zamknij
REKLAMA
gniazdo_zapalniczki

Moda na palenie w samochodzie przeminęła, za to po czasach gdzie palono papierosy wszędzie zostały nam w samochodach zapalniczki, a właściwie gniazdka zapalniczki. To 12V gniazdko można w tej chwili świetnie wykorzystać. Dzięki niemu naładujemy telefon, a nawet upieczemy pizzę.

Zapalniczek nie ma, gniazdko zostało

Historia zapalniczki samochodowej jest praktycznie tak stara jak samej motoryzacji. Pojawiła się ona już w latach 20-tych ubiegłego wieku i szybko zyskała formę jaką znamy do dziś. Sama zapalniczka to spirale drutu oporowego, które rozżarzają się dzięki prądowi z instalacji elektrycznej w samochodzie. W chwili obecnej jednak rzadko kto pali papierosy w aucie, producenci zresztą przestali wyposażać nowe samochody w zapalniczki. Pozostało jednak po nich gniazdo, które stało się źródłem energii dla wielu urządzeń.

W większości pojazdów nie znajdziemy tradycyjnych gniazdek elektrycznych. Co prawda pojawiają się modele z opcją gniazdka 230V, ale nadal jest to rzadkość. Dlatego miejsce, które kiedyś służyło głównie do rozpalania zapalniczki jest najczęściej jedyną opcją do podłączania innych urządzeń do prądu z naszego samochodu. Problem w tym, że jest to prąd stały o napięciu 12V, natomiast w domowym gniazdku mamy przemienne napięcie 230V. Dlatego, aby korzystać ze standardowych urządzeń niezbędna jest specjalna przetwornica. Wokół gniazda zapalniczki powstał cały przemysł dedykowanych akcesoriów, dzięki czemu bez pomocy przetwornicy podłączymy przedmioty, które mogą przydać się w samochodzie, a także w camperze, czy na motocyklu.

Coraz częściej producenci oferują więcej niż jedno takie złącze w samochodzie, montując je także przy tylnej kanapie lub w bagażniku. Jednocześnie popularność zdobywa szeroka dostępność portów USB. Te pozwalają na ładowanie telefonów, tabletów, a także innych akcesoriów. Wraz z popularyzacją w urządzeniach mobilnych standardu USB-C ten również trafi do pojazdów, a to będzie oznaczało m.in. możliwość ładowania nowoczesnych laptopów bez użycia dodatkowych przejściówek.

Przydatne urządzenia, które podłączymy pod gniazdko 12v

W tej chwili od zapachu dymu papierosowego dla większości z nas ważniejszy jest stały kontakt z bliskimi. Dlatego najpopularniejszym zastosowaniem gniazdka zapalniczki jest ładowarka USB. To gadżet niezwykle tani, kupimy go za mniej niż 10 złotych. Producenci ładowarek często oferują od razu dwa złącza USB, umożliwiając tym samym ładowanie dwóch urządzeń, np. nawigacji satelitarnej i smartfona. Warto jednak zwrócić uwagę na oferowaną moc tych ładowarek, a właściwie natężenie prądu. Dobrze, aby USB ładowało urządzenia z mocą 2,1A – wtedy będzie to szybsze i skuteczniejsze ładowanie. Ładowarki USB mają różne kształty i formy, są też ładowarki bezpośrednio ze złączem microUSB dostępnym w większości telefonów lub portem lightning do iPhone’ów.

gniazdo_zapalniczki

Skoro możemy ładować smartfona, to równie dobrze możemy ładować komputer. Takie rozwiązanie docenią wszyscy pasażerowie, którzy w trakcie jazdy chcą również popracować. Co prawda obecnie akumulatory laptopów pozwalają na kilka godzin pracy, to jednak możliwość ich ładowania w trakcie jazdy będzie dodatkowym atutem. Tu musimy się upewnić jakie złącze ma nasz komputer i dopasować odpowiedni zasilacz samochodowy. Koszt takiego akcesorium to przynajmniej 50 złotych.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Testy ADAC - co testuje i ocenia niemiecki Automobilklub?

W przypadku dłuższych wyjazdów, zwłaszcza tych wakacyjnych lub weekendów u teściowej, pomocna będzie lodówka turystyczna. Dzięki niej przewieziemy bezpiecznie schłodzoną żywność. Ceny takich lodówek zaczynają się od 120 złotych, a duże pojemne lodówki, które można także wykorzystywać na przykład na łodziach, to koszt przekraczający nawet tysiąc złotych. Wszystko w zależności od potrzeb.

Sprzątanie samochodu nie zawsze należy do najprostszych. Możemy zlecić je komuś, podjechać na stacje i skorzystać z samoobsługowych odkurzaczy, ale możemy też wykorzystać do tego odkurzacz samochodowy. Małe odkurzacze podłączane pod gniazdo 12V są poręczne i wystarczające do posprzątania samochodu. Te najprostsze potrafią kosztować raptem 20 złotych. Jeśli jednak szukacie czegoś porządnego to już za 200 złotych można nabyć markowy model Black&Decker NV1200AV.

Co zyskamy dzięki przetwornicy?

Jeśli nadal potrzebujemy standardowego gniazdka to warto skorzystać z przetwornicy napięcia. Podstawowe modele to wydatek około 50 złotych, warto jednak przeznaczyć 120-150 złotych na przetwornice o większej mocy, dając nam stabilność działania, a także możliwość podłączenia szerszej gamy urządzeń. Pod przetwornice podłączymy żelazko, toster, czajnik, lampę halogenową czy nawet telewizor. Będzie ona przydatna szczególnie wtedy, gdy zamierzamy biwakować gdzieś z namiotem albo na przykład potrzebna nam będzie drukarka.

Gadżety, czyli nietypowe zastosowania gniazdka zapalniczki

Na tych dość oczywistych i przyziemnych sprzętach akcesoria do samochodu wpinane pod gniazdo 12V się nie kończą. W samochodach, w których nie ma klimatyzacji lub nie chcemy z niej korzystać, możemy zamontować wentylator obrotowy, czyli popularny wiatrak. Taki sposób chłodzenia będzie nasz kosztował około 30 złotych.

Tańszym drobnym gadżetem jest jonizator, czyli odświeżacz powietrza za pomocą ozonu. Niewielkie urządzenie kupimy już za 10 złotych. Jeśli dużo jeździmy samochodem lub bardzo marzniemy dobrym pomysłem może być mata grzewcza i masująca. Wydając około 200 złotych możemy wyposażyć każdy samochód w podgrzewany fotel z funkcją masażu.

Bez większych problemów zakupimy też czajnik samochodowy, który pozwoli nam na szybkie zaparzenie wody na kawę czy herbatę. Jednak oferta drobnego sprzętu AGD do samochodu nie kończy się na czajniku. Istnieją tostery podłączane do gniazdka zapalniczki, a nawet mikrofale i piecyki pozwalające na podgrzanie mrożonej pizzy. Te urządzenia nie są szeroko dostępne, ale jeśli się postaramy, to zamówimy je przez internet. Ogranicza nas niemal wyłącznie pomysłowość, o czym świadczą kuchenki elektryczne do gotowania ryżu, czy blendery pozwalające na zrobienie drinków dla pasażerów.

Małe gniazdo, które wiele potrafi

Gniazdo zapalniczki zdaje się być niedoceniane. Tymczasem niewielkim kosztem możemy uzbroić się w zestaw akcesoriów, które okażą się przydatne, zarówno podczas codziennych podróży, jak i dalszych wojaży. W trakcie wakacyjnych wyjazdów gniazdo to może okazać się niezastąpione. Na co dzień natomiast pozwala podładować nasz telefon, z którego swobodnie możemy korzystać w trakcie jazdy do nawigacji czy aplikacji Yanosik.

Tagi: Agd do samochoduakcesoriaCzajnik do samochoduGniazdko zapalniczkijonizator do samochoduładowarka usb samochodowamata grzewczaodkurzacz samochodowyodświeżacz powietrza do samochoduUsb w samochodziewntylator do samochodu
Paweł Okopień

Autor Paweł Okopień

Dziennikarz technologiczny, pasjonat nowinek na rynku elektroniki konsumenckiej, zadowolony użytkownik francuskich samochodów. Aktywny w wielu serwisach i magazynach około technologicznych. W wolnych chwilach płetwonurek. Marzy mu się zakup klasyka najlepiej szwedzkiego

1 KOMENTARZt

  1. Taa podłączyłem 2x mate grzewczą na siedzenie + ładowarke samochodową i po poł h jazdy rozdzielacz zaczął się topić ;/

DODAJ KOMENTARZ