Szwedzi dokładnie 15 lat temu odkryli segment SUV-ów. W tym czasie odnieśli naprawdę potężny sukces wśród aut ze zwiększonym prześwitem, zaprezentowali dwa chętnie kupowane modele, a ich apetyt cały czas rośnie. Właśnie dlatego na rynek trafił właśnie kolejny model. Tym razem nadszedł czas na niezwykle popularną grupę kompaktowych SUV-ów. Jak wygląda polski cennik Volvo XC40? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Volvo XC40 po raz pierwszy pokazało się światu w formie modelu koncepcyjnego w roku 2016. 21 września 2017 roku Szwedzi zaprezentowali wersję produkcyjną. I choć zamówienia na SUV-a można było składać już na początku jesieni, tak naprawdę zaledwie kilka dni temu pełną parą ruszyła produkcja modelu. Auto zostało zbudowane na nowoczesnej platformie podłogowej CMA. To na tej płycie budowane będą nie tylko współczesne Volvo, ale także modele takich marek jak Geely i Lynk & Co.
AWD już dziś. FWD prawie za pół roku
Szwedzki SUV dysponuje rozstawem osi na poziomie 2702 mm. Mimo iż kompaktowa karoseria sprawdzi się podczas miejskich manewrów, kabina powinna być całkiem przestronna. W kufrze auta zmieści się 460 litrów bagażu. To wynik przeciętny w tym segmencie. Nowe Volvo XC40 zaoferuje dwa rozwiązania napędu. Wersje bazowe będą przekazywać moc na przednie koła. I słowo będą nie zostało tu użyte przypadkowo. Wejdą do oferty marki dopiero w drugiej połowie kwietnia 2018 roku. Topowe wersje silnikowe dostępne już dziś otrzymują elektronicznie sterowany system 4×4.
Fani silników benzynowych mogą wybrać 247-konny motor o pojemności 2 litrów. Jednostka rozpędza Volvo XC40 do pierwszej setki w 6,4 sekundy i pozwala na osiągnięcie maksymalnie 230 km/h. W kwietniu do oferty dołączony 190-konny wariant benzyniaka oraz model o pojemności 1,5 litra i mocy 150-koni mechanicznych. Po przeciwnej stronie barykady stoją diesle. Dostępny już dziś ma 2 litry, 4 cylindry i 190 koni. Rozpędza crossovera do setki w 7,9 sekundy oraz spala w cyklu mieszanym tylko 5 litrów oleju napędowego. Oferta jednostek wysokoprężnych w kwietniu rozszerzy się o kolejny model – tym razem o mocy 150 koni mechanicznych.
Choć silniki benzynowe i diesla mogą stanowić trzon sprzedaży teraz, za kilka lat z pewnością się to zmieni. Kierowcy zaczną poszukać ekologicznych układów napędowych, a te Volvo ma jak najbardziej w planie. Za jakiś czas XC40 otrzyma jednostkę hybrydową typu plug-in. Jej sercem stanie się 2-litrowy benzyniak o mocy oscylującej w granicy 180 koni mechanicznych. Jego wspieraniem zajmie się elektryk posiadający 75 koni mechanicznych.
Cennik Volvo XC40 – dziś minimum 181 tysięcy złotych
W chwili obecnej cennik Volvo XC40 startuje od kwoty na poziomie 180 950 złotych. Lista wyposażenia bardzo jasno pokazuje jakie były priorytety dla inżynierów. Absolutną podstawą stało się bezpieczeństwo! Właśnie dlatego Volvo XC40 posiada szeroki pakiet rozwiązań dbających o pasażerów. Crossover ma m.in. system wspomagania hamowania dla różnicy prędkości między pojazdami wynoszącej do 60 km/h, unikania lub łagodzenia skutków zderzeń na skrzyżowaniach, unikania lub łagodzenia skutków zderzeń z pieszymi lub rowerzystami do prędkości 70 km/h (system działa też w ciemności), unikania lub łagodzenia skutków zderzeń z dużymi zwierzętami, asystenta pasa ruchu, układ monitorujący poziom koncentracji kierowcy, kamerę czytającą znaki drogowe i fotele pochłaniające energię zderzenia.
Poza tym za prawie 181 tysięcy złotych cennik Volvo XC40 zakłada wyposażenie auta w system stabilizujący tor jazdy podczas holowania przyczepy, stabilizujący przechyły nadwozia, tempomat, czujnik deszczu, ekran o przekątnej 12,3 cala zamiast zegarów, 9-calowy ekran multimedialny, pokładowy bluetooth, LED-owe reflektory z przodu, 17-calowe felgi aluminiowe oraz tapicerkę skórzaną.
W kwietniu Volvo XC40 stanie się bardziej konkurencyjne
Paleta silnikowa i wersji wyposażenia Volvo XC40 zwiększy się już w kwietniu przyszłego roku. A wtedy cena bazowa crossovera osiągnie wartość na poziomie 127 200 złotych. To pułap rozsądny, który dosyć dobrze prezentuje się na tle rynkowej konkurencji. Dla przykładu już za 120 800 złotych kierowca może wybrać Audi Q3. Niemiecki model będzie wyposażony w 1,4-litrowego benzyniaka o mocy 125 koni mechanicznych i z całą pewnością nie okaże się demonem prędkości. Audi ma jednak jeszcze jedną wadę. Jest sprzedawane już od 6 lat!
Tańszy od Volvo jest również Mercedes GLA. A klasa na szczudłach w wersji bazowej jest wyceniona na 124 300 złotych. Zalety? 122-konny silnik o pojemności 1,6 litra rozpędza crossovera do setki w 9 sekund. A to dobry wynik. Wady? Auto ma mniejszą kabinę niż XC40 i skromniejszy bagażnik o pojemności 421 litrów. Droższe od Szweda okazuje się BMW X1. Bazowy model napędzany 140-konnym benzyniakiem kosztuje 132 900 złotych. W zamian ma większy rozstaw osi niż Volvo, ale i mniejszy kufer.
GLA może i jest tańsze od XC40 o te 3 tysiące, ale jest znacznie słabiej wyposażone w podstawie. Volvo w podstawowych wersjach dużo oferuje, a też ceny wyposażenia dodatkowego są niższe niż konkurentów. Gdybym miał rozważać zakup XC40, GLA, X1 i Q3 to właśnie w takiej kolejności stawiałbym te samochody. XC40 ma coś takiego w sobie co odróżnia je od tych pozostałych. GLA jeździłem jak mama szukała dla siebie samochodu, fajnie jeździ, ale od jakiegoś czasu średnio podobająmi się wnętrza Mercedesa przez ten wystający tablet. X1 ma znajomy, ładne i przyjemnie jeździ. Q3 znam tylko z wyglądu, więc się nie wypowiem. Podejrzewam, że jak to Audi jest to dobry samochód.