zamknij
REKLAMA
Nissan Qashqai II (2013-) | autofakty.pl

Nissan Qashqai II, podobnie jak jego poprzednik, cieszy się dużą popularnością wśród polskich kierowców. I to zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Druga generacja jest dostępna już od około 4 lat i nadal można ją kupić w salonie. Sprawdzamy ile kosztują egzemplarze używane i podpowiadamy na co zwrócić uwagę przy ich wyborze.

Sylwetka modelu

Na polskim rynku aut używanych jest zaledwie 280 sztuk tego modelu. Ponad 180 z nich pochodzi z polskich salonów, dzięki czemu znalezienie zadbanego egzemplarza nie powinno stanowić dużego problemu.

Auto zadebiutowało na targach motoryzacyjnych w Londynie w 2013 roku. Samochód skonstruowano w oparciu o płytę podłogowa opracowaną wspólnie z Renault. W roku 2017 konstrukcja została poddana modernizacji. Przemodelowano między innymi zderzaki, atrapę chłodnicy, tylne lampy, a oprócz tego przeprowadzono też kilka zmian we wnętrzu (pojawiła się między innymi nowa kierownica). Tradycyjną antenę zastąpiła bardziej zgrabna i dyskretna ,,płetwa’’. Od tego czasu bez poważniejszych zmian samochód produkowany jest nadal w fabrykach znajdujących się w Anglii oraz w Chinach.

Najtańsze sztuki Nissana Qashqaia II są oferowane na internetowych aukcjach już za około 5 tys. zł. Niestety wymagają napraw blacharskich oraz mechanicznych. Na zadbany egzemplarza trzeba przeznaczyć co najmniej 50 tys. zł. Kupowanie tańszych aut to pewne ryzyko. Najdroższe dobrze wyposażone sztuki to wydatek ponad 100 tys. Zazwyczaj są to prawie nieużywane samochody z symbolicznymi przebiegami. Za podobne pieniądze można kupić też auto z salonu. Bazowa cena nowego egzemplarza to około 77 tys. zł. Da się za tą kwotę kupić nowego Qashqaia ze słabym wyposażeniem i podstawowym silnikiem albo lepiej doposażone i mocniejsze silnikowo auto kilkuletnie.

Stylistyka i wersje nadwoziowe

Nissan Qashqai II jak na współczesny japoński samochód przystało wygląda dynamicznie i nowocześnie. Jego najbardziej charakterystyczne elementy to maska z masywnymi przetłoczeniami, podłużna atrapa chłodnicy z dużym logo, lusterka z kierunkowskazami w technologii LED, masywne nadkola oraz podłużne tylne światła. Bryła auta wyraźnie przypomina poprzednika. Pojemność bagażnika to 401 l. Tym razem samochód dostępny jest tylko w jednej wersji nadwozia, poprzednik oferowany był jeszcze w odmianie wydłużonej. Nissan zrezygnował jednak z takiego rozwiązania przez słabą sprzedaż Qashqaia+2 pierwszej generacji.

Wnętrze

Jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza Nissana Qashqaia II jest na przyzwoitym poziomie. Niestety do ich spasowania można mieć zastrzeżenia, o czym szerzej piszemy w dalszej części materiału. W porównaniu do poprzednika widać jednak wyraźny progres. Fotele są dość wygodne, ale nie ma co liczyć na zbyt dużo miejsca na tylnej kanapie. Ci, którzy potrzebują więcej przestrzeni powinni zastanowić się nad kupnem modelu X-Trail. Obsługa urządzeń pokładowych jest prosta i intuicyjna, choć ekran nawigacji mógłby być usytuowany trochę wyżej.

Wersje silnikowe

Na polskim rynku modeli używanych dominują wersje benzynowe. Jest ich około 200. Samochody z silnikami wysokoprężnymi to niecałe 100 sztuk. Auta z instalacją gazową jeszcze nie występują. Dostępne są zarówno egzemplarze, których przebieg nie zdążył przekroczyć nawet 10 tys. km, ale są i takie, gdzie sięga on ponad 200 tys. km.

Silniki benzynowe

W ofercie silników benzynowych każda z jednostek ma bezpośredni wtrysk paliwa i turbodoładowanie. Podstawowy wariant to 1.2 DIG-T o mocy 115 KM. Japoński SUV z takim motorem osiąga 100 km/h w 10,6 s i jest to całkiem dobry wynik. Jednak przy wyższych prędkościach autostradowych osobom lubiącym dynamiczną jazdę, może jednak trochę brakować mocy.

Bardziej wymagający mają do dyspozycji jeszcze drugą downsizingową jednostkę 1.6 DIG-T o mocy 163 KM. W tym przypadku sprint do ,,setki’’ trwa 8,9 s. Do dynamicznej jazdy w zupełności wystarczy, ale nie ma co liczyć na sportowe doznania.

W modelu Juke z tego silnika udało się Nissanowi ,,wycisnąć’’ około 200 KM. Póki co, użytkownicy Qashqaia nie skarżą się na poważne usterki obu jednostek napędowych. Niestety, chcąc jeździć na gazie trzeba albo zdecydować się na specjalną droższa instalację LPG, albo wybrać tańszą, ale zużywającą równocześnie benzynę.

Nissan Qashqai II Silnik (2013-)

Silniki Diesla

Bazowy silnik wysokoprężny to 1.5 dCi (110 KM). Auto z takim motorem osiąga ,,setkę’’ w 11,9 s. To zdecydowanie gorzej niż w przypadku 115-konnej odmiany benzynowej.

Znacznie lepszym wyborem będzie 130-konny motor 1.6 dCi. W tej wersji Qashqai rozpędza się do 100 km/h w 10 s. Dostępne diesle są trwałe pod warunkiem, że poprzedni właściciel wymieniał olej co 15 tys. km. Radzimy to dobrze sprawdzić, aby uniknąć zatarcia panewek.

Niezależnie od wybranej wersji wysokoprężnej warto też zwrócić uwagę na zużycie sprzęgła z kołem zamachowym oraz na poziom zapełnienia filtra cząstek stałych. Ten ostatni zapycha się dość szybko, jeśli samochód jest użytkowany głównie w ruchu miejskim. Warto sprawdzić też w jakim stanie są wtryskiwacze i turbosprężarka. Dokonanie wszystkich tych czynności kontrolnych radzimy zlecić mechanikowi.

Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy

Układ kierowniczy w tym modelu jest dość precyzyjny, ale na pewno znajdą się auta, które prowadzą się lepiej. Zawieszenie Qashqaia zestrojono tak, aby samochód dobrze trzymał się na zakrętach, ale też zapewniał trochę komfortu. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że w komfort resorowania będzie zależny od rozmiaru felg. Im mniejsze, tym samochód będzie lepiej wybierał nierówności. Na rynku oferowane są egzemplarze z kołami o rozmiarze nawet 19-cali.

Auto może być opcjonalnie wyposażone w napęd na 4 koła. Nie jest to jednak układ stały. Przez cały czas moment obrotowy przekazywany jest na koła przedniej osi, a tylna dołączana jest tylko w przypadku uślizgu. Z drugiej strony niewiele jest małych SUV-ów, które oferują permanentny napęd 4×4. Klienci w tym segmencie raczej nie mają takich oczekiwań. Poza tym zastosowanie takiego rozwiązania podniosłoby zużycie paliwa.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Volvo XC60 Recharge czy Toyota RAV4 – porównanie hybrydowych SUV-ów
Nissan Qashqai II (2013-)

Warianty wyposażenia

Nissan Qashqai jest dostępny w następujących wersjach: Visia, Acenta, N-Connecta, N-Vision oraz Tekna. Na liście wyposażenia znajdują się następujące opcje: układ kierowniczy o zmiennej charakterystyce, czujniki parkowania, aktywny tempomat (auto samo przyspiesza, hamuje dostosowując prędkość do pojazdu poprzedzającego oraz samo utrzymuje się w wybranym pasie ruchu), adaptacyjne światła drogowe (system sam je uruchamia i wyłącza, kiedy wykryje, że z na przeciwka zbliża się inne auto), rozpoznawanie znaków drogowych, ostrzeganie o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, system wykrywania obecności innych pojazdów w martwym polu, elektryczny hamulec ręczny, 6 poduszek powietrznych, 7-głośnikowy system caraudio marki Bose, 4 kamery ułatwiające parkowanie (na ekranie wyświetlany jest rzut auta z góry pokazujący obraz z kamer), bezkluczykowy dostęp, automatyczna klimatyzacja i wiele innych ciekawych gadżetów.

Najczęstsze usterki

Jedną z najpoważniejszych usterek spotykanych w tym modelu jest trzaskająca lub stukająca przekładnia kierownicza. W większości przypadków problem został wyeliminowany w ramach gwarancji. Gorzej jeśli się pojawi, a samochód jest już po okresie gwarancyjnym. W takiej sytuacji będzie trzeba wymienić przekładnię na własną rękę lub po prostu ją zregenerować.

Decydując się na egzemplarz ze skrzynią automatyczną radzimy sprawdzić jak pracuje. Jeżeli szarpie lub bez uzasadnienia wzrastają obroty silnika to prawdopodobnie będzie wymagała aktualizacji oprogramowania. Użytkownicy Qashqaia II skarżą się na trzeszczącą deskę rozdzielczą. Nieprzyjemne dźwięki zwykle pojawiają się w okolicy szyby czołowej, zegarów i plastików zamocowanych w okolicy kolumny kierownicy. Przed zakupem auta warto sprawdzić działanie wszystkich urządzeń pokładowych, ewentualne niedomagania mogą świadczyć o powypadkowej przeszłości samochodu i niechlujnym montażu instalacji elektrycznej na przykład po naprawie lakierniczo-blacharskiej.

Według badań TÜV przeprowadzonych w 2017 roku na autach 2- i 3-letnich, crossover Nissana uplasował się na 84. miejscu na 134. Spośród samochodów o podobnej wielkości najlepiej wypadło Mitsubishi ASX, które sklasyfikowano na bardzo wysokiej 23. pozycji. Z kolei najgorzej wypadła Kia Sportage zajmując ostatnią lokatę.

Nissan Qashqai II (2013-)

Bezpieczeństwo

Nissan Qashqai została przetestowany przez Euro NCAP w roku 2012. Ogólny wynik tego modelu to 5 na 5 gwiazdek. Za ochronę osób dorosłych auto otrzymało notę 88%, a za ochronę pieszych 69%. Poziom bezpieczeństwa dzieci został oceniony na 83%, a obecne w samochodzie systemy bezpieczeństwa na 79%.

Konkurenci

Z Nissanem Qashqaiem II konkuruje między innymi Skoda Yeti. Czeskie auto może pochwalić się przestronnością, dobrym spasowaniem wnętrza, bogatym wyposażeniem oraz niezawodnymi silnikami wysokoprężnymi. Jego mankamenty to między innymi mało wyrafinowana stylistyka wnętrza, wysoki koszt zakupu w stosunku do rocznika oraz awaryjne silniki benzynowe. Problematyczny jest też montaż instalacji gazowej. Wszystkie dostępne w tym modelu jednostki napędowe mają bezpośredni wtrysk paliwa. Wymaga to albo instalacji dotryskującej benzynę, albo znacznie droższej, która korzysta tylko z gazu.

Na rynku dostępna jest jeszcze alternatywa w postaci Mitsubishi ASX. Japońskie auto jest ponadprzeciętnie trwałe, ma nowoczesny design i oferuje niezawodne silnik, zarówno benzynowe jak i wysokoprężne. Niestety rdzewieje i nie może pochwalić się zbyt bogatym wyposażeniem. Tu również są problemy z montażem instalacji LPG, ale to mankament większości współczesnych aut. Samochód nie ma w ofercie zbyt dużej ilości jednostek napędowych, a benzynowe są dość paliwożerne.

Podsumowanie

Nissan Qashqai II to japoński crossover, który ma bogate wyposażenie, dobrze się prowadzi, atrakcyjnie i nowocześnie wygląda, a także dysponuje niezawodnymi jednostkami napędowymi. Samochód ma też dość wygodne fotele i póki co, wolno traci na wartości. Na rynku jest też sporo aut z polskich salonów, co bez wątpienia znacznie ułatwia poszukiwania zadbanego egzemplarza. Wady tego modelu to między innymi: mały wybór jednostek napędowych, niedoróbki we wnętrzu i jego niezbyt duża przestrzeń, nadal wysoka cena zakupu oraz brak mocniejszych silników.

W palecie motorów przeznaczonych na rynek europejski dostępne są właściwie tylko cztery jednostki napędowe, dwa motory wysokoprężne i dwa diesle. Tym, którzy szukają Qashqaia z silnikiem benzynowym polecamy obydwie jednostki. Póki co użytkownicy aut z tymi motorami nie skarżą się na poważne usterki. Oceniając silniki 1.2 l i 1.6 l pod kątem dynamiki zdecydowanie wygrywa ten większy, ale i podstawowy zapewnia całkiem przyzwoite osiągi. Niestety każdy z wymienionych wariantów ma bezpośredni wtrysk paliwa, co znacząco utrudnia montaż instalacji LPG.

Decydując się na diesla radzimy wybrać silnik 1.6 dCi. Słabszy motor zdecydowanie nie sprawdza się w tym modelu. Szukając auta z jednostką wysokoprężną warto sprawdzić, jak często poprzedni właściciel wymieniał olej. Jeżeli robił to co 30 tys. km, lepiej wybrać egzemplarz, gdzie olej był zmieniany po 15 tys. km. Nie warto ryzykować zatarcia panewek.

Ceny najtańszych sztuk Nissana Qashqaia II startują już od ok 5 tys. zł. Niestety, nie ma co liczyć na zadbany egzemplarz za takie pieniądze. Samochody w tym przedziale cenowym wymagają ingerencji blacharza, mechanika, albo jednego i drugiego. Zwykle nie jeżdżą o własnych siłach, a zabranie ich od sprzedającego wymaga ściągnięcia lawety. Egzemplarze godne uwagi są warte co najmniej 50 tys. zł. Za tyle da się już znaleźć auto z polskiego salonu. Najdroższe sztuki z drugiej ręki kosztują nawet 100 tys. zł. Szukając używanego Qashqaia II warto pamiętać o tym, że za około 77 tys. można już kupić taki samochód w salonie.

Tagi: AcentaBoseCrossoverCVTLEDN-ConnectaN-VisionNissanQashqai IISUVTeknaVisia
Artur Kuśmierzak

Autor Artur Kuśmierzak

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym z 6-letnim doświadczeniem. Pisałem dla blogów i portali motoryzacyjnych, moje teksty były również publikowane w prasie motoryzacyjnej, między innymi w najpopularniejszym tygodniku w Polsce - Motor. Na portalu autofakty.pl piszę o autach używanych.

DODAJ KOMENTARZ