Zaledwie kilka dni temu Ford oficjalnie pokazał najnowszą odsłonę Focusa. I choć hatchback segmentu C jeszcze nie wyszedł z kategorii gorących nowości, motomaniacy już zaczęli marzyć o najmocniejszej odmianie. Co mówi się o aucie w kuluarach? Informacje brzmią dość ciekawie. Bo choć hot-hatch ma otrzymać wsparcie elektryczne, w zamian będzie imponować mocą.
Jedno nie ulega wątpliwości. Nowy Ford Focus RS każe jeszcze chwilę na siebie czekać. Model prawdopodobnie nie zostanie zaprezentowany wcześniej niż w roku 2020. Mimo wszystko już dziś budzi emocje. A wszystko za sprawą nowego układu napędowego. Oczywiście nowy silnik wcale nie będzie taki nowy. Podstawą do prac dla inżynierów ma się bowiem stać świetnie już znany motor EcoBoost o pojemności 2,3 litra. Jednostka zostanie jednak zmodernizowana i to w kilku kluczowych kwestiach.
Po pierwsze – co jest mniej optymistyczne – nowy sportowiec otrzyma układ typu mild hybrid oparty o 48-woltowy układ elektryczny. Po drugie – co brzmi już dużo lepiej – ma być poddany kilku zmianom technicznym poprawiającym jego możliwości. Po trzecie – co już zaczyna budować napięcie – nowy Focus RS powinien oferować moc oscylującą w granicy 400 koni mechanicznych! W tej perspektywie nawet ilość efektownych dodatków stylistycznych schodzi na drugi plan…