Był aerodynamiczny jak blok z wielkiej płyty, stabilny jak prom Jan Heweliusz, a do tego równie często modernizowany co polski
Cel postawiony przed Trabantem 601 był niezwykle ambitny. Miał być jak Volkswagen Garbus, tylko z dużo bardziej stylową karoserią wykonaną z tworzywa sztucznego. Choć nie wszystkie pomysły inżynierskie twórców auta