Widząc na ulicach samochody z kompletnie zaparowanymi szybami zastanawiam się jak ich kierowcy mogą być tak nieodpowiedzialni. Zaparowane szyby to brak możliwości prawidłowej oceny sytuacji na drodze, a stąd już bardzo blisko do kolizji lub nawet wypadku. A wystarczy odrobina zastanowienia i dobrej woli, aby na szybach nie było śladu skroplonej pary wodnej. Poznajcie anty-sposoby na parujące szyby w samochodzie.
Skąd tyle wilgoci w aucie? Z tym bywa różnie. Często jest to wyjątkowa niechęć do włączenia wentylatora, czasem zapchany filtr kabinowy lub woda, którą nasiąknięta jest wykładzina podłogowa. Wodę często do wnętrza wnoszą na nogach – kierowca i jego pasażerowie.
Jak bronić się przed wilgocią w aucie?
Włączać wentylator, włączać klimatyzację, jeśli nasze auto jest w nią wyposażone (klimatyzacja doskonale osusza powietrze), dbać o filtr kabinowy. Kosztuje on grosze więc wymieniajmy go nawet dwa razy w roku. Przed zimą i po zimie.
Pamiętajmy, że zanieczyszczony i wilgotny filtr to wylęgarnia grzybów i innych szkodliwych dla nas drobnoustrojów.
Jest też źródłem bardzo przykrych zapachów.
Niestety nawet najlepszy wentylator i układ wentylacji z nowym filtrem, nie są w stanie całkowicie usunąć z wnętrza auta nadmiaru wilgoci. Najczęściej problemem staje się mokra podłoga. Jak sobie poradzić z takim problemem? Jeśli wody jest dużo, możemy pojechać do ręcznej myjni samochodowej, oferującej pranie tapicerki. Tam przy użyciu odkurzacza piorącego można znaczną część wody usunąć. Jeśli mamy garaż to możemy pozostawić auto z otwartymi drzwiami a jeśli jest to garaż wielostanowiskowy w budynku wielorodzinnym to przynajmniej zostawmy uchylone szyby.
Pochłaniacze wilgoci
Niewielkie ilości wilgoci można usuwać stosując tak zwane inhibitory. Najczęściej są to granulki silikonowe wchłaniające wilgoć z powietrza. Możemy je spotkać w pudełkach z butami lub sprzętem elektronicznym. W większej ilości możemy je kupić na portalach aukcyjnych. Sprzedawane są w woreczkach lub innych zamkniętych pojemnikach.
Wystarczy taką paczkę położyć na podłodze w aucie, aby zaczęła działać.
Odradza się stosowanie pochłaniaczy wilgoci ze zbiorniczkiem na wodę. Wprawdzie są skuteczne, ale jeśli o nich zapomnimy to woda z pojemniczka może się rozlać i całe nasze działanie będzie pozbawione sensu. Możemy tez zastosować stary domowy sposób. Trzeba do bawełnianego woreczka wsypać ryż. On również będzie pochłaniał wilgoć we wnętrzu auta. Jego skuteczność jest niższa od materiałów profesjonalnych, ale mimo wszystko sprawdza się bardzo dobrze. Jeśli z wilgocią wiąże się też nieprzyjemny zapach to zamiast chemicznych zapachów do wnętrza warto użyć kawy ziarnistej. Wsypanie jej na przykład do kieszeni w tylnych drzwiach daje bardzo przyjemny zapach we wnętrzu i powoduje zanikanie zapachów niepożądanych. Jest to chyba najtańszy i najskuteczniejszy odświeżacz jaki można w aucie zastosować.
Pamiętajmy o tym, że najlepszym sposobem na wilgoć w aucie jest zapobieganie przed jej pojawianiem się w nadmiernych ilościach. Dbajmy o czystość, otrzepujmy obuwie, używajmy układu wentylacji zgodnie z jego przeznaczeniem i dbajmy o to, żeby zaparowane szyby nie stanowiły zagrożenia dla nas i dla innych uczestników ruchu drogowego.