zamknij
REKLAMA
Fot. Materiały prasowe Nexen

Nexen to jedna z najdynamiczniej rozwijających się firm oponiarskich. Każdego roku zakłady koreańskiego giganta opuszczają 42 miliony opon! Przedsiębiorstwo dostarcza swoje produkty nie tylko do największych sieci handlowych, ale też do fabryk samochodowych w ramach pierwszego montażu. I już dziś może się pochwalić imponującym wynikiem. Oryginalne części Nexena na pierwszy montaż pojawiają się bowiem na 20 globalnych rynkach świata.

Koreańska firma oponiarska powstała w roku 1942. Szczyt jej rozkwitu jest jednak datowany na początek nowego millenium. To wtedy Nexen postawił na technologię, wzrost jakości produktów i dynamiczny rozrost oferty. Skutki tego działania jak najbardziej widać w obecnej rzeczywistości motoryzacyjnej, a jednym z przykładów może być najnowsze badanie przeprowadzone przez instytut J.D. Power. Organizacja przyjrzała się satysfakcji klientów z opon montowanych fabrycznie w samochodach osobowych. Nexen był czwartą najlepiej ocenianą marką. W sumie w zestawieniu ujętych zostało 12 firm oponiarskich. Wynik uzyskany przez Koreańczyków utrzymywał się o pięć punktów powyżej średniej, co pozwoliło pobić producentowi takie marki jak Continental, Yokohama, Dunlop czy Firestone.

Nexen – pierwszy montaż ważnym działem działalności

Wysoki wynik w raporcie zadowolenia kierowców stanowi dla Koreańczyków bardzo dobrą informację. Szczególnie że pierwszy montaż jest ważnym elementem działalności marki. Z jednej strony siłą woli zapoznaje kierowców z produktami firmy, a z drugiej daje jej stabilną część zamówień na nowe opony. Współpraca z koncernami i fabrykami zaczęła się dla Nexena dość niewinnie i głównie od umów podpisanych z rodzimymi producentami. Wysoka jakość produktów i rozsądna cena sprawiły, że dość szybko w portfolio Nexena obok Kii, Hyundaia i SsangYonga pojawili się producenci ogólnoświatowi. Dziś paleta modeli wyposażanych oryginalnie w koreańskie opony jest bardzo szeroka.

Nexen - pierwszy montaż
Nexen – pierwszy montaż

Wspomnieć wystarczy chociażby o włosko-amerykańskim koncernie Fiat Chrysler Automobiles. W jego ramach ogumienie marki Nexen trafia do takich modeli jak Fiat 500X i Fiat 500L, Chrysler 200 i Chrysler Pacifica, Ram 1500, 2500 i 3500 czy RAM ProMaster City. A to jeszcze nie koniec.

O koreańskiej firmie oponiarskiej pamięta też Daimler m.in. w konstrukcji Smarta Forfour, Renault podczas produkcji modelu Twingo, Dacia budując kolejne egzemplarze minivana Lodgy i dostawczaka Dokker czy japońskie Mitsubishi montując chętnie wybieranego przez kierowców Outlandera.

Kilka lat temu Nexenowi udało się zdobyć naprawdę dużego partnera biznesowego. Mowa bowiem o Grupie Volkswagena. W ramach niemieckiego koncernu Koreańczycy obsługują szereg marek i szereg modeli. Przykładów naprawdę nie brakuje! Na pierwszy rzut opony Nexen otrzymała Skoda Octavia trzeciej generacji i Skoda Rapid. Dobre doświadczenia w ramach współpracy z czeską marką w połączeniu z coraz lepszymi recenzjami (m.in. automobilklubu niemieckiego ADAC) sprawiły, że kooperacja z całym koncernem jest systematycznie rozszerzana. Dziś w gamie Volkswagen AG dominuje model ogumienia N`blue HD Plus. Jest on montowany w różnych rozmiarach m.in. w Volkswagenie Polo, Caddy i T-Roc, Seacie Ibiza i Ateca oraz Skodzie Superb i Karoq.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Opony letnie Uniroyal - dostępne rozmiary i bieżniki

Ważnym krokiem dla Nexena stała się przepustka do fabryki Porsche!

Jeden z ważniejszych sukcesów spotkał markę Nexen w roku 2016. To właśnie wtedy Koreańczycy oficjalnie ogłosili dostawy swoich opon na pierwszy montaż do samochodów marki Porsche. Mowa konkretnie o modelu Cayenne i ogumieniu N`FERA RU1 255/55 R18 109Y XL. To stanowiło ważny sygnał dla rynku. Legendarny, niemiecki producent jest bowiem znany z drobiazgowości i stawiania na jakość. Co zatem docenił w tym przypadku? Przede wszystkim dobre właściwości ogumienia Nexen N`FERA RU1, a szczególnie notę A za zachowanie na mokrej nawierzchni, krótką drogę hamowania, najniższy poziom generowanego hałasu w swojej klasie czy technologię 3D-Nano Grip.

Nexen pierwszy montaż, opony nexen, fabryka samochodów, montaż opon w fabryce
Fot. Materiały prasowe Nexen

Opony na tyle dobrze spisały się w konstrukcji Cayenne, że już nieco ponad rok później Nexen dostał przepustkę do kolejnego modelu niemieckiej firmy. Od grudnia roku 2017 Koreańczycy dostarczają swoje ogumienie do montowni, w której powstaje mniejszy SUV – model Macan. W tym przypadku jednak Porsche postawiło na dwa nieco inne rozmiary. Ogumienie Nexen N`FERA RU1 jest montowane w wersji 235/55 R19 101Y i 255/50 R19 103Y. Co będzie dalej? Czas pokaże. Jedno jest jednak pewne. kolejnym i jeszcze bardziej prestiżowym krokiem może być już chyba tylko legendarne 911.

Porsche Macan
Porsche Macan (fot. materiały prasowe)

Poszukiwanie nowych partnerów nie oznacza, że starzy są zapominani. Szczególnie że koreańscy producenci motoryzacyjni coraz lepiej radzą sobie ze sprzedażą swoich samochodów w Europie czy Stanach Zjednoczonych i generują duży wolumen. Przykład? Opony Nexena do dnia dzisiejszego są montowane w szerokiej palecie modeli Kii. To właśnie koreańskie ogumienie gwarantuje trakcję w takich samochodach jak chociażby Forte, Optima, Soul, Soul EV, Sorento czy hitowy Sportage. Od Nexena nie odwrócił się też Hyundai. Partnerstwo między firmami widoczne jest m.in. w procesie produkcji niskobudżetowej Elantry czy dość futurystycznego Velostera.

Opony Nexena – podsumowanie

Montaż w fabrycznie nowych samochodach stanowi ważny sygnał dla marki oponiarskiej. Z jednej strony daje potwierdzenie jakości jej produktów. Z drugiej pozwala stabilniej patrzeć w przyszłość i dalej planować inwestycje. Umowy zawierane z producentami gwarantują bowiem stabilny poziom produkcji na przestrzeni kilku kolejnych lat. W przypadku Nexena korzystnych informacji jest jednak więcej. Szczególnie że marka oponiarska w ciągu ostatnich prawie dwóch dekad, wypracowała sobie mocną pozycję u naprawdę dużych partnerów. Wśród nich wymienić można chociażby Volkswagena, Skodę, Seata, Porsche, Renault czy Fiata.

Tagi: Nexenoponypierwszy montażprodukcja aut
Kuba Brzeziński

Autor Kuba Brzeziński

Czasami racjonalista, czasami pedantyczny wielbiciel abstrakcji. Ceni wolność i niezależność. Niepoprawny miłośnik samochodów, który wierzy, że pod masą śrubek i mechanizmów kryje się dusza. Poza tym dziennikarz - motoryzacyjny oczywiście.

DODAJ KOMENTARZ