Czyszczenie samochodu na wiosnę

Generalny przegląd i czyszczenie samochodu na wiosnę to czynność równie oczywista, jak sezonowa wymiana opon. Przez kilka miesięcy zmagania się z mrozem, nieustanną wilgocią, śniegiem i solą na drodze dobra kondycja naszego samochodu może być poważnie nadwyrężona. Warto więc zadbać o jej poprawę.

Przegląd i czyszczenie samochodu po zimie nie powinny ograniczać się jedynie do gruntownego czyszczenia wnętrza i karoserii, chociaż te są również niezwykle istotne. Chociaż znaczną część z nich możemy wykonać we własnym zakresie, prace konserwacyjne i kontrolne lepiej powierzyć pracownikom warsztatu.

Co należy sprawdzić w samochodzie po zimie?

Mycie samochodu – w myjni czy na własnym podwórku?

Wiosenne czyszczenie samochodu to niezwykle istotna czynność. Nie chodzi tu tylko o względy estetyczne, lecz także przede wszystkim o usunięcie soli i innych zabrudzeń z zakamarków nadwozia. Należy pamiętać, że sól zalegająca w trudno dostępnych miejscach podwozia w połączeniu z wilgocią i dodatnią temperaturą prowadzi do szybkiego utleniania się metalu i powstawania ognisk korozji. Z tego powodu początek wiosny to najlepszy moment na staranne umycie auta.

Czynność tę możemy oczywiście zlecić myjni ręcznej z obsługą, jednak wielu kierowców woli osobiście zadbać o czystość samochodu. Tutaj do wyboru pozostaje własne podwórko lub coraz popularniejsze myjnie bezdotykowe oraz te automatyczne. Odradzamy jednak to ostatnie rozwiązanie. Po pierwsze, pomimo coraz bardziej zaawansowanych technologii szczotek myjnie automatyczne mogą niekorzystnie wpływać na kondycję lakieru – szczególnie w przypadku starszych konstrukcji na bazie włosia szczotkowego. Ponadto myjniom automatycznym daleko do dokładności, jakiej byśmy oczekiwali.

Myjnia bezdotykowa będzie lepszym rozwiązaniem, jednak pamiętajmy, że w większości punktów tego typu regulamin zabrania korzystania z własnych środków czyszczących czy gąbek.

A te będą nam potrzebne.

Z powyższych względów pierwsze pozimowe mycie samochodu najlepiej przeprowadzić na własnym podwórku przy użyciu tradycyjnych, ale skutecznych metod – wiaderka, gąbki i szczotki. Na tę okazję powinniśmy zaopatrzyć się również w podstawowe środki do pielęgnacji i czyszczenia powierzchni lakierowanych. Nie zaszkodzą także takie do konserwacji elementów gumowych oraz plastikowych.

W trakcie mycia samochodu po zimie zwróćmy szczególną uwagę na wszelkie zagłębienia i zakamarki w nadwoziu np. progi, miejsca styku listew z karoserią, zawiasy drzwi. To tam lubią się gromadzić zimowe zanieczyszczenia. Pamiętajmy, aby w słoneczny dzień nie dopuścić do wyschnięcia na karoserii samochodu wody z detergentem. Może to doprowadzić do powstania trudnych do usunięcia zacieków, widocznych szczególnie na ciemniejszych kolorach lakieru.

Dopiero po dokładnym, ręcznym umyciu karoserii, jeżeli nie dysponujemy myjką ciśnieniową, możemy udać się na myjnię bezdotykową w celu dokładnego opłukania samochodu.

Później trzeba skontrolować kondycję powłoki lakierniczej. Często w ciągu zimy piasek i żwir doprowadzają do powstania mniejszych i większych ubytków w lakierze, które warto zabezpieczyć, chociaż samodzielnie raczej nic w tym wypadku nie poradzimy. Natomiast powinniśmy pomyśleć we własnym zakresie o nałożeniu wosku i zabezpieczeniu lakieru samochodu.

Mycie podwozia

Po zimie należy gruntownie umyć podwozie samochodu. Obecnie zabezpieczenia antykorozyjne tej części pojazdu są coraz słabsze, a sól nie oszczędza delikatnych podzespołów ukrytych w tym miejscu. Możemy w tym wypadku skorzystać z myjni automatycznej i programu z myciem podwozia, jednak podobnie jak w przypadku nadwozia nie będzie ono zbyt dokładne. Jeżeli nie dysponujemy możliwością dokładnego dotarcia do wszystkich zakamarków podwozia, to jego mycie warto zlecić myjni ręcznej. Koszt takiej usługi wynosi około 50 zł.

Mycie podwozia to jedna z najważniejszych czynności przy konserwacji samochodu po zimie.

Warto poświęcić jej dużo uwagi, co pozwoli uniknąć postępującej korozji i kosztownych awarii.

Czy silnik można myć samodzielnie?

W trakcie zimowej pluchy wiele zanieczyszczeń z drogi przedostaje się do komory silnika. Tymczasem stan zewnętrzny jednostki napędowej jest również niezwykle istotny dla jej bezproblemowej pracy. Oczyszczenie silnika po zimie umożliwia wykrycie wycieków i innych mechanicznych uszkodzeń, które – niezauważone – mogą z czasem doprowadzić do poważniejszych usterek. Mycie silnika nie jest jednak tak oczywistą czynnością, jakby mogło się wydawać.

Zwykła myjka ciśnieniowa użyta do ogólnego mycia samochodu może w przypadku silnika wyrządzić więcej szkód niż korzyści. Wystarczy jednak przestrzegać kilku zasad, aby mycie było dla niego bezpieczne.

Przede wszystkim pamiętajmy, że silnik możemy czyścić jedynie, kiedy jest zimny.

Nie powinniśmy więc zabierać się za mycie zaraz po zakończeniu dłuższej jazdy. Gwałtowna zmiana temperatur oraz środki chemiczne w połączeniu z rozgrzanymi powierzchniami mogą doprowadzić do poważnych uszkodzeń.

Jeszcze przed przystąpieniem do mycia pamiętajmy o dokładnym zabezpieczeniu wszelkich elementów elektrycznych, tak aby przy działaniu strumieniem wody nie doszło do zwarć. Możemy w tym celu wykorzystać folię lub taśmę.

Czym myć silnik samochodowy?

Silnik samochodu jest zazwyczaj pokryty trudnymi do usunięcia, zapieczonymi, oleistymi nalotami. Dlatego podobnie jak w przypadku felg również przy czyszczeniu silnika warto użyć specjalnych środków chemicznych do tego przeznaczonych. Powinniśmy wybrać takie z aktywnymi nanocząsteczkami. Skutecznie penetrują one nawet najbardziej zapieczony brud. Często mają również właściwości odtłuszczające, a jednocześnie są bezpieczne dla wszelkiego rodzaju powierzchni.

Zazwyczaj wystarczy spryskać takim środkiem zabrudzoną powierzchnię, chwilę odczekać, a następnie spłukać.

Przy bardziej opornych zabrudzeniach niezbędne okaże się wykorzystanie np. szczotki. Osobnych środków o wysokich właściwościach penetracyjnych powinniśmy użyć do oczyszczenia elementów elektrycznych, np. klem akumulatora. Skutecznie poradzą sobie z rdzą i nalotami po zimie. Jeszcze inne środki przeznaczone są do czyszczenia instalacji elektrycznych samochodu.

Końcowym etapem mycia silnika będzie dokładnie opłukanie jego komory. Pamiętajmy, aby wykonać to delikatnym strumieniem wody. Ten, którym myjemy karoserię w myjniach bezdotykowych, będzie zbyt mocny. Jeżeli już korzystamy z takiej myjni, to zdecydowanie zwiększmy odległość dyszy od mytej powierzchni.

Osuszanie i czyszczenie wnętrza

W trakcie zimowych miesięcy we wnętrzu samochodu gromadzi się mnóstwo wilgoci. Zbiera się ona przede wszystkim w przestrzeni na nogi, wsiąka w dywaniki i tapicerkę. Jednocześnie w zimie przy niskich temperaturach i dużej wilgotności powietrza, osuszenie wnętrza samochodu staje się problematyczne. Tymczasem utrzymująca się tam wilgoć nie tylko przyczynia się do powstawania nieprzyjemnego zapachu i parowania szyb, ale może powodować korozję wewnętrznych części podłogi.

Pierwsze cieplejsze dni wiosny warto więc wykorzystać na dokładne osuszenie kabiny auta. Poczekajmy na słoneczną pogodę i w miarę możliwości otwórzmy na kilka godzin wszystkie drzwi w samochodzie, aby ciepłe, suche powietrze swobodnie cyrkulowało w kabinie. Nie zaszkodzi również włączenie nawiewu ciepłego powietrza na tę strefę.

Jeżeli na zimę nie wymieniliśmy dywaników na gumowe, to te welurowe będą nadawać się raczej włącznie do wymiany.

Przy okazji nadarzy się świetna okazja do dokładnego odkurzenia wnętrza. Przez zimę z pewnością zgromadziło się w nim mnóstwo piasku oraz innych zanieczyszczeń.

Jeśli samodzielnie nie jesteśmy sobie w stanie poradzić sobie z wilgocią w samochodzie, to usługę osuszania możemy zlecić warsztatowi.

Podczas czyszczenia wnętrza warto również starannie wyczyścić powierzchnię szyb od środka. Warstwa brudu może być niewidoczna w ciągu dnia, ale przy jeździe w nocy skutecznie pogorszy widoczność i przyczyni się do szybszego parowania szyby.

Co jeszcze warto sprawdzić w samochodzie na wiosnę?

Olej silnikowy

Samodzielnie z pewnością możemy skontrolować poziom oleju w silniku. To ważna czynność nawet jeżeli mamy względnie nowy samochód. Warto zwrócić uwagę, że w przypadku nowoczesnych diesli wyposażonych w filtr cząstek stałych (DPF) oleju może… przybywać. Takie zjawisko również powinno nas zaniepokoić. Oznacza to, że do oleju dostaje się niespalone paliwo. Jeśli zaobserwujemy taki symptom, nieunikniona okaże się wizyta w serwisie.

Oświetlenie

Warto sprawdzić, czy w ciągu zimy pod kloszami reflektorów nie zgromadziła się wilgoć. To częsty problem nawet w przypadku nowszych samochodów. Powodem parowania kloszy mogą być niedrożne odpowietrzniki lub po prostu nieszczelności na łączeniu reflektorów z karoserią. Z taką usterką najlepiej udać się do serwisu. Jeżeli czujemy się na siłach, to pokrywę reflektora możemy zdjąć i oczyścić samodzielnie.

Filtr powietrza

Kontrola filtra powietrza to prosta, niemal rutynowa czynność. Warto ją przeprowadzić po zimie, nawet jeśli filtr wymienialiśmy tuż przed jej nadejściem. Zabrudzony filtr utrudnia dopływ powietrza do silnika, a to z kolei może przełożyć się na spadek mocy i wzrost zużycia paliwa.

Filtr kabinowy

W większości przypadków filtr kabinowy umieszczono w podszybiu po stronie pasażera lub w okolicy schowka, dlatego łatwo się do niego dostać, a jego kontrola powinna wejść w skład naszych czynności kontrolnych po zimie. To miejsce, w którym lubią gromadzić się gnijące liście. Brudny czy zawilgocony filtr kabinowy przyczynia się do parowania szyb. Można go oczyścić sprężonym powietrzem.

Wycieraczki

Okres kilku zimowych miesięcy to wyjątkowo trudny czas dla wycieraczek. Po zimie ich pióra lepiej wymienić, tym bardziej, że nie są one drogim elementem, a zużyte mogą powodować powstawanie na szybie mikrozarysowań.

Układ jezdny

Po zimie warto odbyć krótką jazdę kontrolną, podczas której skupimy się na pracy zawieszenia i układu kierowniczego. Ma ona na celu wykrycie wszelkich luzów i niepokojących odgłosów dobiegających z podwozia. Ze wszelkimi zaobserwowanymi nieprawidłowościami powinniśmy zgłosić się do serwisu.