zamknij
REKLAMA
Fot. Materiały prasowe Panek

Samochody hybrydowe są top tematem od dobrych kilku lat. Nie ma się zatem co dziwić, że firma Panek podczas budowania usługi CarSharingu w Polsce postawiła właśnie na ten rodzaj napędu. Teraz, aby go dodatkowo promować, zorganizowała akcję bicia rekordu Guinnessa. Dziś oficjalnie możemy potwierdzić – udało się pobić wcześniejszy wynik Amerykanów i uzyskać wpis do legendarnej już księgi.

Historia nowego rekordy zaczęła się na początku lipca zeszłego roku. To wtedy Panek CarSharing skrzyknął wszystkich fanów pojazdów hybrydowych z Polski, aby spotkali się na warszawskim torze na Służewcu. Odzew był dość duży. Do udziału w akcji udało się bowiem zachęcić 39 właścicieli samochodów spalinowo-elektrycznych, którzy przybyli własnymi autami. Poza tym pojawiło się aż 300 kierowców, którzy zasiedli za kierownicą pojazdów z floty własnej firmy Panek.

samochody hybrydowe, lexus rx, toyota yaris, toyota yaris hybrid, panek, panek carsharing, carsharing
Fot. Materiały prasowe Panek

Rekord Guinnessa – hybrydy nie zawiodły!

Dominującym modelem były oczywiście hybrydowe Toyoty Yaris. Ekologiczny hatchback na co dzień jest eksploatowany na ulicach Warszawy w ramach usługi CarSharingu. Firma Panek nie miała zatem problemu ze zorganizowaniem aż 300 pojazdów. Poza tym na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu pojawiły się takie modele jak Lexus 450h, Toyota Auris, Toyota Prius, Toyota RAV4, Toyota C-HR, Mitsubishi Outlander, Lexus IS300 czy Volo XC90.

To był dla nas wielki, bardzo stresujący dzień. Nie wiedzieliśmy do samego końca czy na torze zjawi się wystarczająca ilość samochodów i kierowców. Nasza flota nie była wystarczająca, potrzebowaliśmy wsparcia z zewnątrz, potrzebowaliśmy też kierowców. Lipiec to miesiąc wakacyjny, rekord biliśmy w weekend, poranek był deszczowy a na tor trzeba było dotrzeć samodzielnie, obawialiśmy się, że uczestnicy zrezygnują w ostatniej chwili. To była akcja społeczna, nie było żadnej gratyfikacji poza własną satysfakcją, naszymi podziękowaniami i możliwością powrotu samochodem za darmo.

– powiedziała Katarzyna Panek, rzecznik PANEK S.A.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Fiat ograniczy produkcję w Europie? Co z polskimi zakładami?

Oczywiście pobicie rekordu Guinnessa nie polegało na zebraniu pojazdów w jednym miejscu, a zorganizowaniu ich przejazdu. A to nie było łatwym wyzwaniem! Należało przede wszystkim skoordynować ruch w taki sposób, aby auta jechały jedno po drugim. A cała kolumna liczyła prawie 2 kilometry! Konieczne było też zadbanie o prawidłowe odległości między samochodami. Luka nie mogła przekroczyć dwóch długości pojazdu. Na szczęście udało się stworzyć kawalkadę składającą się z 339 samochodów hybrydowych, która następnie dwukrotnie pokonała tor na Służewcu.

samochody hybrydowe, lexus rx, toyota yaris, toyota yaris hybrid, panek, panek carsharing, carsharing
Fot. Materiały prasowe Panek

Hybrydowy rekord Guinnessa na dystansie przeszło 4 kilometrów

Skutek lipcowego spotkania hybryd w Warszawie jest jeden. Auta przejechały dystans na poziomie 4 682 metrów. Odległość okazała się wystarczająca, aby pobity został stary rekord ustanowiony na dystansie 3 kilometrów. Czemu dopiero teraz pojawia się oficjalna informacja, skoro rekord był bity w lipcu zeszłego roku? Nieco ponad pół roku było konieczne na przygotowanie wszelkich dokumentów, przesłanie ich do twórców Księgi Rekordów Guinnessa i uzyskanie wpisu. Teraz wydarzenie zorganizowane przez firmę Panek zostało oficjalnie uznane.

Chcieliśmy pokazać, że Polska jest gotowa na ekologię ponieważ mamy i hybrydy i CarSharing! Dodatkowo pokazaliśmy w jak wspaniały sposób ludzie potrafią się zjednoczyć dla wspólnego celu i że CarSharing także może tych ludzi scalać. Przed nami kolejne wyzwania, dalej będziemy iść w kierunku ekologii, jesteśmy bardzo szczęśliwi, cieszymy się, że mogliśmy organizować to wydarzenie i dziękujemy wszystkim uczestnikom.

– dodała Katarzyna Panek.

Poprzedni rekord Guinnessa dotyczący przejazdy samochodów hybrydowych został pobity w Stanach Zjednoczonych. Identycznie jak w przypadku firmy Panek, był formą manifestacji. Wtedy jednak tłem wydarzenia stały się obchody Tygodnia Ziemi, a organizatorzy chcieli pokazać, że użytkowanie pojazdów spalinowo-elektrycznych może przynieść korzyści dla środowiska naturalnego.

Tagi: carsharingPanekrekordy Guinessasamochody hybrydowe
Kuba Brzeziński

Autor Kuba Brzeziński

Czasami racjonalista, czasami pedantyczny wielbiciel abstrakcji. Ceni wolność i niezależność. Niepoprawny miłośnik samochodów, który wierzy, że pod masą śrubek i mechanizmów kryje się dusza. Poza tym dziennikarz - motoryzacyjny oczywiście.

DODAJ KOMENTARZ