Mercedes jest kolejnym producentem, który wpadł w szał tworzenia elektrycznych samochodów. Do 2022 r. na drogi wyjedzie aż dziesięć nowych modeli niemieckiego koncernu o napędzie elektrycznym. Na szczęście elektryczne Mercedesy będą szły w parze z modelami napędzanymi silnikami spalinowymi. Jak na razie Niemcy nie planują bowiem całkowitego przestawienia się na auta na prąd.
Najbliższe pięciolecie będzie czasem elektryfikacji całego portfolio Mercedesa. Oznacza to, że w 2022 r. wszystkie modele będą miały przynajmniej po jednej wersji napędzanej alternatywnym źródłem napędu, a łączna ich liczba przekroczy już 50. Oczywiście w tej liczbie znajdą się zarówno modele napędzane wyłącznie energią elektryczną, jak i hybrydy typu plug-in. Na cały ten proces koncern Daimler przeznaczy 10 miliardów euro.
Na początku był smart
Wprawdzie mówimy o elektrycznych Mercedesach, ale trzeba przypomnieć, że całkiem bogatą elektryczną przyszłość ma już marka smart. Pierwszy elektryczny smart fortwo zadebiutował na rynku dziesięć lat temu. Dzięki temu modelowi Daimler był pierwszym koncernem, który wprowadził do seryjnej produkcji model na prąd. Obecnie na rynku mamy już czwartą generację elektrycznego smarta. W ofercie znajdują się smart forfour oraz fortwo w dwóch wersjach nadwoziowych (coupe oraz cabrio).
W najbliższej przyszłości, być może już do 2020 r., z oferty tej marki znikną wszystkie wersje o napędzie spalinowym. Pojawią się też kolejne generacje obecnych modeli. W przyszłość marki smart wprowadził nas już trochę koncepcyjny smart vision EQ. Posiadał on nie tylko napęd elektryczny, ale również tryb autonomicznej jazdy. Poprzez małe modele marki smart, Daimler będzie chciał rozwijać swoją wizję lokalnego transportu w oparciu o dostępne w ramach carsharingu smarty.
EQ, czyli elektryczne Mercedesy
Wspomniany koncept smarta to nie tylko wizja nowych modeli tej marki, ale również nowych Mercedesów. A dokładnie nazwa tego prototypu. Mercedes stworzy bowiem submarkę o nazwie EQ, w skład której będą wchodzić wyłącznie ekologicznie napędzane modele.
W tym celu opracowana zostanie specjalna platforma podłogowa EQC, na której będą budowane następnie elektryczne Mercedesy. Pierwszy model z gwiazdą na masce napędzany prądem pojawi się na rynku w 2019 r. Do 2022 r. na rynek trafi więcej niż 10 pojazdów z napędem całkowicie elektrycznym.
Co ciekawe, Mercedes będzie też stawiał na elektryczny napęd w przypadku większych modeli. I nie chodzi tu wcale o SUV-y. Trwają już prace nad elektrycznymi wariantami modeli Vito i Sprinter, a w planach są także elektryczne wersje Fuso eCanter, a także elektryczna ciężarówka niemieckiego koncernu Freightliner eCascadia dla transportu dalekobieżnego.
