zamknij
AKTUALNOŚCI

Patenty w motoryzacji. Pomysły fajne i… nieco mniej fajne

REKLAMA
Przezroczysty słupek Toyoty

Rozwój motoryzacji nie byłby możliwy bez innowacyjnych pomysłów. Często szalonych, często prostych w swojej idei, które potrafią wpłynąć na kierunek rozwoju całej branży i produkowanych samochodów. Jednak takie rozwiązania, które odniosły sukces i trafiły do seryjnej produkcji, to zaledwie niewielki ułamek wszystkich pomysłów, jakie narodziły się w głowach inżynierów, konstruktorów, a często nawet zwykłych miłośników motoryzacji. Sprawdziliśmy, jakie patenty w motoryzacji pojawiły się w ostatnim czasie. Ciekawe, czy któreś z nich zrewolucjonizują niebawem świat czterech kółek.

Patenty w motoryzacji obejmują wszystkie obszary związane z pojazdami samochodowymi. Od ich wyglądu, poprzez różnego rodzaju elektroniczne systemy, innowacyjne napędy aż po nowoczesne nowoczesne technologie. Okazuje się, że każdego roku w biurach patentowych na całym świecie rejestrowanych jest tysiące innowacyjnych rozwiązań, które czekają na zielone światło ze strony producenta. Często bez końca.

Zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o aktywność patentową w motoryzacji jest Toyota. W latach 2010-2015 ten japoński koncern zgłosił prawie 10 tys. wniosków patentowych. To aż trzykrotnie więcej niż drugi w tym rankingu Bosch. Nie ma się więc, co dziwić, że i w naszym zestawieniu dominują pomysły japońskiej firmy motoryzacyjnej.

System „przezroczystego” słupka

Słupek A ma zapewnić solidną konstrukcję nadwozia w razie wypadku, ale jednocześnie potrafi dość mocno ograniczyć widoczność. Toyota opracowała system, który pomoże rozwiązać ten problem i który wcale nie bazuje na czujnikach czy kamerach. System ten składa się z kilku zwierciadeł, które kierują światło dookoła słupka, tak aby obraz był widoczny po jego drugiej stronie. Tak naprawdę kierowca nie widzi przez słupki, lecz wokół nich. Takie rozwiązanie byłoby znacznie tańsze niż instalowanie w aucie dodatkowych kamer i ekranów. Wniosek patentowy został złożony w amerykańskim urzędzie patentowym przez amerykański oddział Toyoty.

11-biegowa przekładnia automatyczna

Wyścig zbrojeń pomiędzy producentami samochodów obejmuje różne pola. Wartości przyspieszenia, spalania, wielkości bagażników etc. Ford postanowił prześcignąć wszystkich rywali, opracowując 11-biegową przekładnię automatyczną. A przynajmniej zgłaszając do urzędu patentowego. Choć od złożenia wniosku minęły już dwa lata, wciąż mamy ciszę w temacie tej przekładni. Kto wie, może czeka w czeluściach amerykańskiego koncernu na odpowiednie czasy.

Lepka maska na pieszych

Zderzenie auta z pieszym dla tego drugiego często kończy się poważnymi obrażeniami, ze śmiercią włącznie. Dlatego producenci od lat pracują nad rozwiązaniami, które mają zmniejszyć ryzyko poważnych obrażeń. Znikają ostre krawędzie w przedniej części nadwozia, pojawiają się unosze maski silnika, poduszki powietrzne mające chronić pieszych. Google opatentowało jeszcze inne rozwiązanie. Chodzi o lepką maskę, błotnik oraz zderzak, które mają zapobiegać wylatywaniu w powietrze bądź spadaniu pod auto uderzonego pieszego. Te elementy nadwozia pokryte są specjalną powierzchnią klejącą, która się odsłania dopiero po uderzeniu. Dzięki temu do maski nie będą się przyklejać owady czy inne zanieczyszczenia.

Zmiana skoku tłoka w czasie pracy silnika

Honda opracowała technologię, która pozwala regulować skok tłoka w czasie pracy, a co za tym idzie, pojemności skokowej każdego z cylindrów. Choć nie są znane szczegóły tego rozwiązania, chodzi zapewne o możliwość regulacji tłoków zmieniającym się ciśnieniem w wale oleju. Rozwiązanie to może być zastosowane w silnikach 2-, 3-, 4-, a także 6-cylindrowych o różnych pojemnościach. Jak wynika z opublikowanych materiałów w przypadku silnika czterocylindrowego nowa technologia pozwala korzystać w czasie jazdy z aż 15 różnych pojemności skokowych.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  51 mld dolarów - tyle jest warta Tesla!

Unoszone do góry drzwi w dostawczaku

Otwierające się do góry boczne drzwi nie są niczym nowym w motoryzacji. Ale już w pojazdach dostawczych jak najbardziej. Dzięki takiemu rozwiązaniu, zaproponowanemu przez Hyundaia, łatwiejszy byłby dostęp do przestrzeni ładunkowej. Co jednak na zatłoczonych parkingach? Jak wiadomo, otwierane do góry drzwi wymagają większej przestrzeni. Otóż Hyundai połączył taki system ich otwierania z możliwością ich przesuwania. W tym celu otwierana ku górze jest cała burta nadwozia, obejmującą całe poszycie karoserii montowane za słupkiem B. Na ciasnych parkingach, gdzie nie ma możliwości uniesienia całej burty, można korzystać z klasycznych drzwi przesuwnych.

Unoszone ku górze drzwi Hyundaia (fot. Hyundai)

Jak wydobyć przedmioty spod fotela?

Toyota opatentowała także inne ciekawe urządzenie, które pośrednio przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa. Jeśli podczas jazdy w lukę obok fotela wpadnie nam telefon albo np. pilot do bramy, wówczas często pojawiają się problemy z wyciągnięciem tych urządzeń. Wymyślone przez Toyotę rozwiązanie (Under seat capture device) służy do wydobywania przedmiotów ze szczelin, spod foteli i innych trudno dostępnych miejsc. Składają się na nie pochyłe powierzchnie po obu bokach tunelu między fotelami, płyta, na którą zsuwają się przedmioty, oraz przyrząd, który przesuwa je po płycie w miejsce, skąd można po nie łatwo sięgnąć.

Ochrona przed zasypianiem kierowców

Tego typu system jest już znany i nawet stosowany w niektórych modelach z wyższej półki. Opiera się jednak na czujnikach, które śledzą uważnie twarz kierowcy i reagują, kiedy wykrywają oznaki zmęczenia. Naukowcy z Washington State University w Spokane proponują jednak nieco inne rozwiązanie. Opatentowany układ sprawi, że samochód rozpozna senność prowadzącej go osoby na podstawie analizy ruchów kierownicy. Gdy kierowcy zbiera się na drzemkę, wówczas ruchy kierownicą się zmieniają. System to wykryje i wybudzi sennego kierowcę.

Panele słoneczne zintegrowane z nawigacją

I kolejny patent Toyoty. Inżynierowie japońskiego koncernu zaprojektowali system nawigacji satelitarnej, którego zadaniem jest wyznaczanie trasy przejazdu z uwzględnieniem położenia słońca. Chodzi o to, by wyznaczona trasa przebiegała przez tereny o największym nasłonecznieniu, pozwalając zamontowanym w aucie ogniwom słonecznym wytworzyć jak najwięcej energii. Zaawansowany algorytm uwzględnia nie tylko położenie słońca, ale też pozycję chmur oraz stopień zacienienia trasy.

Kontrola pochylenia motocyklisty

Pomysł Hondy polega na tym, że motocykl będzie sam korygował pochylenie boczne czy odchylenie od osi motocykla względem toru jazdy. Komputer, podłączony do czujników kontrolujących prędkość, sam ustawi kąt pochylenia motocykla wchodzącego na przykład w zakręt. Jazda z kolanem po nawierzchni drogi może w takim motocyklu okazać się niemożliwa.

Tagi: nowoczesne technologieToyota
Wojciech Traczyk

Autor Wojciech Traczyk

W branży motoryzacyjnej już od ponad piętnastu lat. Lubię wszystko, co ma cztery koła, ale interesują mnie również inne zagadnienia z szeroko pojętej branży - od nowinek technologicznych, poprzez kwestie dotyczące zmieniających się przepisów, aż po inwestycje w branży automotive czy też rozbudowę infrastruktury drogowej.

1 KOMENTARZt

  1. Gorzej jak za te patenty trzeba słono zabulić. U mnie w XLV też mam różne systemy bezpieczeństwa wspomagające prowadzenie samochodu, a wcale za niego drogo nie dałem, bo jeszcze zniżke na karte dużej rodziny mi dali w salonie

DODAJ KOMENTARZ