zamknij
PORADNIKI

Jak jeździć po autostradzie – 8 zasad bezpieczeństwa

REKLAMA
Zasady bezpiecznego podróżowania po autostradach | autofakty.pl

Autostrad i dróg ekspresowych w Polsce jest coraz więcej, a jazda nimi staje się z roku na rok popularniejsza. Korzystając z nich należy jednak pamiętać, że gdy jedziemy z dużymi prędkościami, chwila nieuwagi może kosztować nawet życie. Warto poznać zasady obowiązujące na tego typu drogach i wyrobić sobie pewne nawyki, które pozwolą bezpiecznie osiągnąć cel podróży.

Na dzień 24.04.2017 w Polsce kierowcy mają do dyspozycji 3129,1 km dróg szybkiego ruchu, co stawia nasz kraj na szóstej pozycji w Europie. Na tę liczbę składają się autostrady o długości 1631,7 km i drogi ekspresowe o długości 1497,4 km, a według planu przyjętego przez polski rząd w 2015 roku w ciągu najbliższych dziesięciu lat powstanie kolejne cztery tysiące kilometrów nowych tras, które będą oplatać cały kraj i łączyć najważniejsze ośrodki miejskie. Już teraz dróg szybkiego ruchu w Polsce jest na tyle dużo, aby pochylić się nad kwestią bezpiecznego podróżowania po nich.

Choć autostrady i drogi ekspresowe dają niesamowity komfort podróżowania i są znacznie bezpieczniejsze od zwykłych dróg krajowych, to jednak ze względu na duże natężenie ruchu, większe prędkości i braki w wyszkoleniu kierowców dochodzi na nich do kolizji i wypadków. W przypadku tych drugich zdarzeń często z ofiarami śmiertelnymi, bo przy dużych prędkościach każdy niekontrolowany ruch kierownicą, nieuzasadnione hamowanie czy niebezpieczny manewr może skończyć się tragedią.

Przepisy trzeba znać

Wydawać by się mogło, że każdy kierowca powinien znać przepisy ruchu drogowego obowiązujące na autostradach – w praktyce bywa z tym różnie.

W Polsce maksymalną dopuszczalną prędkością na autostradzie jest 140 km/h, a dla samochodów z przyczepą – 80 km/h.

Należy też pamiętać, że wyprzedzanie na drogach szybkiego ruchu odbywa się tylko lewym pasem. Ważną informacją jest także to, że na drogach szybkiego ruchu nie można się zatrzymywać ani cofać.

Nadmierna prędkość największym zagrożeniem

Jak już zostało wspomniane powyżej, dozwolona prędkość na autostradzie to 140 km/h. Dlaczego to podkreślamy? Większość wypadków odnotowywanych na drogach szybkiego ruchu bierze się z nadmiernej prędkości. Jeżdżąc autostradami należy nie przesadzać z prędkością, bowiem niedoświadczeni kierowcy często mają problem z odpowiednimi reakcjami, gdy samochód w ciągu sekundy pokonuje aż 39 metrów.

Przy wysokiej prędkości każdy niekontrolowany ruch kierownicą może doprowadzić do utraty przyczepności z nawierzchnią, droga hamowania znacząco się wydłuża, a manewry wyprzedzania przy bocznym wietrze mogą okazać się opłakane w skutkach.

Zachowaj odstęp

Jazda „na zderzaku” przy prędkości 140 km/h to zdecydowanie nie jest najlepszy pomysł. Wystarczy, że kierowca samochodu przed nami zahamuje i sytuacja może zrobić się niebezpieczna. Jak wskazują statystyki policyjne z ostatnich lat, niedostosowanie odległości do poprzedzającego auta jest jedną z głównych przyczyn kolizji i wypadków na drogach szybkiego ruchu. Dla własnego bezpieczeństwa należy utrzymywać taką odległość, która w sytuacji kryzysowej pozwoli nam zatrzymać pojazd.

Przy prędkości 140 km/h droga hamowania może wynieść ok. 150 metrów i przynajmniej tyle powinna wynosić odległość do poprzedzającego nas samochodu. Gdy warunki na jezdni nie są optymalne (jest mokro, panuje mgła) należy zachować większą ostrożność.

W Polsce jazda w zbyt bliskiej odległości do poprzedzającego auta nie jest karalna, ale w większości krajów Europy Zachodniej już tak. Jest bowiem przyczyną większości karamboli na autostradach.

Dynamicznie włączaj się do ruchu

Włączając się do ruchu na autostradzie należy dołożyć wszelkich starań, aby nasz manewr został wykonany płynnie.

Węzły na drogach szybkiego ruchu projektowane są tak, aby samochody wjeżdżające na główną trasę miały możliwość nabrania prędkości. Należy unikać sytuacji, gdy wjeżdżając na autostradę nasza prędkość znacząco odbiega od tej, w jakiej poruszają się pozostałe auta.

Skrajnie niebezpieczną sytuacją jest jechanie do końca pasa rozbiegowego i zatrzymywanie pojazdu, aby poczekać na idealny moment na włączenie się do ruchu. Odwrotnie musimy postępować zjeżdżając z autostrady. Gdy zbliżamy się do węzła należy na pasie do tego przeznaczonym wytracić prędkość. Zjechanie z prędkością 140 km/h na węzeł może skończyć się tragicznie. W tym przypadku należy dostosować się do znaków ograniczających prędkość.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Nowa broń na piratów drogowych - inteligentne fotoradary jeszcze w roku 2018!

Bezpiecznie zmieniaj pas ruchu, sygnalizuj manewry

Podróżując drogami szybkiego ruchu należy być cały czas skupionym, szczególnie jeśli wykonujemy manewry zmiany pasa ruchu. Musimy być pewni, że zmieniając pas nie zaskoczymy innych kierowców, dlatego odpowiednio wcześnie i wyraźnie należy zasygnalizować, co zamierzamy zrobić. Zwalczmy nawyk w postaci krótkiego mignięcia na chwilę przed skrętem kierownicą – w mieście skończy się najczęściej obcierką, a na autostradzie w najlepszym wypadku gwałtownym hamowaniem.

Nie jeździj lewą stroną

W Polsce obowiązuje ruch prawostronny, nie inaczej jest na drogach szybkiego ruchu. Jeśli to możliwe należy więc podróżować skrajnie prawym pasem. Długa jazda lewym pasem bez wyraźnej konieczności jest w naszym kraju karana mandatem. Ponadto lewy pas służy do wyprzedzania, a więc nie należy go zajmować i pozostawić samochodom jadącym szybciej od nas, niezależnie od tego, czy poruszamy się nim z najwyższą dopuszczalną przepisami prędkością.

Nie zatrzymuj się na autostradzie

Ten przepis powinien znać każdy kierowca: na drogach szybkiego ruchu nie można się zatrzymywać , cofać ani zawracać. Są to skrajnie niebezpieczne manewry, które w większości przypadków mogą prowadzić do powstania karambolu.

Jeśli przejedziemy zjazd z autostrady pod żadnym pozorem nie możemy do niego się cofać. Zatrzymywanie pojazdu na drogach szybkiego ruchu dozwolone jest tylko w sytuacjach awaryjnych np. gdy zepsuje nam się auto, jednak i wówczas należy przestrzegać rygorystycznych zasad. Uszkodzonym samochodem musimy zjechać na pas awaryjny, lub jeśli to możliwe do specjalnej zatoczki. Należy włączyć światła awaryjne, założyć kamizelkę odblaskową i ustawić trójkąt ostrzegawczy min. 100 metrów za autem. Następnie należy wezwać pomoc drogową i jeśli to możliwe przejść za barierki, aby zachować bezpieczny odstęp od pędzących aut.

Jeśli jesteś zmęczony, stań na parkingu

Jedną z głównych przyczyn wypadków na autostradach jest zaśnięcie kierowcy. Korzystając z dróg szybkiego ruchu jesteśmy w stanie pokonywać duże odległości, ale należy pamiętać, aby zawsze być skupionym. Jeśli więc podczas jazdy przymykają nam się oczy to znak, że musimy odpocząć.

Przy dużych prędkościach nawet sekunda nieuwagi może doprowadzić do nieszczęścia, dlatego lepiej skorzystać z licznych parkingów znajdujących się przy takich drogach i poświęcić chwilę na odpoczynek.

Jeśli wszyscy kierowcy zastosują się do wyżej wymienionych rad, na drogach szybkiego ruchu będzie jeszcze bezpieczniej. Jeśli kogoś do zmiany nawyków nie przekonały nasze rady, może przekonają statystyki. Tylko w 2015 roku na autostradach doszło w Polsce do 380 wypadków, w których aż 61 osób poniosło śmierć, a 525 zostało rannych.

Niedostosowanie prędkości było przyczyną 134 wypadków (14 ofiar śmiertelnych i 196 rannych). Z powodu niezachowania odległości między pojazdami w 66 wypadkach śmierć poniosły 4 osoby, a 91 zostało rannych. Zmęczenie i zaśnięcie było powodem 36 wypadków (6 ofiar śmiertelnych i 55 rannych), a nieprawidłowa zmiana pasa ruchu doprowadziła do 36 wypadków, w których zginęły 3

Tagi: autostradybezpieczeństwona_czasie

DODAJ KOMENTARZ