zamknij
REKLAMA
Gdzie na narty w Europie | autofakty.pl

Wybierając się autem na narty zazwyczaj wybieramy ośrodki, do których dojazd zajmuje nam jak najmniej czasu. Niewielka odległość nie musi jednak iść w parze z takim poziomem warunków narciarskich, na które liczymy… Tymczasem obecna infrastruktura drogowa Europy umożliwia przemieszczenie się za pomocą swoich czterech kółek w dość krótkim czasie, nawet do odległych ośrodków narciarskich. Poniżej miejsca w Europie, gdzie na narty po prostu warto się wybrać. 

Wybierając miejsce zimowej rekreacji warto rozważyć poszerzenie listy o ikony ośrodków narciarstwa w Austrii, Francji, Szwajcarii oraz Włoszech. Są to miejsca, których nie powinni pominąć koneserzy narciarstwa.

Freeride w sercu Tyrolu – Austria

stubai snowboard 1
Wyciąg Narciarski Na Lodowcu Stubai, Tyrol

Dolina Stubajska to całoroczny raj dla narciarzy położony niedaleko Innsbrucka – stolicy Tyrolu. Rozpościera się na przestrzeni 35 km pomiędzy Stubajskimi Alpami, w obrębie których znajduje się 80 lodowców i 109 trzytysięczników. Dolina oferuje 59 tras narciarskich, z których większość znajduje się na lodowcu Stubai. Trasy znajdują się na wysokości 1721 – 3150 m.n.p.m. Obok przygotowanych tras znajdują się kilometry dopuszczonych do jazdy, ale nie „ratrakowanych” stoków. W rejonie tym znajdują się trasy o różnym stopniu trudności. Również zaawansowani narciarze, w tym freeride’owcy znajdą tutaj miejsce szyte na miarę ich potrzeb – bardzo stromą, czarną trasę Daunjoch. W dolinie Sztubajskiej przygotowano liczne trasy dla biegaczy narciarskich oraz tory dla saneczkarzy. Stubai jest także bardzo popularny wśród amatorów narciarstwa wysokogórskiego, czy też turystyki narciarskiej. Narciarze wysokogórscy mogą sprawdzić swoje umiejętności podczas skitury na najwyższym w regionie szczycie – Zuckerhütl (3507 m.n.p.m.).

Wskazówki dojazdu: Do Doliny Stubajskiej najlepiej z Polski udać się autostradą A1 następnie D1 i kierować się na Brno, potem na Salzburg i Innsbruck. Warszawę od Stubai dzieli odległość 1163 km.

Szusować u wrót słońca – Francja

Portes du Soleil, Les Crosets, Swiss
Widok Na Portes Du Solei, Francja

 Region Les Portes du Soleil, czyli Wrota Słońca, zaliczany jest do największych ośrodków narciarskich w skali świata. Położony jest w Górnej Sabaudii, między Jeziorem Genewskim a Mont Blanc. To centrum sportów zimowych tworzy aż 16 ośrodków (m.in. Combloux, Megeve/ Le Jaillet, La Giettaz i Cordon). Tereny narciarskie o powierzchni ponad 400 km2 obsługuje system ponad 200 kolejek i wyciągów. Ośrodek ten rozciąga się po obu stronach granicy francusko-szwajcarskiej. Tutaj prym wiodą narty, narty i jeszcze raz narty. Na koneserów zimowych sportów czeka 3000 tras o łącznej długości 650 km, a co najważniejsze – darmowe skibusy. Stacje narciarskie po obu stronach granicy, oprócz oznakowanych tras proponują wymarzone tereny do jazdy w głębokim śniegu lub zjazdów w po dzikich zboczach, idealne dla miłośników sportów ekstremalnych. Wybierając się do Wrót Słońca należy pamiętać o zabraniu paszportu, gdyż będzie nam on potrzebny do przemieszczenia się na szwajcarską stronę regionu.

Wskazówki dojazdu: Do Region Les Portes du Soleil z Polski udać się autostradą A2 do Niemiec. Następnie kierować się na Poczdam, Frankfurt i Bazyleę. Dalej kieruj się na Mont Blanc. Warszawę od Jungfrau dzieli odległość 1676 km.

Koleją do nieba – Szwajcaria

On the way to Jungfrau
Wyciąg Na Jungfrau, Szwajcaria

Jeżeli chcielibyście poznać narciarskie wcielenie Szwajcarii najlepiej pojechać do Jungfrau. Region położony jest u podnóża trzech szczytów: Eiger, Mönch i Jungfrau. Właśnie w tym miejscu możecie zamienić swoje cztery kółka na zębatą kolejkę, która zawiezie was na Jungfraujoch (3454 m n.p.m.). Na górze możecie podziwiać wpisany na listę rezerwatów UNESCO lodowiec Aletsch i poczuć się jak zdobywcy legendarnej północnej ściany Eigera. 24-kilometrowy lodowiec Aletsch Glacier, uznany za najdłuższy potok lodu w skali całej kontynentalnej Europy. W ośrodku tym można również pojeździć na snowboardzie lub przejechać się psim zaprzęgiem. Pierwsze psy pociągowe – specjalną rasę z Grenlandii – sprowadzono już ponad wiek temu do pomocy w transporcie materiałów do budowy. Dziś psy zarabiają na siebie wożeniem turystów. Na wielbicieli mocnych wrażeń czeka dwustumetrowy zjazd na tyrolce, a koneserzy wspinaczki mogą zdobyć Eigera, a dokładniej – jego miniatury, za zdobycie której otrzymają pamiątkowy certyfikat. Prawdziwym wyzwaniem jest wędrówka przez lodowiec pod okiem doświadczonego przewodnika, oczywiście z odpowiednim sprzętem i asekuracją. Wisienką na torcie podczas wyprawy będzie nocleg w prawdziwym igloo.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Mandat z Francji... po polsku

Wskazówki dojazdu: Do Jungfrau najlepiej z Polski udać się autostradą A2 do Niemiec. Następnie kierować się na Poczdam, Lipska i Norymbergi. W Szwajcarii kieruj się na Liechtenstein a następnie na Jungfrau. Warszawę od Jungfrau dzieli odległość 1528 km. 

Śniadanie w Warszawie, kolacja w Dolomitach – Włochy

Marcialonga '11
Bieg Narciarski Marcialonga 2011 r, Trydent, Włochy

Biorąc pod uwagę, że zdarza się (szczególnie w ferie) jechać do Zakopanego z Warszawy osiem godzin, to dojazd do Włoch wart jest tego co tam zastaniemy. Kultowa Dolina Słońca z Madonną di Campiglioe, Val di Fassa i jej Sellaronda, gdzie pokonujemy trasę ponad 40 km na nartach dookoła pasma górskiego w jedną lub drugą stronę jest warta zachodu. Sportowy region Val di Fiemme ze stokami Alpe Cermis, gdzie możemy zjeżdżać po stokach, które pokonuje co roku Justyna Kowalczyk w chyba najbardziej morderczym biegu Tour de Ski lub Predazzo, gdzie na tablicy zwycięzców skoczni narciarskiej widnieją nazwiska Adama Małysz i Kamila Stocha. Warto również nacieszyć oko urokliwym jezioro Garda, które skusiło do zakupu domu nawet Georga Clooneya… Ogromna ilość ośrodków narciarskich daje możliwość, aby co dzień testować nowe trasy i cieszyć się słoneczną zazwyczaj pogodą. To właśnie pogoda jest jednym z powodów dla których wielu Polaków wybiera właśnie Włochy. Mają one statystycznie więcej dni słonecznych niż np. Austria. Dodatkowym atutem odwiedzenia ośrodków narciarskich we Włoszech jest kuchnia. Bombardino pite na stoku nigdzie tak nie smakuje. Mentalność, gościnność i kuchnia Włochów bije na głowę mieszkańców Austrii.

Wskazówki dojazdu: Do Madonną di Campiglioe najlepiej z Polski udać się przez Czechy i Austrię a następnie do Włoch. Warszawę od Madonną di Campiglioe dzieli odległość 1344 km.

Tagi: narty w Europie

DODAJ KOMENTARZ