Włoska marka ma zamiar zawalczyć o ważne miejsce na rynku motoryzacyjnym i chce zrobić to w naprawdę wielkim stylu. Już dziś może się pochwalić dwoma nowymi modelami – Giulią i Stelvio, a teraz zaczyna pracować nad dużym SUV-em. 7-miejscowy samochód ma stanąć naprzeciwko takich tuzów sprzedaży jak BMW X5, Audi Q7, Mercedes GLE czy Volvo XC90. A to jeszcze nie koniec włoskiego planu ekspansji. Marka myśli też o hybrydzie!
W nowym millenium w gamie Alfy Romeo zapanowała stagnacja. Tak właściwie po roku 2000 na rynku pojawiły się wyłącznie dwa modele, które spokojnie można nazwać wolumenowymi. Mowa o hatchbacku segmentu B – MiTo i kompakcie – Giulietta. Kilka lat temu Włosi postanowili zmienić tą sytuację. Chcą zawalczyć o sprzedaż marki, a wszystko za sprawą nowych modeli. Po latach opóźnień w roku 2015 zaprezentowana została Giulia. Sedan segmentu D jest powabny, stylowy i potrafi być piekielnie szybki.
Kolejny krok w stronę sukcesu – duży SUV Alfa Romeo
Drugim krokiem w stronę rynkowego sukcesu było pokazanie w roku 2016 pierwszego SUV-a w historii marki – Stelvio. Zarówno Giulia, jak i Stelvio dość szybko wygenerowały dobre wyniki sprzedaży. Zachęceni rosnącymi statystykami Włosi zaczęli myśleć o dalszych planach rozwojowych. A numerem jeden na liście ponoć stał się właśnie duży SUV. Auto musi zabrać na pokład nawet 7 osób, przez co stanie się konkurentem takich aut jak Audi Q7, BMW X5, Mercedes GLC czy Volvo XC90.
Plotki dotyczące nowego modelu Alfy Romeo dość szybko zadziałały na wyobraźnię motoryzacyjnych maniaków. Jeszcze bardziej atmosferę podgrzały jednak słowa Roberto Fedeliego – szefa biura technicznego Alfy Romeo. Inżynier w rozmowie z dziennikarzami magazynu Auto Express zaznaczył, że SUV większy od Stelvio powinien otrzymać wersję, w której DNA marki zostanie połączone z 48-woltowym rozwiązaniem hybrydowym.
Oczywiście nowa Alfa nie otrzyma wyłącznie ekologicznej twarzy. Będzie też miała ogromne pojęcie o sporcie i osiągach. A wszystko za sprawą elektrycznej turbosprężarki, która zostanie sparowana z 2-litrowym silnikiem benzynowym. Dziś motor z klasyczną sprężarką rozwija pod maską Stelvio 280 koni mechanicznych. Nowocześniejsze rozwiązanie doładowujące powinno być w stanie wygenerować moc oscylującą między 350 a 400 koni mechanicznych. A to z pewnością zapewni autu dobre czasy przyspieszeń!
Duży SUV ma dodatkowo stymulować wyniki sprzedaży
Prezentacja dużego SUV-a z jednostką hybrydową oraz nowoczesnym benzyniakiem sprawi, że Alfa Romeo wreszcie wydobędzie się technologicznie z XX wieku. A to bez wątpienia stanie się ważną bronią w walce z konkurencją. I jeżeli Włosi nie popełnią żadnego błędu podczas prac nad nowym modelem, nietrudno wróżyć mu spory sukces sprzedażowy. A spore zainteresowanie ze strony klientów sprawi, że Alfa Romeo będzie mogła jeszcze pewniejszym krokiem wejść do segmentu premium.
Rozszerzenie gamy SUV-ów nie jest jednak jedynym celem postawionym przed inżynierami Alfy Romeo. W najbliższych latach czekają ich jeszcze dwa zadania. A pierwszym stanie się zbudowanie nowej generacji modelu Giulietta. Hatchback zaprezentowany 8 lat temu odniósł rynkowy sukces. Jest chętnie wybierany przez kierowców i stanowi znaczącą część sprzedaży marki. Właśnie dlatego Włosi zdecydowali się na kontynuowanie historii modelu. Po prezentacji Giulietty na rynku pojawi się kolejne auto – tym razem nowa wersja coupe 4C.
