Włosko-polski bestseller, którego przez 9 lat wyprodukowano 2,2 miliony egzemplarzy. Co najważniejsze, wszystkie te auta wyjeżdżały z polskiej fabryki w Tychach. Chodzi oczywiście o Fiata Pandę 2, czyli miejski samochód włoskiego koncernu. Do tej pory jedno z najpopularniejszych aut na naszych drogach.
Sylwetka modelu
Historia Pandy drugiej generacji sięga 2003 roku. Wówczas na międzynarodowych targach motoryzacyjnych w Genewie Fiat zaprezentował zupełnie nowy model, pierwotnie nazwany Fiat Gingo. 15 stycznia 2003 roku fabryka w Tychach rozpoczęła produkcję pierwszych egzemplarzy, które posłużyły wyłącznie do testów finalnego modelu.
Okazało się jednak, że nazwa Gingo brzmi zbyt podobnie do Twingo. Po protestach Renault, Włosi postanowili, że nowe auto odziedziczy imię po modelu Panda, czyli małym, trzydrzwiowym hatchbacku, produkowanym w zakładach w Turynie nieprzerwanie od 1980 roku.
Pierwotnie nowy Fiat Panda miał zastąpić swoją poprzedniczkę, jednocześnie podbierając klientów modelowi Seicento. Ostatecznie jednak Fiat Seicento utrzymał swoją mocną, rynkową pozycję i produkcję obu modeli prowadzono równolegle . Pierwsze egzemplarze trafiły do salonów we wrześniu i od razu ustawiła się po nie kolejka klientów.
Nie tylko Fiat Panda Van jest całkiem pojemną wersją małego mieszczucha. Pomimo tego, że w standardowej odmianie osobowej bagażnik mieści zaledwie 206 litrów, to po złożeniu oparć tylnej kanapy, do kufra można załadować nawet 860 litrów.
Stylistyka i wersje nadwoziowe
Pomimo tego, że pojazd był produkowany w latach 2003 – 2012, a więc jego sylwetka już od 13 lat dość często spotykana jest na naszych drogach, to Panda II nadal może się podobać.
Delikatny design, małe kółka, szyby o dużych powierzchniach i relingi dachowe, to wszystko tworzy sympatyczne wrażenie, że miejski Fiat to tak naprawdę wielka resorówka dla dzieci. Co ważne, model ten opiera się opływowi czasu znacznie lepiej niż konkurencja czy kuzyni z Włoch jak Seicento czy nawet Punto II.
Charakterystycznym elementem Pandy II są tylne światła ukryte w słupkach C. Stwarzają one wrażenie, że przedstawiciel segmentu A jest znacznie wyższy niż w rzeczywistości. Podobać mogą się również półokrągłe szyby tylnych drzwi, zestawione z niemal idealnie płaskimi, prostokątnymi szybami przy tylnych światłach.
Co takiego niezwykłego ma w sobie Fiat Panda II? Auto mierzy 3538 mm długości, zaledwie 1578 mm szerokości i dokładnie tyle samo wysokości. Oznacza to, że jest tylko o 20 cm dłuższe od Seicento. W odróżnieniu od tego malucha, Panda jest jednak pięciodrzwiowa.
Paradoksalnie też, wewnątrz naprawdę da się podróżować w cztery czy nawet pięć osób, mieszcząc do bagażnika niewielkie torby podróżne.
Oficjalnie więc Panda jest przedstawicielką segmentu A. Jednak dodatkowa para drzwi robi tutaj naprawdę sporą różnicę. Co więcej, na rynku pojawiła się także Panda Van, sprzedawana z dwoma fotelami i kratką, za którą można pomieścić aż 1000 litrów bagażu, a ponieważ auto nadal było pięciodrzwiowe, wszyscy przedstawiciele handlowi i mali przedsiębiorcy mieli znacznie ułatwiony dostęp do przewożonych ładunków.
Zastosowanie sporych przeszklonych powierzchni to w przypadku Pandy duża zaleta. Z pozycji kierowcy widać więcej niż u konkurentów, co znacznie ułatwia manewrowanie w ciasnych miejskich uliczkach.
Wnętrze
Największe zalety pudełkowatego nadwozia odczuć można jednak we wnętrzu, które w stosunku do Seicento (Panda była bardzo często do niego porównywana) jest wykończone o wiele lepiej. Rozbudowana deska rozdzielcza ma wreszcie trochę więcej miejsca na drobiazgi. W dość dobrze spasowanych boczkach drzwiowych znalazły się schowki, a drążek zmiany biegów trafił na konsolę środkową. To rozwiązanie pozwoliło zaoszczędzić sporo miejsca pomiędzy przednimi fotelami.
Biorąc pod uwagę, że auto mierzy zaledwie 3,5 m długości, ilość miejsca dla pasażerów jest co najmniej zadowalająca. Na pochwałę zasługuje także wolna przestrzeń na wysokości barków czy nad głową. Fakt, że wystająca konsola środkowa ogranicza trochę miejsce na kolana, jednak nadal nikt tutaj nie powinien przesadnie narzekać na brak komfortu podczas krótkich podróży.
Fotele są miękkie i wygodne. Z kolei dość wysoka pozycja za kierownicą, nie tylko ułatwia wsiadanie i wysiadanie z auta, ale także poprawia widoczność. Jednym z kilku drobiazgów, które świadczą na niekorzyść Fiata Pandy jest jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza. Plastiki są twarde, a kilka ciemniejszych elementów nie wystarczyło żeby ożywić szarą deskę rozdzielczą.
Wersje silnikowe
Silniki benzynowe
Panda drugiej generacji dostępna była z czterocylindrowymi silnikami benzynowymi o pojemnościach kolejno 1,1 l, 1,2 l oraz 1,4 l, a także turbodieslami 1,3 l Multijet JTD. Na rynku wtórnym zdecydowanie najwięcej znaleźć można standardowych, ośmiozaworowych wersji 1,1 l Fire o mocy 54 KM oraz 88 Nm momentu obrotowego.
Pomimo tego, że z tą jednostką napędową auto ważyło mniej niż 900 kg, na sprint do pierwszej setki mieszczuch potrzebuje aż 15 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 150 km/h. Spalanie w mieście powinno oscylować w przedziale 7-8 litrów paliwa na 100 km. Poza miastem nie powinno być problemów z zejściem w granice 5,5 litra.
Zdecydowanie najlepszym i najbardziej optymalnym rozwiązaniem będzie zakup wersji z benzynową jednostką 1,2 l, która generowała już 60 KM i 102 Nm momentu obrotowego przy 2500 obr./min. Dodatkowy moment obrotowy ma spore znaczenie, kiedy w aucie siedzą cztery dorosłe osoby.
Co więcej, jednostka ta była dostępna także w wersji o mocy 69 KM, tutaj już pierwszą setkę Panda osiąga po upływie 13,4 sekundy. Spalanie tej jednostki będzie bardzo zbliżone do słabszej odmiany o pojemności 1,1 l. Pod względem konstrukcyjnym obie te jednostki są bardzo podobne. Bazują na żeliwnym bloku z ośmiozaworową głowicą z rozrządem na tradycyjnym pasku.
Spośród standardowych wersji najmocniejsza jest odmiana o nazwie 100 HP z silnikiem 1,4 l. Szesnastozaworowa jednostka produkuje 100 KM i 131 Nm momentu obrotowego. Sprint od 0 do 100 km/h trwa już tylko 9,5 s, a prędkość maksymalna wynosi 185 km/h.
Silniki zasilane LPG i CNG
Miłośników jazdy o kropelce ucieszy zapewne fakt, że na rynku wtórnym jest całkiem sporo Pand wyposażonych w instalację LPG. Należy jednak pamiętać, że benzynowe jednostki napędowe wyposażone są w plastikowe kolektory ssące. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że wiele z tych aut będzie wyposażonych w instalację gazową starego typu, czyli mieszalnikową. Co ciekawe, tego typu rozwiązania można było montować także w ASO Fiata. Włoski producent fabrycznie oferował wersję z instalacją gazową, ale napędzaną gazem CNG.
Silniki wysokoprężne
Rzadziej spotkać można warianty z jednostką wysokoprężną. Silnik 1,3 l Multijet to 70 KM oraz aż 145 Nm momentu obrotowego, jednak na próżno szukać tutaj zaskakująco dobrych osiągów. Pierwsza setka w około 13 sekund powinna wystarczyć do komfortowego poruszania się po mieście. Podczas równej jazdy, przy okazji wypadów poza miejską dżunglę, auto powinno spalać poniżej 4 litrów na 100 km.
Układ kierowniczy i układ hamulcowy, zawieszenie
Układ jezdny Fiata Pandy II oparty jest o kolumny McPhersona na przedniej osi, co jest dość popularnym rozwiązaniem w tego typu małych autach. Warto zwrócić uwagę na to, że praktycznie nie ma możliwości wymiany samych sworzni dolnych wahaczy. W praktyce więc, jeśli elementy te ulegną zużyciu, trzeba będzie wymienić cały wahacz. Jednak ceny części zamiennych nie są wysokie, a ich dostępność nie jest problematyczna .
Tylna oś oparta jest o belkę skrętną, a więc sprawdzone rozwiązanie, nie przysparzające większych problemów podczas eksploatacji.
Podczas zakupu warto zwrócić uwagę na stan amortyzatorów, ponieważ użytkownicy Fiatów często skarżyli się na ich przedwczesne zużywanie się i wycieki.
Również w tym przypadku, koszt naprawy nie powinien być wysoki.
Warianty wyposażenia
Podstawową wersją wyposażenia Pandy drugiej generacji była odmiana Actual. Standardowo w aucie montowano poduszkę powietrzną kierowcy, immobilizer i niewiele więcej. Warto zwrócić uwagę, że takie elementy jak instalacja radiowa, zderzaki w kolorze nadwozia czy zamek centralny, montowane były za dopłatą lub występowały w wyższych odmianach jak Active czy Active Plus.
Topowe wersje wyposażenia to Dynamic, Dynamic Plus oraz Edition. Tutaj bez trudu znaleźć można elektrycznie sterowane szyby, odtwarzacz CD zapełniający 2 DINy na konsoli środkowej, wspomaganie kierownicy, ABS czy nawet klimatyzację. Pandę dało się nawet doposażyć w dwustrefową klimatyzację automatyczną, boczne poduszki powietrzne, zmieniarkę CD, a nawet szyberdach.
Przez lata Fiat oferował mnóstwo limitowanych wersji specjalnych Pandy, takich jak chociażby odmiana Alessi z dwukolorowym nadwoziem dostępnym w kombinacjach czarno-białej, pomarańczowo-białej lub zielono-białej. Najciekawsze są jednak wersje z napędem na cztery koła, czyli Fiat Panda 4×4. Różnią się one delikatnie zmodyfikowanymi zderzakami, zwiększonym prześwitem oraz oczywiście napędem na cztery koła. Napęd rozwiązano tam stosując dwa mechanizmy różnicowe oraz sprzęgło wiskotyczne (lepkościowe). W razie utraty przyczepności przedniej osi, system automatycznie przekazuje część momentu obrotowego na koła tylne, wspomagając je w trudnych warunkach terenowych.
Warto zwrócić także uwagę na stylistykę wspomnianej wcześniej wersji 100 HP. Mocna 100-konna jednostka 1,4 l to nie wszystko. Auto dostało nowe, bardziej muskularne zderzaki, większe felgi aluminiowe, obniżone, sportowe zawieszenie, a nawet sześciostopniową skrzynię biegów. Co ciekawe, Fiat montował w niej także cztery hamulce tarczowe, w standardowych wersjach na tylnej osi montowane były bębny hamulcowe.
Najczęstsze usterki
Fiat Panda II to auto, które udowodniło, że Włosi potrafią robić nie tylko ciekawe pod względem stylistycznym, ale również trwałe miejskie auta. Model ten cieszy się opinią bezawaryjnej konstrukcji i trudno znaleźć naprawdę istotne usterki, będące typowe dla Pandy.
Jeżeli chcemy kupić auto z instalacją LPG lub montować ją samodzielnie, należy dokładnie zwrócić uwagę na sam typ instalacji i regularnie pilnować wymiany filtrów. Poza nadmiernym zużyciem tylnych amortyzatorów, we Fiatach dość szybko zużywały się łożyska, które szumią przy wyższych prędkościach.
Najbardziej delikatne w obsłudze mogą być jednostki wysokoprężne. Tutaj koniecznie należy pilnować odpowiedniego poziomu oleju, gdyż jego niedobór może łatwo doprowadzić do przegrzewania się silnika, szybszego zużycia turbosprężarki czy problemów z rozrządem.
Konkurenci
Biorąc pod uwagę wymiary, najbliższymi konkurentami Fiata Pandy są takie auta jak Daewoo Matiz, Chevrolet Spark czy trojaczki Peugeot 107, Citroen C1 i Toyota Aygo. Na tle tych pierwszych konkurentów włoski hatchback wypada zaskakująco dobrze, znacznie lepiej znosząc próbę czasu. W przypadku trio pokrewnych 107, C1 oraz Aygo, Fiat Panda może zyskiwać niższą ceną, ale tutaj wiele zależy od konkretnego egzemplarza.
Używany Fiat Panda 2 – podsumowanie
Niedługo po premierze Fiat Panda II dostał prestiżową nagrodę Car of the Year 2004 i biorąc pod uwagę to jak wiele z tych aut jest dostępnych na rynku po 13 latach od rozpoczęcia produkcji, nie ma się czemu dziwić. Panda to doskonała propozycja dla tych, którzy szukają auta do miasta, ewentualnie na dłuższe trasy. Tanie i łatwo dostępne części zamienne, świetna widoczność i dość trwała konstrukcja sprawiają, że jest to również atrakcyjna propozycja dla wszystkich młodych kierowców.
Na rynku wtórnym ceny rozpoczynają się już od około 4000 zł. Najczęściej są to jednak egzemplarze mocno wyeksploatowane, z bardzo ubogim wyposażeniem i co ciekawe, wcale nie z początków produkcji. Za najdroższe egzemplarze przyjdzie zapłacić nawet 16 000 – 19 000 zł, jednak będą to bogato wyposażone wersje z lat 2010-2012, często od pierwszego właściciela, który traktował swoją Pandę jak oczko w głowie.
Podczas rozważania zakupu i prowadzenia poszukiwań należy jednak pamiętać, że rozpiętość cenowa jest w przypadku tego modelu dość duża. Łatwo będzie kupić Pandę, która na wyposażeniu nie ma wspomagania kierownicy czy nawet instalacji radiowej. Zdecydowanie przyjemniejsza w użytkowaniu będzie wersja z nieco bogatszym wyposażeniem. Co ciekawe, z racji tego, że Pandy często były wykorzystywane jako auta służbowe, nie zawsze rocznik będzie wyznacznikiem dobrego stanu technicznego.