zamknij
REKLAMA
kontrola trzeźwości (fot. KGP)

Spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem alkoholu. Ucieczka przed patrolem policyjnym. Jazda mimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Surowsze kary za przestępstwa drogowe mają sprawić, że na polskich drogach w końcu będzie bezpieczniej.

Przyjęta w minionym tygodniu przez Sejm nowelizacja Kodeksu karnego ma poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach. Taką przynajmniej mają nadzieję autorzy tych zmian. Ostrzejsze kary dla kierowców mają odstraszyć potencjalnych piratów drogowych przed popełnieniem najpoważniejszych przewinień za kierownicą.

Spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu

Pijani kierowcy są wciąż największą plagą naszych dróg. Znowelizowane przepisy zakładają surowsze kary za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym bądź z poważnym uszczerbkiem na zdrowiu przez osoby pijane bądź pod wpływem środków odurzających. Do tej pory za takie przestępstwo groziła kara więzienia od 9 miesięcy do 8 lat. Nowe przepisy zakładają podniesienie dolnej granicy kary do dwóch lat więzienia.

Bardziej dotkliwa może być jednak inna zmiana. Otóż propozycja nowelizacja zakłada, że taka osoba nie będzie mogła otrzymywać kary w zawieszeniu. Do tej pory co roku kilkudziesięciu sprawców poważnych wypadków pod wpływem alkoholu unikało odsiadki.

Ucieczka przed policją

Obecnie ucieczka przed policją traktowana jest jako wykroczenie. Grozi za nie kara aresztu do 30 dni bądź grzywna pieniężna w wysokości 5 tys. zł. Odstępstwem od tego jest jedynie sytuacja, gdy podczas ucieczki inne osoby będą narażone na utratę życia bądź ciężkiego uszczerbku na życiu.

Autorzy nowelizacji Kodeksu karnego chcą surowiej karać za świadomą ucieczkę przed pościgiem policyjnym, w tym również niezatrzymanie się na wydawane sygnały dźwiękowe i świelne. Przede wszystkim taki występek będzie przestępstwem. Będzie za niego groziła kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat, a także ma być orzekany sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Fiat w rękach Chińczyków? To bzdura! Szef FCA zaprzecza.

Cofnięcie uprawnień

Złamanie sądowego zakazu prowadzenia aut będzie grozić więzieniem – od 3 miesięcy do 5 lat (obecnie do 3 lat). Z kolei złamanie decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień do prowadzenia samochodów będzie skutkować wydaniem sądowego zakazu.

Ponadto sądy mają otrzymywać, podczas orzekania w sprawach przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego, informacje o wcześniejszych przestępstwach oraz wykroczeniach sądzonych kierowców. Ma to pomóc w lepszej ocenie sprawców wypadków drogowych.

Wydłużenie przedawnień

Kolejna zmiana dotyczyć ma wydłużenia terminu przedawnienia wykroczeń. Nowelizacja zakłada wydłużenie tego okresu do trzech lat z dziś obowiązujących dwóch. Spowodowane jest to zbyt dużą liczbą spraw, które uległy przedawnieniu, co po części wynika z ich skomplikowania. Tak jak do tej pory, postępowanie będzie musiało jednak zostać rozpoczęte w ciągu roku od popełnienia wykroczenia.

Surowsze kary za przestępstwa drogowe zaczną obowiązywać po 14 dniach od daty ich ogłoszenia. Wcześniej jednak muszą zostać zaakceptowane przez Senat oraz Prezydenta.

Tagi: kary dla kierowcówKodeks karnyprzestępstwa drogowewykroczenia drogowe
Wojciech Traczyk

Autor Wojciech Traczyk

W branży motoryzacyjnej już od ponad piętnastu lat. Lubię wszystko, co ma cztery koła, ale interesują mnie również inne zagadnienia z szeroko pojętej branży - od nowinek technologicznych, poprzez kwestie dotyczące zmieniających się przepisów, aż po inwestycje w branży automotive czy też rozbudowę infrastruktury drogowej.

DODAJ KOMENTARZ