Twitterowe przepychanki słowne czasami się jednak do czegoś przydają. Dzięki jednej z nich świat dowiedział się bowiem kiedy produkcyjna wersja Tesli Model 3 otrzyma dodatkowy silnik elektryczny. Musk zapowiedział, że model czteronapędowy powinien zacząć opuszczać fabrykę w okolicy lipca tego roku. Jaki jest warunek? Najpierw poziom produkcji musi osiągnąć 5 tysięcy sztuk tygodniowo.
31 marca 2016 roku amerykańskie przedsiębiorstwo produkujące samochody elektryczne zaprezentowało jeden z najważniejszych modeli w swojej historii. Mowa oczywiście o Modelu 3. Co wyjątkowego było w sedanie? O jego unikalności świadczyło połączenie nowoczesnego napędu elektrycznego, zasięgu na jednym ładowaniu wynoszącego 350 kilometrów i dobrych osiągów. Co więcej, auto obiecywało też rozsądną cenę oscylującą w granicy 35 tysięcy dolarów i za jej sprawą miało się stać hitem.
Od miesięcy o Tesli Model 3 nie mówi się jednak na świecie zbyt dobrze. Na początku decydowała o tym odkładana data produkcji. Kolejki oczekujących piętrzyły się – ilość zamówień sięgnęła blisko 400 tysięcy sztuk, natomiast Amerykanie cały czas odwlekali moment uruchomienia produkcji. Gdy montaż się rozpoczął, okazało się że wolumen osiągany przez fabrykę nie jest tak imponujący, jak można byłoby się tego spodziewać. Ostatnio sytuacji nie poprawiły pierwsze testy dziennikarskie auta. Te w większości przypadków podkreślają słabą jakość wykonania elektrycznego sedana.
Tesla Model 3 – drugi silnik wydłuża czas oczekiwania i to znacznie!
Ostatni z problemów Modelu 3 dotyczy napędu na cztery koła. Choć wersja wyposażona w dwa silniki elektryczne była zapowiadana na ten rok, na razie szefowie marki milczeli w sprawie uruchomienia jej produkcji. Zareagować postanowił zatem jeden z fanów marki. Co zrobił? Zapytał czy któryś z użytkowników Twittera zna datę rozpoczęcia produkcji Modelu 3 z dodatkowym silnikiem elektrycznym. I nie był to głos złośliwości, a bardziej rozżalenia. Człowiek ten zaznaczył bowiem, że od miesięcy czeka na realizację swojego zamówienia. Na post odpowiedział sam Elon Musk.
W pierwszej chwili zaznaczył, że możliwość wdrożenia do produkcji czteronapędowej Tesli Model 3 pojawi się wtedy, gdy zdecydowanie zwiększą się moce przerobowe fabryki. Zakład musi być w stanie montować co najmniej 5 tysięcy sztuk aut każdego tygodnia. Jaką konkretnie datę może to oznaczać? Zdaniem Muska powinno to nastąpić w okolicy lipca tego roku.
Szybko pojawiły się kolejne pytania do Elona Muska
Internauci postanowili wykorzystać fakt, że Musk dość chętnie wchodził tego dnia w rozmowy z użytkownikami Twittera. Zaczęli zatem zadawać kolejne pytania dotyczące Tesli Model 3. Jedna z twitterowiczek zapytała dla przykładu o datę wprowadzenia do produkcji białej tapicerki na fotelach. Elon Musk zapewnił, że opcja ta powinna zostać uruchomiona razem z modelem AWD w okolicy lipca tego roku.
Niestety w dalszej części rozmowy Musk musiał odpowiadać na bardziej ofensywne zarzuty. Jedna z internautek zapytała bowiem o to czemu osoby, które zarezerwowały Model 3 przez internet dostają wcześniej zaproszenia do konfiguracji swojego auta od ludzi, którzy w celu zamówienia udali się do salonu. W tej sprawie wypowiedziało się kilku internautów i wszyscy potwierdzili zarzuty. Musk obiecał, że uważnie przyjrzy się sprawie i sprawdzi czemu taka sytuacja ma miejsce.
