Elektryfikacja nie zna żadnych rynkowych świętości, a pobudzana przez zaostrzające się normy emisji spalin, zaczyna zawłaszczać sobie kolejne segmenty rynku. Jeszcze w tym roku w gamie Forda połączy w jednym modelu dwa segmenty – z jednej strony rynek crossoverów, z drugiej nawiązanie do Mustanga. Co wiadomo o modelu Mach E?
Mustang jest plakietką, która rozpala wyobraźnię motomaniaków od 1964 roku. Nie ma się zatem co dziwić, że plotki dotyczące crossovera zbudowanego przy wykorzystaniu jego akcentów stylistycznych, a następnie uzupełnionego napędem elektrycznym budzą tak duże zainteresowanie. Przedstawiciele marki nie chcą komentować żadnych informacji. A to zamiast studzić dyskusję, jedynie intensyfikuje ją. Co zatem wiadomo o tym aucie dziś? Wszystko wskazuje na to, że elektryczny crossover o wysokich osiągach ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku. Mówi się o prezentacji w okolicy listopada lub grudnia.
Tak ustawiona data premiery sprawia, że samochód mógłby pojawić się w salonach marki już w przyszłym roku. Moce produkcyjne ma zapewnić montownia w Meksyku. Jeżeli chodzi o samo auto, informacje są na razie szczątkowe. Jedyna oficjalna informacja dotyczy zasięgu. Amerykanie zapewniają, że inżynierowie pracujący nad SUV-em celują w możliwość pokonania Fordem Mach 3 na jednym ładowaniu 483 kilometrów.
Elektryczny Mustang: Ford Mach E z legendarnym logo?
Co jednak będzie z logo biegnącego konia? Według pierwszych informacji zakulisowych znaczek nawiązujący do Mustanga miało otrzymać auto. Teraz nie wiadomo już czy Ford zdecyduje się na ten krok. Wiadomość mówiąca o tym bardzo mocno rozwścieczyła bowiem fanów legendarnego coupe. Marka w obliczu nawracających problemów i planów optymalizacji wydatków w postaci chociażby zwolnienia 7 tysięcy pracowników na całym świecie, raczej nie chce drażnić swoich klientów. Tym samym coraz mniej pewne jest to czy elektryczny Mach 3 rzeczywiście stanie się Mustangiem.
Ford Mach E zainicjuje dość ważną zmianę w gamie amerykańskiej marki. Do roku 2023 firma zaprezentuje w sumie co najmniej 16 samochodów o napędzie elektrycznym. Zaraz obok crossovera inspirowanego Mustangiem, jedną z kluczowych nowości stanie się zeroemisyjna wersja legendarnego hitu sprzedaży – Forda F-150.