zamknij
REKLAMA
Skoda Yeti (2009-2017) | autofakty.pl

Rynek SUV-ów przez ostatnią dekadę rozrósł się do gigantycznych rozmiarów. Dzięki temu prawie każdy znajdzie dla siebie tego typu auto, niezależnie od zasobności portfela i wymagań co do wielkości samochodu czy silnika. Jedną z najciekawszych propozycji wśród SUV-ów segmentu B jest Skoda Yeti. Na co zwrócić uwagę przy zakupie tego modelu?

Sylwetka modelu

Samochód został zaprezentowany w 2009 roku. Skoda Yeti była pierwszym seryjnie produkowanym SUV-em tej marki. Rok po premierze ofertę silnikową uzupełniono o wysokoprężną jednostkę napędową 1.6 TDI z wtryskiem typu Common Rail. W 2013 roku auto zostało poddane modernizacji. Najwięcej zmian dokonano z przodu, gdzie samochód otrzymał nowy zderzak, inną atrapę chłodnicy oraz przemodelowane reflektory. Odświeżono też tylne lampy i klapę bagażnika. Produkcję pierwszej generacji Yeti zakończono w 2017 roku.

Na internetowych portalach aukcyjnych nie dominują ani egzemplarze importowane, ani te z polskich salonów. Jest ich mniej więcej po równo, czyli po około 100 sztuk. Ceny najtańszych używanych samochodów zaczynają się już nawet od 14 tys. zł. Niestety na zadbane auto trzeba przeznaczyć co najmniej 35-40 tys. zł. Tańsze egzemplarze nie nadają się do jazdy lub zostały niechlujnie naprawione po wypadkach. Lepiej unikać ich zakupu. Najdroższe prawie nieużywane sztuki kosztują około 100 tys. zł.

Stylistyka i wersje nadwoziowe

Skoda Yeti została zaprojektowana w sposób charakterystyczny dla wszystkich modeli tej marki z ubiegłej dekady. Najbardziej wyróżniającymi się cechami jej sylwetki są duża atrapa chłodnicy, podzielone reflektory (w wersji sprzed modernizacji), prosty dach oraz czarne słupki C i D. Ten ostatni zabieg optycznie powiększa powierzchnię przeszkloną auta. Bagażnika ma pojemności 405 l, a po złożeniu tylnej kanapy przestrzeń ta rośnie do 1760 l. O jego dużej przestronności świadczy jeszcze fakt, że po zakupie specjalnych szyn mocujących zmieszczą się tutaj 3-4 rowery na stojąco (ze zdjętymi przednimi kołami).

Wnętrze

Wnętrze Yeti jest bardzo przestronne i funkcjonalne. Fotele są wygodne i nie męczą w długich trasach. Deskę rozdzielczą wykonano z materiałów średniej jakości, ale ich spasowanie jest za to na bardzo dobrym poziomie. Niestety wraz z przebiegiem z konsoli centralnej mogą dobiegać nieprzyjemne trzaski.

Wersje silnikowe

Wśród dostępnych na rynku egzemplarzy nie ma wyraźnej dominacji ani wersji benzynowych, ani wysokoprężnych – w obydwu przypadkach jest ich nieco ponad 100 sztuk. Przebiegi w najmłodszych samochodach w większości przypadków nie przekraczają nawet 1 tys. km. Są wśród ogłoszeń również oferty z autami o przebiegu około 300 tys. km.

Silniki benzynowe

Skoda Yeti to jedno z tych aut koncernu Volkswagen AG, które nie ma pod maską ani jednego silnika z pośrednim wtryskiem paliwa. Montaż instalacji LPG w każdym z wymienionych niżej motorów wymaga specjalnego układu. Do tego wtrysk bezpośredni oprócz gazu do spalania wykorzystuje jeszcze benzynę. Przed montażem warto przeliczyć sobie opłacalność takiej instalacji.

Podstawowa jednostka to 1.2 TSI, generuje moc od 105 do 110 KM. Auto z takim motorem w zależności od mocy osiąga ,,setkę’’ w 10,9-11,8 s. Jak na tak niewielką moc, osiągi samochodu są całkiem przyzwoite. Niestety wybierając tę wersję silnikową trzeba spodziewać się szybkiego wyeksploatowania łańcucha rozrządu. Ten może nie wytrzymać nawet 100 tys. km. Obydwa motory borykają się też z nadmiernym zużyciem oleju silnikowego (przez wadliwe pierścienie tłokowe). Spotykane są jeszcze przypadki przedwczesnego wyeksploatowania turbosprężarki. Większość problemów rozwiązano dopiero w 2013 roku. Te same usterki niestety dotyczą również jednostek 1.4 TSI oraz 1.8 TSI (z wyjątkiem nietrwałej turbosprężarki). W tej pierwszej zdarzają się jeszcze przypadki uszkodzenia wtryskiwaczy oraz (znacznie rzadziej) incydenty pękania tłoków.

Jednostka 1.4 TSI dostępna jest w trzech wersjach o mocy: 122, 125 i 150 KM. Skoda Yeti z takim motorem, w zależności od odmiany, przyspiesza do 100 km/h w czasie od 8,7 do 10,5 s. Motor 1.8 TSI może dysponować mocą 152 lub 160 KM. Sprint czeskiego SUV-a do ,,setki’’ z tym silnikiem to 8,4-9 s.

Skoda Yeti silnik (2009-2017)

Silnik Diesla

Bazowa wersja wysokoprężna to 1.6 TDI o mocy 105 KM. To udana konstrukcja, ale trochę za słaba jednostka jak na auto ważące około 1,5 tony. W tej odmianie Skoda Yeti rozpędza się do 100 km/h w 12,1 s. Znacznie lepiej pod względem dynamiki sprawdzają się wersje 2-litrowe. Dostępne są cztery odmiany tego silnika o mocy: 110, 140, 150 oraz 170 KM. Ich sprint do ,,setki’’ to kolejno 11,6 s, 8,9 s, 9,7 s oraz 8,4 s.

Decydując się na auta z silnikiem Diesla radzimy przed zakupem odwiedzić dobrego mechanika i zlecić mu sprawdzenie wydajności wtryskiwaczy, dwumasowego koła zamachowego wraz ze sprzęgłem oraz poziomu zapełnienia filtra cząstek stałych. Nie sprawdzając tych podzespołów ryzykujemy, że zaraz po zakupie trzeba będzie wydać na ich serwis kilka tys. złotych.

Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy

Układ kierowniczy Skody Yeti jest bardzo precyzyjny. W przednim zawieszeniu zastosowano tutaj kolumny resorujące, a z tyłu układ niezależnych wahaczy. Układ zestrojono raczej sztywno, ale dzięki temu samochód bardzo dobrze prowadzi się podczas pokonywania zakrętów. Na przedniej i tylnej osi są tutaj tarcze hamulcowe. Standardowo auto wyposażone jest w napęd na przednią oś. Opcjonalnie oferowany był napęd na cztery koła. Moment obrotowy w korzystnych warunkach przekazywany jest na koła przedniej osi, a przy zerwaniu przyczepności za pośrednictwem sprzęgła Haldex dołączana jest oś tylna. Nie jest to układ stały.

Skoda Yeti (2009-2017)

Warianty wyposażenia

Samochód dostępny jest w następujących wersjach: Active, Adventure, Ambition, Champion, E, Easy, Edition, Elegance, Experience, Fresh, Laurin & Klement, Monte Carlo, S, SE, SE Plus, Sochi, Street, Style, Yeti oraz Urban. Najciekawsze elementy wyposażenia, w które można było doposażyć auto to między innymi: reflektory ksenonowe z doświetlaniem zakrętów, światła LED (w wersjach po liftingu), nawigacja, napęd 4×4, automatyczna skrzynia biegów DSG, felgi ze stopów lekkich, nawigacja, kamera cofania, elektrycznie otwierany panoramiczny szklany dach. Dostępny był jeszcze asystent parkowania. System automatycznie obraca kierownicą i dopasowuje samochód do szczeliny między innymi autami w przypadku parkowania równoległego. Kierowca musi jednak sam dodawać gazu i wciskać pedał hamulca.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Używana Skoda Superb II [2008-2015]

Najczęstsze usterki

Przy zakupie Skody Yeti trzeba przede wszystkim dokładnie obejrzeć tylne drzwi, na których najpierw pojawiają się odpryski, a następnie rdza. Problemy przysparza również panel klimatyzacji. Podczas oględzin radzimy profilaktycznie sprawdzić działanie wszystkich urządzeń pokładowych. Użytkownicy narzekają też na wyjące manualne skrzynie biegów. Problem rozwiązuje wymiana łożysk w przekładni.

Najpoważniejsze usterki spotykane w tym modelu dotyczą jednak zautomatyzowanej przekładni DSG. W jej przypadku już przy przebiegach rzędu 150-200 tys. km trzeba wymienić dwumasowe koło zamachowe. Często też zdarzają się tutaj awarie mechatroniki. W związku z tym, jeśli zdecydujemy się na zakup auta ze sporym przebiegiem wyposażonym w taką przekładnię, lepiej jak najszybciej wymienić w niej lej przekładniowy. Taki zabieg nie ustrzeże nas przed awariami, ale odsunie je w czasie. Warto też zadbać o regularną wymianę oleju w sprzęgle Haldex (dotyczy to tylko egzemplarzy z napędem na 4 koła).

W testach niezawodności instytutu TÜV przeprowadzonych w 2017 roku na samochodach 4- i 5-letnich, Skoda Yeti zajęła 34. lokatę na 124 pozycji. Tym samym czeski SUV uplasował się na najwyższej pozycji w swojej klasie. Najgorszy rezultat uzyskała Dacia Duster, która zajęła dopiero 114 pozycję.

Skoda Yeti (2009-2017)

Bezpieczeństwo

W testach zderzeniowych przeprowadzonych w 2009 roku przez Euro NCAP Skoda Yeti uzyskała ogólny wynik 5 na 5 gwiazdek. Ochronę osób dorosłych oceniono na 92%, dzieci na 78%, pieszych na 46%, a obecne systemy bezpieczeństwa na 71%.

Konkurenci

Skoda Yeti konkuruje między innymi z Suzuki SX4. To projekt opracowany wspólnie z Fiatem, który ma swój odpowiednik w ofercie włoskiej marki w postaci modelu Sedici. Konstrukcja może pochwalić się przede wszystkim ponadprzeciętną niezawodnością. Auto dysponuje pancernymi silnikami. Niezależnie od tego czy wybierze się motor zasilany benzyną czy diesla. Za zakupem tego modelu przemawia jeszcze atrakcyjna cena w stosunku do rocznika. Samochód ma jednak swoje wady. Główną z nich jest fakt, że technicznie identyczny Fiat Sedici jest nieco tańszy. Poza tym SX4 ma dość ciasne wnętrze w porównaniu na przykład ze Skodą Yeti. Uwagi można mieć jeszcze do siermiężnej deski rozdzielczej i niezbyt bogatego wyposażenia. Poza tym silniki benzynowe pracują dość głośno i są mało dynamiczne. Auto w teorii ma dużą powierzchnie przeszkloną, ale w praktyce widoczność mocno ograniczają masywne słupki A.

Alternatywą dla czeskiego SUV-a może być jeszcze Nissan Qashqai. To samochód, którego mocnymi stronami są przede wszystkim niezawodne silniki benzynowe oraz wybrane jednostki wysokoprężne. Kolejne jego zalety to dostępna wersja 7-osobowa oraz wysoki poziom ogólnej niezawodności. Istotny plus tego modelu to ciekawa oferta rynkowa. Na internetowych portalach aukcyjnych jest mnóstwo zadbanych egzemplarzy z polskich salonów. Największym mankamentem tej konstrukcji jest ograniczona przestronność, zwłaszcza ta w drugim rzędzie siedzeń. Osiągi Qashqaia są też wyraźnie słabsze niż w przypadku Yeti. Nie ma tu również tak wielu jednostek napędowych. Na krytykę zasługuje jeszcze opcjonalna zautomatyzowana przekładnia CVT. Nieprzyjemnie zmienia biegi, przez co silnik głośno „wyje”. Jakby tego było mało, przekładnia ta dość szybko ulega awariom.

Podsumowanie

Skoda Yeti to mały SUV reprezentujący tę czeską markę w segmencie B. Auto jest przestronne dzięki czemu dobrze sprawdzi się w roli samochodu rodzinnego. Jego mocne strony to przede wszystkim ,,sportowe” właściwości jezdne, bogate wyposażenie, spora przestrzeń bagażowa oraz duży wybór dynamicznych jednostek napędowych. Największą wadą auta są awaryjne silniki benzynowe. Zastrzeżenia można mieć również do mało komfortowo zestrojonego zawieszenia. Dzięki niemu auto dobrze się prowadzi, ale z drugiej strony nie zawsze sprzyja to odpoczywaniu za kierownicą. Istotnym mankamentem jest również zbyt wysoka cena na rynku wtórnym.

Z silników benzynowych trudno z czystym sumieniem polecić którąkolwiek jednostkę, ale znacznie mniej ryzykowne są te w egzemplarzach produkowanych od 2013 roku. Poprawiono w nich większość wadm ale nadal nie ma 100% pewności, że będą w pełni niezawodne w trakcie eksploatacji. Jakby tego było mało, wszystkie wersje benzynowe mają bezpośredni wtrysk paliwa i wymagają montażu specjalnej instalacji LPG, która oprócz gazu zużywa jeszcze benzynę. Możemy za to śmiało polecić każdy motor wysokoprężny (niezależnie od mocy i pojemności). Zastrzeżenia budzi dynamika oferowana przez podstawową, 105-konną jednostkę 1.6 TDI. Czeski SUV jest po prostu za ciężki i znacznie lepiej radzi sobie z nim silnik 2.0 TDI.

Ceny Skody Yeti na internetowych portalach aukcyjnych zaczynają się już od około 14 tys. zł. Niestety kupienie w pełni sprawnego, bezwypadkowego auta za takie pieniądze nie będzie możliwe. Zadbane egzemplarze są wyceniane na 35-40 tys. zł. Wybór tańszej sztuki może oznaczać pasmo niekończących się usterek i konieczność wykonania szeregu napraw blacharskich. Ceny najdroższych aut w wielu przypadkach przekraczają nawet 100 tys. zł. Jak na model wycofany z produkcji nie jest to zbyt atrakcyjna oferta. Na rynku jest wiele egzemplarzy kupionych w polskich salonach i właśnie one są najbardziej godne uwagi, ale trzeba pogodzić się z uboższym wyposażeniem od tego spotykanego w samochodach sprowadzonych.

Tagi: ActiveAdventureAmbitionChampionEEasyEditionEleganceExperienceFreshhaldexLaurin & KlementLEDSkodaTDITSIYeti
Artur Kuśmierzak

Autor Artur Kuśmierzak

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym z 6-letnim doświadczeniem. Pisałem dla blogów i portali motoryzacyjnych, moje teksty były również publikowane w prasie motoryzacyjnej, między innymi w najpopularniejszym tygodniku w Polsce - Motor. Na portalu autofakty.pl piszę o autach używanych.

DODAJ KOMENTARZ