – 235/35 R19.

Najczęstsze usterki

Wspominaliśmy o świetnym, ale skomplikowanym zawieszeniu. Jego naprawa jest bardzo droga, ale wytrzymałość jest ponadprzeciętna i nawet polskie drogi nie są jej straszne. Należy uważać na szybko zużywające się amortyzatory oraz problemy z łącznikami stabilizatora. To pierwsze elementy, na które warto zwrócić uwagę przy kupnie używanego egzemplarza ze sporym przebiegiem. Przy zakupie sprawdźmy także elektryczną pompę wspomagania, która dość często odmawia posłuszeństwa i jest droga w wymianie. Co więcej, jej lokalizacja jest mało przemyślana – przed prawym nadkolem.

W raporcie usterkowości TUV z 2015 roku Ford Focus Mk2 z końcowych lat produkcji tj. z 2011 r. zajmuje 78 miejsce wyprzedzając między innymi Seata Leona, Renault Megane czy też Fiata Bravo. Niestety w porównaniu z Volkswagenem Golfem, który uplasował się na 13 pozycji, wynik Focusa może rozczarowywać.

Pamiętajmy, że to auto używane i trudno przewidzieć, kiedy wystąpią pierwsze problemy. Na uwagę zasługują układ wtryskowy, turbina oraz znienawidzone przez wielu kierowców dwumasowe koło zamachowe. W niektórych wersjach dochodzi jeszcze filtr cząstek stałych, który co 60 tys. kilometrów wypada napełnić nowym płynem. Jest to koszt kilkuset złotych, zaś co 120 tys. kilometrów czeka nas montaż nowego elementu. Niestety bardzo kosztowny, gdyż sam filtr to wydatek, co najmniej 1000 złotych, nie licząc kosztów wymiany.

Jeśli chodzi o jednostki benzynowe, lepiej omijać najsłabsze wersje, których dynamika i elastyczność pozostawia bardzo wiele do życzenia. Z instalacją gazową również bywają problemy i najprostsze (najtańsze) rozwiązania zazwyczaj są kolebką problemów i ciągłych usterek. Nawet zaawansowane systemy komputerowe potrafią poddać się w najmniej oczekiwanym momencie. W związku z tym „gazowanie” Focusa MK2 warto poważnie przekalkulować.

Bezpieczeństwo

Test Euro NCAP został przeprowadzony w 2004 roku, czyli rok od debiutu Focusa MK2 na rynku. Wynik? Auto uzyskało uśredniony wynik 84% co jest rezultatem zadowalającym, choć zwrócono uwagę na kilka niepokojących kwestii. O ile wynik związany z bezpieczeństwem dorosłego oceniono na pięć gwiazdek, tak dwie gwiazdki związane z bezpieczeństwem pieszego oraz cztery gwiazdki bezpieczeństwa dziecka to raczej średni wynik.

Konkurenci

Zdecydowana większość aut pochodzi z Polski, również z flot firmowych, choć zdarzają się dobrze zachowane modele z Niemiec, Austrii oraz Szwajcarii. Uważajmy jednak na przebieg i sprawdzajmy za każdym razem numer VIN.

Oczywistą alternatywą dla Focusa drugiej generacji jest Volkswagen Golf V, będący bardzo ciekawą propozycją dla osób, które szukają solidności i niezawodności kosztem stylistyki. Praktyczne rozwiązania (liczne schowki, bardzo prosta obsługa wszystkich systemów i nienaganna ergonomia) oraz duża przestrzeń to największe zalety niemieckiego modelu.

Jeśli ktoś chce kupić jak najmłodsze auto, może również zwrócić uwagę na Opla Astrę H, który również ma bardzo szeroki wachlarz jednostek napędowych (nie warto decydować się na te najsłabsze tj. benzynowe 1.4 o mocy 90 KM oraz diesla 1.7 CDTi o mocy 80 KM – oba silniki charakteryzuj się mierną dynamiką) oraz przyjemną dla oka stylistykę, szczególnie w odmianie 3-drzwiowej.

Dla miłośników sportowych emocji oraz japońskiej myśli technicznej, najlepszym rozwiązaniem będzie oczywiście Honda Civic – ósma generacja tego modelu powinna być ciekawą alternatywą dla Focusa MK2 z końcowych lat produkcji. Niezawodność oraz ciekawy wygląd to główne zalety, wadami może być wysoki koszt naprawy ewentualnych usterek.

Ceny

Ceny Focusa MK2 zaczynają się od około 7000 złotych za model z początku produkcji, nierzadko do poprawek lakierniczych i mechanicznych. Należy jednak pamiętać, że niska cena niesie ze sobą ryzyko poważniejszych problemów. Najdroższe modele to oczywiście odmiany ST i RS, których cena zazwyczaj przekracza 50 000 złotych.

Dobrą propozycją dla rodzin jest model z nadwoziem kombi i silnikiem wysokoprężnym. Pozycje z przyzwoitym przebiegiem kosztują około 30 000 złotych. Za taką kwotę możemy się spodziewać modelu z końca lat produkcji z przebiegiem na poziomie nawet 50-60 tys. km.

Ford Focus Mk2 – Podsumowanie

Czy Ford Focus drugiej generacji jest wart zakupu? Zdecydowanie tak, chociaż unikajmy kupowania w ciemno. Jest kilka zasad, których lepiej przestrzegać np. zwracajmy szczególną na auta poflotowe. Niektóre były dość intensywnie użytkowane, dlatego też możemy trafić na okazy ze zużytym zawieszeniem, silnikiem bądź wnętrzem. Zachętą mogą być niewygórowane ceny, wynagradzające ewentualne inwestycje w mechanikę. Mimo to, przy odrobinie szczęścia trafimy na wyjątkowo zadbany okaz. Bywa, że firmy nie użytkują aut dłużej, niż 2-3 lata.

Ze względu na bardzo szeroką ofertę, praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie. Rodzina, która ceni oszczędność i przestrzeń może zdecydować się na odmianę C-Max lub kombi z silnikiem wysokoprężnym.

Zwolennicy sportowych doznań powinni zwrócić uwagę na odmiany hatchback z silnikami benzynowymi oraz oczywiście wspomniane warianty ST i RS. Pamiętajmy jednak o tym, że mocne silniki i sportowo zestrojone zawieszenie zachęcają do ostrej jazdy, a to wpływa na zużycie podzespołów. Mało który posiadacz „RS-ki” trzyma ją w garażu i jeździ tylko do sklepu po zakupy.

Niewątpliwą zaletą Focusa MK2 jest rozpiętość cenowa. Coś dla siebie znajdą zarówno kierowcy z mniej zasobnym portfelem, którzy mogą sobie pozwolić na auto do poprawek lakierniczych i mechanicznych w cenie do 10 000 złotych, jak również wymagający, którzy szukają zadbanego egzemplarza z bogatym wyposażeniem w cenie nawet 30 000 złotych.

Nie wspominamy o topowych odmianach ST i RS, bo tu często zdarzają się modele modyfikowane w bardzo zróżnicowanej cenie.

Co prawda zdarzają się problemy z niektórymi jednostkami napędowymi oraz niepewnym działaniem instalacji LPG, ale nie dla wszystkich będzie to znacząca wada. Reasumując. Jeśli ktoś szuka auta solidnego, stonowanego i nieźle wyposażonego, które świetnie się prowadzi w każdych warunkach, Focus drugiej generacji będzie trafionym wyborem.