zamknij
REKLAMA
Ford C-Max II (2010-2015) | autofakty.pl

Zainteresowanie samochodami typu SUV czy minivan w Polsce nie słabnie. Powoduje to, że koncerny samochodowe poszerzają swoją ofertę produktową o coraz to nowsze egzemplarze, które cieszą się sporą popularnością na rynku wtórnym. Auta te cechuje przestronność i wysoki komfort jazdy. Jeśli do tego oferują również dobre osiągi, właściwości jezdne i niebanalny wygląd – czego chcieć więcej?

Nie inaczej jest z produkowaną w latach 2010 – 2015 drugą generacją Forda C-Max. Posiada on wiele zalet na swoim koncie, a pochlebne opinie o tym modelu rozchodziły się szerokim echem już od daty jego premiery. Co takiego wyjątkowego jest w drugiej generacji C-Maxa i czy faktycznie lista jego zalet jest tak długa, że można przymknąć oko na jego drobne wady? Sprawdzimy to w poniższym artykule.

Sylwetka modelu

Ford C-Max drugiej generacji został zaprezentowany w 2009 roku podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie i produkowany był do roku 2015. Założeniem producentów było stworzenie nieco większego i bardzo funkcjonalnego samochodu, który będzie się prowadził z równą łatwością co jego osobowy odpowiednik.

To przestronne, przynależące do segmentu C (minivan) auto, podobnie jak swój poprzednik bazuje na płycie podłogowej zapożyczonej od Forda Focusa III (Ford Global C-car platform). W kwestiach wielkości odpowiada swoim rynkowym konkurentom takim jak Renault Scenic czy Opel Meriva. Analizowany model mierzy 4380 mm długości, 1828 mm szerokości oraz 1626 mm wysokości. Dla naprawdę wymagających osób, oczekujących dużych przestrzeni producent postanowił wypuścić na rynek również większą wersję, funkcjonującą pod nazwą Grand C-Max.

We wrześniu 2014 roku zaprezentowano zmodernizowane modele C-Max i Grand C-Max. W samochodach pojawiły się między innymi reflektory z ledowymi światłami, zmieniono kształt tylnej klapy oraz osłony chłodnicy. Nie ma się co dziwić, że to właśnie modele po faceliftingu są najchętniej kupowanymi egzemplarzami na rynku wtórnym.

Druga generacja utrzymywana jest w  podobnym tonie i charakterze co jej poprzednia wersja. W dalszym ciągu jest to dobrze wyglądające, pojemne i wręcz idealne dla rodzinnych wypraw auto. Ceny za używanego C-Maxa na portalach aukcyjnych wahają się od 30 000 zł, nawet do 65 000 zł za nowsze egzemplarze.

Stylistyka i wersje nadwoziowe

C-Max drugiej generacji zaprojektowany jest zgodnie z nurtem „Kinetic Design”. Należy przyznać, że projektanci spisali się na medal, projektując tak zgrabne i ładne auto. Jest on zaprzeczeniem powszechniej opinii auta rodzinnego – auta nudnego. Nadwozie analizowanego modelu charakteryzuje się przetłoczeniami i ostrymi krawędziami, które nadają mu nieco agresywnego charakteru. Z przodu oprócz uwidocznionych, mocno wciętych świateł znajdziemy również ciekawie wyglądający grill oraz wlot powietrza do chłodnicy w kształcie trapezu.

Na rynku znaleźć możemy dwie wersje: podstawową (5-drzwiową), oraz wspominaną już wcześniej, wydłużoną o 12 cm. (7-miejscową) wersję znaną pod nazwą Grand C-Max. W tym przypadku większa przestronność samochodu zdecydowanie wygrywa z jego kwestiami stylistycznymi. Grand poprzez swoje rozmiary stracił na dynamicznym wyglądzie nadwozia.

Wnętrze

Wnętrze analizowanego modelu zasługuje na pochwałę. Wykonane zostało z solidnych materiałów i stosunkowo dobrze znosi upływ czasu. Po modernizacji w 2014 roku wewnątrz samochodu pojawił się dotykowy ekran systemu multimedialnego SYNC2 o przekątnej 8 cali, który w swych właściwościach zastąpił również częściowo większość przycisków sterujących.

Wnętrze jest przestronne, nowoczesne i funkcjonalne. Wszelkiego rodzaju wykończenia odznaczają się dobrym designem i dużą starannością wykonania.

W drugim rzędzie C-Maxa znajdziemy trzy oddzielnie składane fotele. Ich układ możemy dostosowywać – składać i rozkładać – w zależności od naszych wymagań. Wszystko to stworzone idealnie dla przewiezienia większych rodzinnych bagaży.

Doskonale sprawdzającym się rozwiązaniem było zamontowanie w 7-osobowej wersji Grand, przesuwanych drzwi oraz umożliwienie łatwego złożenia środkowego fotela znajdującego się w drugim rzędzie. Dzięki temu dostęp do ostatniego rzędu siedzeń jest wygodny i nie sprawia większych problemów. Rozwiązanie to nabiera dodatkowego znaczenia gdy z tyłu znajdują się foteliki dla dzieci.

Minimalna wielkość przestrzeni bagażowej w C-Maxie wynosi 432 litry. Gdy zdecydujemy się na złożenie miejsc siedzących, jej pojemność wzrasta do 1684 litrów. W przypadku wersji Grand standardowa pojemność wynosi 56 litrów (7 miejsc) lub 439 litrów (5 miejsc). Przy złożonych wszystkich tylnych siedzeniach, właściciele Grand C-Maxa dysponować mogą bagażnikiem mieszczącym aż 1706 litra. Wielkość ta z powodzeniem pozwoli na przewiezienie dużych rodzinnych bagaży czy wielkogabarytowych paczek. 

Wersje silnikowe

Wśród silników benzynowych, nabywcy mogą zdecydować się na dwie jednostki: 1.6 l. Duratec, o mocy: 85 KM, 105 KM lub 125 KM oraz 1.6 l. EcoBoost, o mocy 150 KM lub 185 KM. Z diesli wybierać można spośród jednostek: 1.6 l. TDCi o  mocy 95 lub 115 KM, oraz 2.0 l. TDCi o mocy 115, 140 lub 163 KM. Dostępne na rynku benzyniaki o wyższych mocach notują bardzo dobre osiągi, jeśli jednak chcemy zaoszczędzić trochę pieniędzy na paliwie – warto zainteresować się słabszymi dieslami. Silnik 1.6 l. o mocy 115 KM spala średnio ok. 7 l/100 km w trybie miejskim i ok. 5.5 l/100 km w trasie.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Rodzinne kombi za 30 tysięcy? Oto nasze typy!

Na rynku najczęściej możemy spotkać wersję samochodu z silnikiem diesla, a polecany motor to 2.0 TDCi. Napęd w analizowanym modelu przekazywany może być przez 5 lub 6-stopniową skrzynię biegów. Dla zwolenników automatycznej skrzyni – dostępna jest przekładnia PowerShift o 6 przełożeniach.

Układ kierowniczy, układa zawieszenia, układ hamulcowy

Układ zawieszenia w drugiej generacji C-Maxa, podczas jazdy spisuje się na medal. Doskonale wchodzi w ostre zakręty, jest stabilny i bezpieczny. Dzięki niezależnemu zawieszeniu na kolumnach MacPhersona z przodu oraz niezależnemu, wielowahaczowemu (z powiększonymi amortyzatorami) z tyłu, analizowany model bardzo dobrze radzi sobie ze wszelkimi nierównościami napotkanymi na drodze. Złego słowa nie można powiedzieć  również o układzie kierowniczym i hamulcowy. Wszystkie trzy świetnie współgrają ze sobą podczas jazdy, czyniąc ją komfortową, a przede wszystkim bezpieczną.

Warianty wyposażenia

Analizowany model to naprawdę bogato wyposażone auto. Producenci wypuścili na rynek C-Maxa i jego powiększonego brata wraz z czterema różnymi wariantami wyposażenia.
Niezależnie na który model się zdecydujemy, możemy wybierać spośród wariantów: Ambiente, Trend, Edition (edycja limitowana) oraz Titanium.

Już w podstawowej wersji znajdziemy m.in.: nawigację satelitarną, odtwarzacz MP3,  centralny zamek, elektrycznie sterowane lusterka i przednie szyby czy elektrycznie sterowany bagażnik. Nieco droższa wersja „Trend” doposażona jest również w manualną klimatyzacje, podgrzewane lusterko i dodatkowe gniazdko o mocy 12 V, dla pasażerów zajmujących miejsce w drugim rzędzie. Wersja Titanium jest najdroższa, ale w swojej ofercie zawiera dodatkowo dwustrefową klimatyzację, ledowe oświetlenie wnętrza samochodu, czujniki deszczu, czujniki zmierzchu, podgrzewaną przednią szybę, panoramiczny dach, system kontroli martwego pola w bocznych lusterkach (BLIS) i układ ułatwiający ruszanie z miejsca na wzniesieniu (HSA).

Dodatkowo w wyposażeniu znajdują się również rzeczy niezbędne w punktu widzenia bezpieczeństwa. Samochód wyposażony jest między innymi w poduszki powietrzne czołowe i boczne, systemy ABS, EBD, ESP, EBA, fotele wyprofilowane w ten sposób, aby uniemożliwić przypadkowe wysunięcie się pasażera spod pasów podczas wypadku , dobrze wyprofilowane zagłówki chroniące kręgi szyjne czy automatyczne światła awaryjne.

Ford C-Max II (2010-2015) | autofakty.pl
Ford C-Max II (2010-2015)

Najczęstsze usterki

Pomimo licznych zalet, które można zapisać na korzyść C-Maxa, nie możemy zapomnieć o kilku poważnych usterkach, z którymi się zmaga. Częstym uszkodzeniom ulega czujnik prędkości wałka w skrzyni Powershift czy przekładnia kierownicza. Nierzadko dochodzi do rozszczelnienia układu klimatyzacji czy problemów z hamulcem pomocniczym. W przypadku awarii silników słono możemy zapłacić za naprawdę sterownika w wolnossącej jednostce o pojemności 1.6 l.

Bezpieczeństwo

Producenci wyposażyli analizowane auto w szereg systemów wspomagających bezpieczeństwo podczas jazdy. Wśród nich wymienić możemy: system informujący o innych pojazdach znajdujących się na drodze, który okazuje się bardzo pomocny podczas parkowania samochodu tyłem, czy system zapobiegania kolizjom – w przypadku gdy znajdziemy się blisko drugiego samochodu, czynność hamowania zostanie automatycznie wykonana za kierowcę. Dzięki solidnej konstrukcji samochodu oraz jego licznym, dodatkowym systemom bezpieczeństwa, auto podczas testów EURO NCAP uzyskało maksymalną notę pięciu gwiazdek. Poniżej przedstawiamy filmik crushtestu.

Konkurenci

Wśród rynkowych konkurentów C-Maxa możemy wyróżnić takie modele jak: Opel Zafira, Renault Scenic, Opel Meriva, Citroen C4 Picasso czy Toyota Verso.

C-Max wyróżnia się wśród swoich rywali nadzwyczajnymi właściwościami jezdnymi, doskonałym układem jezdnym oraz wysokimi kwestiami bezpieczeństwa. Pomimo tego, że nie jest najtańszym egzemplarzem wśród swoich konkurentów (Renault Scenic można kupić od 20 000 zł.), to doskonale radzi sobie na rynku i nadal jest bardzo chętnie kupowanym czterokołowcem.

Podsumowanie

Ford C-Max drugiej generacji jest autem udanym pod wieloma względami. Przede wszystkim odznacza się ciekawym wyglądem, wysokiej jakości wykonaniem, doskonałymi właściwościami jezdnymi oraz zaawansowanymi kwestiami bezpieczeństwa. Dodając do tego przestronność kabiny pasażerskiej, jej funkcjonalność oraz ogólny komfort jazdy – C-Max jak i Grand C-Max wydają się być propozycją wartą zwrócenia uwagi. Wszelkie rozwiązania zostały opracowane w ten sposób, aby były one jak najbardziej funkcjonalne dla rodzin z dziećmi, dlatego też analizowany model doskonale sprawdzi się w służbie większej rodziny.

Zniechęcać do zakupu może lista poważnych i dość kosztowych usterek, z którymi boryka się C-Max. Nie ma jednak samochodu bez wad, a lista „niedociągnięć” analizowanego modelu na szczęście nie jest długa. Jeżeli więc szukasz ładnego, nowoczesnego, bezpiecznego i pakownego samochodu – C-Max jest propozycją, którą z pewnością powinieneś się zainteresować.

Tagi: AmbienteC-MaxEditionFordPowerShiftTDCiTitaniumTrend

DODAJ KOMENTARZ