Porsche 911 997 to kolejna generacja kultowego sportowego auta, która powróciła do korzeni. Nie chodzi tutaj o silniki zasilane powietrzem, a okrągłe reflektory. Stylizacja przednich lamp w poprzednim modelu 911 996 wzbudzała wiele kontrowersji, więc Niemcy powrócili do tego co sprawdzone. Jeszcze kilka lat temu model ten kosztował krocie, dzisiaj używane egzemplarze choć nadal do tanich nie należą to wyceniono je na około połowę mniej. Wyjątkiem są topowe odmiany, które nadal trzymają cenę.
Sylwetka modelu
Porsche 911 997 zadebiutowało na rynku w 2004 roku podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie. W roku 2008 konstrukcja została poddana modernizacji. Oprócz poprawienia osiągów dokonano wielu zmian stylistycznych. Pojawiły się nowe zderzaki, tylne lampy w technologii LED, nowe kolory lakieru oraz wzory felg. Od tego czasu samochód był produkowany do 2012 roku.
Ceny najtańszych egzemplarzy używanych tego modelu można kupić już za 70-100 tys. zł. Zwykle są to auta z niejasną przeszłością, po wypadkach lub w słaby stanie technicznym – wymagają wielu kosztownych napraw. Na internetowych portalach ogłoszeniowych pojawia się coraz więcej zadbanych sztuk za około 180 tys. zł z polskich salonów. Najdroższe auta, zwykle topowe wersje Turbo i Turbo S wyceniono nawet na około 400 tys. zł. Najbardziej unikatowe odmiany GT2 i GT2 RS są praktycznie nie do kupienia w Polsce.
Stylistyka i wersje nadwoziowe
Kształt sylwetki Porsche 911 nie zmienia się od początku istnienia marki, to połączenie tradycji z nowoczesną technologią. Tego samochodu nie da się pomylić z żadnym innym (no może z wyjątkiem tańszego Boxstera). Cechy, które wyróżniają to auto to między innymi okrągłe reflektory, tylna szyba opadająca pod niewielkim kątem, podłużne tylne światła, oraz szerszy rozstaw tylnej osi z masywnymi błotnikami. Typowymi rozwiązaniami dla tego modelu są jeszcze: wlew paliwa umieszczony na przednim błotniku, tylna kratownica silnika pełniąca funkcję automatycznie wysuwającego się spojlera oraz stacyjka umieszczona nietypowo po lewej stronie za kierownicą.
Wnętrze
Deska rozdzielcza została wykonana w Porsche 911 z dużą starannością, poziom spasowania elementów jest bardzo wysoki znacznie wyższy niż w dużo droższych modelach Ferrari. Fotele dobrze trzymają w zakrętach, ale w dalszych trasach mogą okazać się niezbyt wygodne, szczególnie w przypadku wersji z siedzeniami typowo kubełkowymi. Brakuje przede wszystkim dłuższego siedziska, ale nie to jest tutaj najważniejsze, 911 to nie auto na długie trasy.
Z przodu miejsca jest w sam raz, nawet dla osób wysokich, z tyłu nie zmieści się żaden dorosły pasażer, a nawet dziecko w średnim wieku. Tylna kanapa to tylko wyjście awaryjne, ewentualnie można przewozić tam małe dzieci, które jeszcze jeżdżą w fotelikach, ale i one w dłuższej trasie będę narzekać na małą ilość miejsca. Obsługa urządzeń pokładowych jest intuicyjna, choć ekran nawigacji umieszczono zdecydowanie za nisko. Ciekawym rozwiązaniem jest za to stacyjka po lewej stronie kierownicy.
Wersje silnikowe
Na najpopularniejszym serwisie z ogłoszeniami motoryzacyjnymi w Polsce 19 września 2017 roku było zaledwie 40 egzemplarzy, z czego tylko 12 sztuk zostało zakupionych w rodzimych salonach. Na rynku nie ma aut z instalacją LPG, której montaż przez większość fanów marki jest uważany za profanację tego kultowego modelu.
Silniki benzynowe przed liftingiem
Wszystkie motory dostępne w tym modelu mają 6-cylindrową jednostkę typu bokser. Podstawowe wersje to 911 Carrera i 911 Carrera 4 (z napędem na 4 koła) mają 3,6-litrowy 325-konny motor. Osiągają pierwszą ,,setkę’’ w zależności od przekładni i napędu w przedziale od 5 do 5,1 s. Ich prędkość maksymalna to 280-285 km/h.
Z kolei pod maską wersji 911 Carrera Si 911 Carrera 4S (z napędem 4×4) pracuje jednostka 3,8 l o mocy 355 KM. Sprint do 100 km/h w przypadku tych odmian to 4,6-4,8 s, a prędkość maksymalna mieści się w przedziale od 288 do 300 km/h.
Najmocniejsze odmiany dysponują silnikiem o pojemności 3,6 l. Wersje 911 GT3 oraz GT3 RS (z klatką bezpieczeństwa) generują moc 415 KM, a pierwsza ,,setka’’ pojawia się tutaj na prędkościomierzu już po 4,3 s i zatrzymuje się na wartości rzędu 310 km/h. Odmiany 911 Turbo (z napędem 4×4) i 911 GT2 mają również 3,6-litrowy silnik, ale z turbodoładowaniem. Ta pierwsza może pochwalić się mocą na poziomie 480 KM, a druga (praktycznie nie do znalezienia w Polsce) generuje moc aż 530 KM. Auta w najmocniejszych specyfikacjach z najszybszymi skrzyniami rozpędzają się do 100 km/h w zaledwie 3,7 s. Prędkość maksymalna wersji Turbo to 310 km/h, a odmiany GT2 to aż 329 km/h.
Niestety decydując się na egzemplarz wyprodukowany do 2007 roku narażamy się na usterkę nietrwałego łożyska IMS na wałku wyrównoważającym, w wyniku czego jego kulki rozsypują się powodując poważne uszkodzenie silnika. Warto profilaktycznie wymienić łożysko zaraz po zakupie. Objawy wyeksploatowania tego elementu są niestety nieoczywiste, niektórzy użytkownicy twierdzą, że z silnika co jakiś czas słychać nieregularne stuki. Z kolei w jednostkach o pojemności 3,8 l uszkodzeniu ulegają jeszcze gładzie cylindrów, problemy te również dotyczy egzemplarzy wyprodukowanych do 2007 roku.
Silniki benzynowe po liftingu
Jednostki po liftingu są już poprawione, mają też bezpośredni wtrysk, co przekłada się na nieco niższe zużycie paliwa i lepsze osiągi. Bazowe wersje 911 Carrera i 911 Carrera 4 mają silnik o pojemności 3,6 l i mocy 345 KM, osiągają 100 km/h w 4,7-5 s i rozpędzają się do 230-254 km/h.
Dostępna jest jeszcze wolnossąca jednostka 3,8 l o mocy 385 KM w wersjach 911 Carrera 4, 911 Carrera S oraz 911 Carrera 4S (ich przyspieszenie od 0 do 100 km/h to 4,5-4,7 s, a prędkość maksymalna to 295-302 km/h). Wolnossący motor 3,8 l może mieć w 911 też 408 KM w odmianie 911 Carrera GTS (sprint do ,,setki’’ to 4,4-4,6 s, a prędkość maksymalna to 304-306 km/h) lub od 435 do 450 KM w odmianach 911 GT3 i 911 GT3 RS. W przypadku tych wersji Porsche rozpędza się do 100 km/h w 4-4,1 s, a wskazówka prędkościomierza zatrzymuje się na wartości 312 km/h. Z kolei odmiana 911 GT3 RS 4.0 ma motor 4-litrowy o mocy 500 KM, dzięki takim parametrom auto osiąga 100 km/h w 3,9 s, a jego prędkość maksymalna to 310 km/h.
To jednak nie wszystko, w ofercie są jeszcze doładowane odmiany silnika 3,8 l o mocy 500 KM (911 Turbo) i 530 KM (911 Turbo S). Obydwie mają napęd na 4 koła. Ta pierwsza osiąga ,,setkę’’ w 3,4-3,7 s, a druga robi to w 3,3 s, a ich prędkość maksymalna to 312-315 km/h. Na szczycie oferty silnikowej jest unikatowa odmiana GT2 RS z turbodoładowanym motorem 3,6 l o potężnej mocy 620 KM. W tym przypadku auto rozpędza się do 100 km/h w 3,5 s, a jego prędkość maksymalna to aż 330 km/h.
Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy
Układ kierowniczy w Porsche 911 997 jest bardzo precyzyjny. Zarówno z przodu jak i z tyłu w zawieszeniu zastosowano układy wielowahaczowe, w przypadku auta tej klasy nie może być inaczej. Samochód ma silnik umieszczony za tylną osią, to rozwiązanie, które przy włączonych systemach bezpieczeństwa daje rewelacyjne własności jezdne. Niestety po ich wyłączeniu auto jest bezlitosne dla większości przeciętnych kierowców. Nawet lekki uślizg może skończyć się wizytą na poboczu, warto wybrać się Porsche na tor, żeby wiedzieć jak samochód zachowuje się w krytycznych sytuacjach.
Warianty wyposażenia
Porsche 911 997 nie było oferowane w konkretnych wersjach wyposażenia, opcje wybierali indywidualnie kupujący. Najciekawsze dostępne gadżety to między innymi: skórzana tapicerka, tempomat, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, otwierany szklany dach, szyberdach, klatka bezpieczeństwa, kubełkowe sportowe fotele, odtwarzacz DVD/MP3, światła do jazdy dziennej w technologii LED, reflektory ksenonowe, czujniki deszczu oraz zmierzchu, nawigacja, ceramiczne hamulce, dwusprzęgłowa przekładnia zautomatyzowana i wiele innych ciekawych opcji.
Najczęstsze usterki
Zakup Porsche 911 997 to niezależnie od wybranej wersji silnikowej poważna inwestycja, dlatego koniecznie trzeba zlecić sprawdzenie auta przed zakupem przez specjalistyczny warsztat, niekoniecznie autoryzowany. Najlepiej wyspecjalizowany w naprawie samochodów tej marki.
Najbardziej wrażliwe elementy tej konstrukcji to przede wszystkim automat oraz dwusprzęgłowa przekładnia zautomatyzowana PDC, nie powinny przeciągać biegów, ani się zawieszać, muszą działać płynnie i nie szarpać. Warto zwrócić uwagę jeszcze na stan całego przeniesienia napędu: półosi napędowych, wał napędowy czy dyferencjał. Trzeba obejrzeć też silnik i skrzynię od spodu pod kątem wycieków oleju.
Zawieszenie jest trwałe, ale jego żywotność zależy w dużej mierze od stylu jazdy właściciela, a trzeba pamiętać o tym, że takiego auta nie kupuje się do spokojnej jazdy. Warto sprawdzić w jakim stanie są wszystkie wahacze, tuleje, stabilizatory oraz ich łączniki i gumy.
Radzimy zwrócić szczególną uwagę jeszcze na szczelność układu chłodzenia, lokalizacja wycieków nie będzie łatwa, bo przy rozgrzanym silniku płyn dość szybko odparowuje. Z innych niedomagań warto wspomnieć o awaryjnym wzmacniaczu systemu audio. Poza tym trudno mieć do tej konstrukcji poważne zastrzeżenia, egzemplarze produkowane od 2007 roku nie powinny przysparzać poważnych usterek w trakcie eksploatacji. Trzeba być przygotowanym jeszcze na szybkie zużywanie się tylnych opon oraz tarcz i klocków hamulcowych, to w końcu auto sportowe z prawdziwego zdarzenia.
Według badań niezawodności instytutu TÜV przeprowadzonych w 2017 roku na samochodach 10- i 11-letnich Porsche 911 zajęło 1. lokatę na 86 pozycji. Tak wysoka pozycja nie wymaga komentarza, jakość marki mówi sama za siebie. Trudno odnieść się do konkurentów, bo żadnego z nich w testach z tego roku nie sprawdzono.
Bezpieczeństwo
Porsche 911 997 nie brało udziału w testach zderzeniowych Euro NCAP, jedyny model tej niemieckiej marki, który został sprawdzony przez ten instytut to SUV Macan.
Konkurenci
Alternatywą dla Porsche 911 997 może być między innymi inne auto sportowe z koncernu Volkswagen AG, czyli Audi R8 I. Samochód może mieć 8- lub 10-cylindrowy silnik w układzie ,,V’’, dzięki czemu brzmi znacznie agresywniej niż 911. W R8 motor umieszczono centralnie przez co, gdy na drogach jest mokro szybka jazda nim może okazać się niebezpieczna. Ma bogate wyposażenie, stały napęd 4×4 w standardzie, rewelacyjne osiągi i efektowny wygląd. Pomimo upływu lat nadal można pomyśleć, że to nowe auto. Jego wady to bardzo wysokie ceny, nie wyższe niż w przypadku podstawowych egzemplarzy Porsche, z drugiej strony R8 jest od nich mocniejsze. Mankamentem sportowego Audi są silniki FSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa, przez który z czasem na zaworach osadza się nagar powodując spadek mocy nawet o 50%.
Jednym z najbardziej kultowych konkurentów tego modelu jest Ferrari F430. Tak samo jak R8 ma centralnie umieszczony silnik V8, ale ze względu na napęd na tył jest autem znacznie bardziej wymagającym. Ma bardzo głośny układ wydechowy, daje bardzo dużo radości z prowadzenia, a oprócz tego z pewnością najbardziej zwraca na siebie uwagę w porównaniu do 911 i R8. Niestety decydując się na ten model trzeba pogodzić się z częstszymi wizytami w serwisie w porównaniu do konkurentów, ze znacznie gorszym poziomem wykończenia wnętrza oraz ze słabą dostępnością części zamiennych. Wiele z nich nie uda się kupić w Polsce poza ASO. Wybór egzemplarzy jest niewielki, zwykle na portalach aukcyjnych są po 2-3 ogłoszenia.
Podsumowanie
Porsche 911 997 to samochód, który został autem kultowym już w chwili premiery, tak samo jak wszystkie inne generacje tego modelu. To wóz, którego nie da się pomylić z żadnym innym. Kierowcy kupujący 911 doskonale wiedzą czego chcą. Samochód oferuje ponadczasowy zjawiskowy design, najwyższy poziom wykończenia, ale jego głównymi atutami są: unikatowość, ponadprzeciętne osiągi i niesamowite doznania w trakcie prowadzenia tego auta, nawet przy niewielkich prędkościach.
Mankamenty tej konstrukcji, to między innymi ciasne wnętrze, mały bagażnik i wysoka cena zakupu. Nie są to jednak kwestie, które bierze pod uwagę potencjalny kupiec tego modelu. Co ciekawe, koszty eksploatacji podstawowych odmian takich jak Carrera czy Carrera S są zadziwiająco niskie jak na auto o takich parametrach. Niestety eksploatacji topowych wersji Turbo, Turbo S czy prawie nie dostępnych GT2 i GT2 RS przyprawia o zawroty głowy. To ewidentnie auta dla koneserów, którzy mają w swoich garażu kilka samochodów. Przy wyborze silnika sugerujemy unikać egzemplarzy sprzed 2007 roku, chyba, że mają za sobą solidnie wykonany remont silnika, lub planujemy go we własnym zakresie. Reszta jednostek napędowych jest godna polecenia.
Najtańsze egzemplarze wyceniono na 70-100 tys. zł. Nie warto jednak interesować się tym modelem bez zapasu co najmniej 180 tys. zł. Najtańsze auta mają za sobą poważne wypadki, pożary, podtopienia lub duże przebiegi. Szczególnie odradzamy zakup egzemplarzy sprowadzony z USA, to najbardziej ryzykowne sztuki. Doprowadzenie ich do stanu pierwotnego może okazać się niekończącą się drogą przez mękę. Po topowe odmiany radzimy wybrać się do Niemiec lub Szwajcarii, ale trzeba pogodzić się z ich astronomicznymi cenami. Z drugiej strony to modele kolekcjonerskie, które mogą już tylko zyskać na wartości.