zamknij
AKTUALNOŚCI

Cennik Nissana Leaf – elektryczny hit powraca w nowej odsłonie

REKLAMA
Fot. Materiały prasowe Nissan

Nissan Leaf drugiej generacji trafił do sprzedaży w Polsce. I choć elektryczny hatchback nadal może się wydawać nieco egzotyczny na nadwiślańskich drogach, jego oferta brzmi dość atrakcyjnie. Cennik startuje od 139 tysięcy złotych. A to kwota niewiele wyższa od tej, którą kierowca normalnie musi zapłacić za auto segmentu C z dobrym wyposażeniem i mocnym silnikiem diesla. Czy opłaca się dopłacać do e-technologii?

Japończycy postawili przed swoimi inżynierami proste zadanie. Kazali im zbudować samochód elektryczny, który okaże się praktyczny, funkcjonalny i oczywiście będzie dostępny dla stosunkowo szerokiej grupy odbiorców. Idea w roku 2009 przybrała formę Nissana Leaf pierwszej generacji. Hatchback trafił do sprzedaży w roku 2010 i naprawdę zaskoczył władze marki. Jego popularność przekroczyła bowiem najśmielsze oczekiwania. W ciągu 7 lat produkcji salony na całym świecie opuściły 283 tysiące egzemplarzy. A to w e-świecie potężny sukces.

Teraz zasięg modelu Leaf to 378 kilometrów!

Popularność pierwszej odsłony Leaf i tendencje rynkowe coraz mocniej idące w stronę elektrycznej wersji motoryzacji sprawiły, że w tym roku marka zaprezentowała następcę. Nowy Nissan kształtem nieco przypomina swojego poprzednika, jednocześnie jest całkowicie różny. Stawia na ostre linie i więcej wyrazistych kształtów. A do tego otrzymał serię bardzo zasadniczych zmian w ramach układu napędowego. Teraz w pełni naładowany Leaf jest w stanie pokonać nawet 378 kilometrów. Taki zasięg umożliwia nie tylko sprawną eksploatację w mieście, ale też dalsze wyjazdy.

Fot. Materiały prasowe Nissan

Nowy układ napędowy generuje 150 koni mechanicznych. Moment obrotowy ma wartość 320 Nm – mniej więcej taką, jak mocne diesle w segmencie C. Koła otrzymują napęd oczywiście za sprawą bezstopniowej przekładni, a sam samochód jest więcej niż przyzwoicie dynamiczny. Przyspieszenie do pierwszej setki zajmuje Nissanowi Leaf 8,6 sekundy. Prędkość maksymalna została określona na 144 km/h. Doładowanie? Używając szybkiej ładowarki można uzupełnić zapasy energii w 80 proc. już w 40 minut.

W drugiej generacji modelu Leaf inżynierowie zastosowali innowacyjne rozwiązanie – e-pedal. Uruchamiając system kierowca może sterować pojazdem tylko i wyłącznie przy użyciu pedału gazu. Po jego naciśnięciu auto przyspiesza. Po jego puszczeniu zaczyna odzyskiwać energię kinetyczną, przez co hamuje na tyle mocno, że niemalże nie ma konieczności mechanicznego dohamowywania auta.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Geely kupi Mercedesa? No może nie do końca...

Cennik Nissana Leaf – kosztuje tyle co Golf z dieslem!

Największą siłą Nissana Leaf jest jedno – pomijając napęd elektryczny, to nadal hatchback segmentu C. A żeby się o tym przekonać, wystarczy sprawdzić konstrukcję zawieszenia. Inżynierowie nie stawiali na żadne wyrafinowane rozwiązania. Przednie koła resorują kolumny McPhersona, a tylne stara i dobra belka skrętna. Poza tym dobrym świadectwem jest też cena. Kierowca co prawda otrzymuje bardzo nowoczesne auto, jednak w salonie za wersję podstawową zapłaci już 139 tysięcy złotych. To niewiele więcej niż kosztuje 184-konny Golf GTD ze skrzynią DSG.

nissan leaf, cennik nissana leaf, nissan leaf cennik
Fot. Materiały Nissan

Podstawowy pakiet wyposażenia Visia oznacza w przypadku Nissana Leaf 6 poduszek powietrznych, tempomat, system multimedialny z 7-calowym ekranem i 4 głośnikami, tylne światła LED, inteligentny kluczyk, czujnik deszczu, podgrzewane lusterka boczne, multifunkcyjną kierownicę, klimatyzację automatyczną oraz bogaty pakiet systemów bezpieczeństwa. Japończycy bez dopłaty wyposażają hatchbacka m.in. w adaptacyjne światła drogowe, układ rozpoznający znaki drogowe i ostrzegający o ruchu poprzecznym za pojazdem czy asystenta pasa ruchu i martwego pola.

Drugi z poziomów wyposażenia Acenta wymaga dopłaty 9 tysięcy złotych. W ramach tej kwoty kupujący otrzyma dodatkowe 2 głośniki w systemie multimedialnym, nawigację satelitarną, 16-calowe felgi aluminiowe, przednie światła przeciwmgielne, skórzane obicie kierownicy i elektrycznie składane lusterka. Pakiet N-Connecta wymaga dopłaty kolejnych 11 tysięcy złotych. W zamian auto jest wyposażane w kamerę 360 stopni, przednie i tylne czujniki parkowania, 17-calowe felgi aluminiowe, przyciemniane szyby w tylnej części nadwozia, przyciemniane lusterko wsteczne, a także podgrzewaną kierownicę oraz fotele z przodu i z tyłu.

Nissan Leaf Tekna vs. Volkswagen e-Golf

Cennik Nissana Leaf kończy się wersją Tekna. Ta jest droższa od modelu N-Connecta o kolejne 6,5 tysiąca złotych. Za tą kwotę kupujący otrzyma dodatkowo pakiet ProPILOT wykorzystujący inteligentny tempomat, asystenta pasa ruchu i elektryczny hamulec m.in. do autonomicznego przygotowywania manewru parkowania. Poza tym standardem w Teknie jest system nagłośnienia BOSE, reflektory przednie wykonane w technologii LED-owej oraz tapicerka częściowo skórzana.

Jednym z naturalnych wrogów Nissana jest Volkswagen e-Golf. 136-konny hatchback kosztuje 162 890 złotych. To nieco taniej od najdroższej wersji modelu Leaf. Różnice? Niemiec jest mniej dynamiczny, pokonuje na jednym ładowaniu 300 kilometrów oraz wymaga dopłaty chociażby za rozbudowany pakiet systemów bezpieczeństwa.

Tagi: NissanNissan Leafsamochód elektryczny
Kuba Brzeziński

Autor Kuba Brzeziński

Czasami racjonalista, czasami pedantyczny wielbiciel abstrakcji. Ceni wolność i niezależność. Niepoprawny miłośnik samochodów, który wierzy, że pod masą śrubek i mechanizmów kryje się dusza. Poza tym dziennikarz - motoryzacyjny oczywiście.

DODAJ KOMENTARZ