zamknij
OPONY

Vredestein Ultrac Satin – dobra trakcja w klasie średniej i SUV-ach

REKLAMA
Fot. Materiały prasowe Vredestein

Genewskie targi motoryzacyjne w roku 2017 stały się okazją dla firmy Vredestein do zaprezentowania nowej opony letniej dedykowanej segmentowi premium. Ultrac Satin to poprawione właściwości jezdne zarówno na suchym, jak i mokrym asfalcie, obniżone opory toczenia oraz wszechstronna oferta rozmiarów. Co więcej, to jeden z pierwszych typów ogumienia firmy, który powstał z myślą nie tylko o autach ze standardowym prześwitem. Jest przystosowany też do specyfiki eksploatacji SUV-ów i crossoverów.

Kluczem do sukcesu także na rynku oponiarskim są innowacje. A te w przypadku Vredestein Ultrac Satin widać już po nowych etykietach EU określających parametry opony. W kwestii hamowania na mokrej nawierzchni ogumienie letnie zostało wpisane do najwyższej klasy A, opory toczenia są określone na bardzo dobrą klasę C, podczas gdy głośność pracy ma wartość 70 dB. I choć te trzy parametry mają kluczowe znaczenie dla kierowcy podczas zakupu nowego kompletu ogumienia, tak naprawdę stanowią dopiero wprowadzenie do realnych właściwości nowego produktu z Holandii. A szczególna siła opony ukryta jest w jej konstrukcji i bieżniku.

Jednym z priorytetów dla inżynierów pracujących nad Vredestein Ultrac Satin była droga hamowania. I tą rzeczywiście udało się poprawić. W stosunku do poprzednika – modelu Ultrac Cento – dystans potrzebny na wyhamowanie samochodu z prędkości 80 km/h skrócił się o 3,3 metra. Poprawa wykazana w wewnętrznych testach prowadzonych na oponach w rozmiarze 245/40 R18 bez wątpienia jest znacząca. 3,3 metra to bowiem luka, która pozwoliłaby na spokojne zaparkowanie m.in. Smarta ForTwo. Taki dystans w realnych warunkach drogowych może zadecydować o uniknięciu wypadku, tym samym poprawia bezpieczeństwo jazdy na nowych oponach Vredestein.

Vredestein Ultrac Satin
Vredestein Ultrac Satin

Hałas i opory toczenia – ważne aspekty opony Vredestein

Kluczem do sukcesu dla Holendrów stał się też rozkład mas na powierzchni bieżnika podczas jazdy. Za jego sprawą inżynierowie mogli bowiem dopracować kolejne kluczowe aspekty. Mowa w tym momencie przede wszystkim o zredukowanym odgłosie pracy ogumienia, wyższym komforcie podróżowania oraz zredukowanych oporach toczenia. Szczególnie duże znaczenie mają te drugie. Mniejszy opór oznacza bowiem obniżone spalanie jednostki napędowej i niższą emisję szkodliwych związków do atmosfery. To dość dobrze wpisuje się w dominujące w ostatnim czasie, proekologiczne tendencje na rynku motoryzacyjnym.

Co ważne, to jeszcze nie koniec wskaźników świadczących o poprawie właściwości jezdnych. Vredestein informuje, że przyczepność na suchej nawierzchni w stosunku do poprzednika poprawiła się o 12 proc. Na mokrej nawierzchni trzymanie się drogi zostało polepszone o kolejne 10 proc. Czemu Vredestein Ultrac Satin zawdzięcza to wszystko? W dużej mierze nowemu bieżnikowi. Architektura czoła została oparta o duże i gładkie klocki, które są poprzecinane kanałami odprowadzającymi wodę spod opony. Tak ukształtowana forma jest efektywna, a do tego bardzo stylowa. W końcu została stworzona przez włoskie studio projektowe Giugiaro Design, na mocy współpracy kontynuowanej od roku 1997.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Top 20: Opony letnie 225/50 R17

Opony Vredestein Ultrac Satin są przeznaczone do samochodów z dobrymi osiągami. Celem holenderskiej marki nie było jednak wyłącznie konkurowanie o uwagę właścicieli kompaktów, sedanów klasy średniej, kombiaków czy rodzinnych minivanów. Firma chciała się też wpisać w coraz bardziej popularny segment samochodów ze zwiększonym prześwitem. Podczas budowy zadbała zatem o wzmocnienie konstrukcji nowej opony tak, aby ta radziła sobie nawet podczas szybkiej jazdy crossoverami i SUV-ami. A warto w tym momencie zaznaczyć, że wyższa masa tego typu pojazdów i większa wysokość nadwozia stanowią dodatkowe wyzwania.

Vredestein Ultrac Satin
Vredestein Ultrac Satin

Vredestein Ultrac Satin – seria limitowana nowej opony

Kierowcy ceniący nietuzinkowe produkty zawsze mogą zdecydować się na oponę Vredestein Ultrac Satin, jednak w wersji limitowanej Hardwell. Produkt stworzony w ramach kampanii „Rock the Road” jest wynikiem współpracy z DJ-em Hardwellem. W sumie powstało zaledwie 225 sztuk tego ogumienia w rozmiarze 225/45 R17 Y. Liczba nie została wybrana przypadkowo. Odnosi się bowiem do utworu „Run Wild”, który jest 225. wydawnictwem wytwórni Hardwella – Revealed Recordings. Czym wyróżnia się edycja limitowana? Przede wszystkim unikalnymi grafikami na ścianie bocznej i naprawdę rzadkim charakterem. Tak niewielka produkcja nadaje oponie nową funkcję i sprawia, że ta może się szybko stać modelem wyłącznie kolekcjonerskim.

Opona Vredestein Ultrac Satin jest dostępna w pięciu rozmiarach i z dwoma indeksami prędkości (W i Y). Mogą się na nią zdecydować kierowcy posiadający w swoim samochodzie obręcze o średnicy od 16 do 20 cali. Ogumienie w niezwykle popularnym rozmiarze 205/55 R16 można kupić już za blisko 270 złotych za sztukę. Model o średnicy 19 czy 20 cali potrafi kosztować nawet prawie 770 złotych za sztukę. Przy tak ukształtowanych kwotach Vredestein Ultrac Satin oferuje dobry stosunek jakości do ceny, okazuje się konkurencyjny w stosunku do modeli innych marek oraz może się stać popularnym wyborem kierowców decydujących się na zakup opon do pozafabrycznego montażu.

Vredestein Ultrac Satin to model opony, który ma spotęgować sukces holenderskiej marki na rynku oponiarskim. A sposobów na dojście do celu jest co najmniej kilka. Przede wszystkim ogumienie obstawia wszystkie kluczowe segmenty oponiarskie z punktu widzenia dzisiejszego rynku motoryzacyjnego – mowa m.in. o dominujących w wynikach sprzedaży oponach do kół 16-calowy oraz skierowanych do SUV-ów i crossoverów. Poza tym łączy designerski charakter z poprawionymi właściwościami na suchym i mokrym asfalcie. Czy modelowi Ultrac Satin można wróżyć sukces? Wszystko wskazuje na to, że może poradzić sobie w Europie równie dobrze jak poprzednik – Ultrac Cento.

Tagi: Giugiarooponyopony letnieVredestein
Kuba Brzeziński

Autor Kuba Brzeziński

Czasami racjonalista, czasami pedantyczny wielbiciel abstrakcji. Ceni wolność i niezależność. Niepoprawny miłośnik samochodów, który wierzy, że pod masą śrubek i mechanizmów kryje się dusza. Poza tym dziennikarz - motoryzacyjny oczywiście.

DODAJ KOMENTARZ