zamknij
REKLAMA
Kia Sportage III (2010–2015) | autofakty.pl

W latach 90. auta koreańskie nie były zbyt atrakcyjne. Miały mało dynamiczne silniki, słabe wykończenie wnętrza, nie mogły też pochwalić się dobrymi osiągami, a ich design był bardzo zachowawczy. Z biegiem lat sytuacja uległa jednak diametralnej zmianie, a jednym z najlepszych na to przykładów jest Kia Sportage III. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę przy zakupie tego auta, który silnik wybrać?

Sylwetka modelu

Kia Sportage III zadebiutowała na rynku w 2010 roku, samochód został zaprezentowany w marcu na targach motoryzacyjnych w Genewie. W 2014 roku konstrukcja została poddana dyskretnej modernizacji. Przemodelowano między innymi tylne lampy, klapę bagażnika, zmieniono dachową antenę (z tradycyjnego ,,bata’’ na nowoczesną i znacznie bardziej dyskretną ,,płetwę’’), a oprócz tego pojawiło się też kilka modyfikacji we wnętrzu – najbardziej zauważalne to materiały o lepszej jakości oraz zegary umieszczone w tubach z ekranem komputera pokładowego. W ramach liftingu poprawiono jeszcze wygłuszenie, zadebiutowało też kilka rozwiązań technicznych, o których piszemy przy okazji wyposażenia w dalszej części tekstu. Produkcję trzeciej generacji tego modelu zakończono w 2015 toku, kiedy na rynku pojawiła się jego kolejna odsłona.

Na najpopularniejszym serwisie z ogłoszeniami motoryzacyjnymi w Polsce 16 września 2017 roku było nieco ponad 400 sztuk Kii Sportage III. Około połowa z nich pochodzi z polskich salonów, a druga oczywiście z importu. Najtańsze egzemplarze tego modelu można kupić już za niecałe 30 tys. zł, niestety nawet sztuki za prawie 40 tys. zł mają za sobą większe lub mniejsze wypadki. Żeby znaleźć zadbany wóz w dobrym stanie trzeba mieć 40-50 tys. zł. Za tyle da się już kupić samochód z pełną historią serwisową z polskiego salonu i właśnie takie są najbardziej godne polecenia. Najdroższe sztuki wyceniono na prawie 90 tys. zł, to samochody najlepiej wyposażone z ostatnich lat produkcji tej generacji.

Stylistyka i wersje nadwoziowe

Stylizacja Kii Sportage III jak na współczesne koreańskie auto przystało jest dynamiczna i nowoczesna. To rewolucyjna zmiana w porównaniu do topornego poprzednika. Widać wyraźny postęp pod względem designu. Cecha, która wyróżnia się na pierwszy rzut oka to przede wszystkim masywna atrapa chłodnicy przechodząca w duże reflektory ze światłami LED do jazdy dziennej. Oryginalnie wyglądają jeszcze: agresywne przetłoczenia na bocznych częściach maski, muskularne nadkola, ogromne drzwi oraz małe boczne szyby. Bagażnik auta ma około 465 l, a po złożeniu tylnej kanapy przestrzeń ta rośnie do ponad 1353 l.

Wnętrze

Zarówno spasowanie elementów wnętrza jak i materiały użyte do jego wykończenia są na przeciętnym poziomie. Osoby przywiązujące dużą wagę do takich kwestii powinny wybrać egzemplarz po modernizacji, są one znacznie lepiej wykończone i wygłuszone. Z przodu miejsca nie brakuje, ale z tyłu jest ono mocno uzależnione od wzrostu osób siedzących na przednich fotelach, które są całkiem wygodne. Obsługa urządzeń dostępnych na pokładzie koreańskiego SUV-a jest prosta, ale rozplanowanie położenia przycisków nie jest już tak intuicyjne jak w niemieckich czy japońskich autach.

Wersje silnikowe

Na rynku aut używanych jest około 400 sztuk Kii Sportage III. Aut z silnikiem benzynowym jest 150, z czego zaledwie kilka z nich ma instalację gazową. Z kolei samochody z jednostkami wysokoprężnymi stanowią aż 260 sztuk. Dane te pochodzą z największego portalu ogłoszeniowego w Polsce z dnia 16 września 2017 roku.

Silniki benzynowe

Podstawowa wersja silnikowa to 1.6 GDI ma 135 KM i rozpędza auto do ,,setki’’ w 11,5 s, ten silnik był dostępny tylko w odmianach z napędem na przednią oś. Oznaczenie GDI to skrót od Gasoline Direct Injection, czyli bezpośredni wtrysk paliwa. Jest to motor udany, ale ewentualny montaż instalacji gazowej jest w tym przypadku nieopłacalny. To samo dotyczy wprowadzonego w 2014 roku silnika 2.0 GDI o mocy 166 KM. Zapewnia nieco lepszą dynamikę, auto z takim motorem rozpędza się do 100 km/h o około 1 s szybciej. W tym przypadku póki co również nie słychać o problemach z tym silnikiem. Równie niezawodna jest wersja 2.0 CVVT o mocy 163 KM, była oferowana do 2014 roku, osiągi ma zbliżone do odmiany 2.0 GDI. Jest niezawodna i co najważniejsze toleruje zasilanie gazem – ma pośredni wtrysk paliwa.

Kia Sportage III silnik (2010–2015)

Silniki Diesla

W tym modelu dostępne są dwa silniki wysokoprężne. Podstawowy to motor 1.7 CRDi o mocy 115 KM, w tym przypadku pierwsza ,,setka’’ pojawia się na prędkościomierzu po 12,3 s. Samochód z taką jednostką ma też słabą dynamikę przy prędkościach autostradowych. Zacznie lepszą propozycją jest 136- lub 184-konna wersja 2.0 CRDi – w zależności od mocy sprint Kii do 100 km/h z takim silnikiem to 9,8-10,8 s. Decydując się na 2-litrowego diesla i skrzynię automatyczną trzeba się jednak liczyć z jej krótką żywotnością. Jest zbyt słaba jak na tak wysokie wartości momentu obrotowego 319-392 Nm.

Przed zakupem Diesla radzimy wcześniej też sprawdzić w jakim stanie są: wtryskiwacze, turbosprężarka czy dwumasowe koło zamachowe (w przypadku skrzyni manualnej). Równie ważny jest poziom zapełniania filtr cząstek stałych, zwłaszcza jeśli auto jeździło lub ma jeździć głównie w ruchu miejskim. To bolączki praktycznie wszystkich nowoczesnych silników wysokoprężnych, warto jednak sprawdzić te elementy, żeby wiedzieć na jakie wydatki trzeba będzie się przygotować.

Kia Sportage III (2010–2015)

Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy

Zawieszenie jest sprężyste dzięki czemu samochód nie przechyla się przesadnie podczas pokonywania zakrętów. W jego przedniej części zastosowano kolumny resorujące, a z tyłu układ niezależnych wahaczy. Uwagi można mieć za to do układu kierowniczego, który nie należy do zbyt precyzyjnych. Po modernizacji układ jezdny i kierowniczy znacząco poprawiono. Samochód oferowany jest z napędem na koła przedniej osi oraz z układem 4×4, nie jest to jednak napęd stały, oś tylna dołączana jest w razie uślizgu. Zarówno z przodu jak i z tyłu są tutaj tarcze hamulcowe, w tym segmencie każde inne rozwiązanie nie zdawałoby egzaminu.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Cennik Kii Picanto - lifting zaostrzył stylizację

Warianty wyposażenia

Kia Sportage III jest dostępna w następujących wersjach: S, M, L, XL, Business Line M oraz Business Line L. Najciekawsze elementy wyposażenia to między innymi: reflektory ksenonowe, światła do jazdy dziennej, tempomat, ABS, ESP, system kontroli trakcji, światła przeciwmgielne doświetlające zakręty, komputer pokładowy, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, podgrzewana kierownica, czujniki deszczu oraz zmierzchu, a także system wspomagający pokonywanie podjazdów (zapobiega zsuwaniu się auta zaraz po puszczeniu hamulca).

Dostępne są też czujniki parkowania, a nawet kamera cofania i system bezkluczykowego dostępu do auta. Warto jednak pamiętać o tym, że ta ostatnia opcja, choć jest bardzo wygodna to znacząco ułatwia kradzież samochodu. Z drugiej strony samochody marki Kia póki co nie są jednak często wybierane przez złodziei. Co ciekawe, w ramach modernizacji rozwinięto system ESP, który został uzbrojony w funkcję stabilizacji holowanej przyczepy. W autach po modernizacji dostępny jest też układ kierowniczy z możliwością regulacji siły wspomagania. Za dodatkową opłatą oferowany był też system nagłośnienia marki Infinity.

Kia Sportage III (2010–2015)

Najczęstsze usterki

Osobom, które zdecydują się na egzemplarz z napędem 4×4 radzimy przede wszystkim sprawdzić jak on działa, w niektórych sztukach użytkownicy skarżyli się na jego awaryjność. Wiele problemów napędu rozwiązano w ramach gwarancji, ale mimo to radzimy go dokładnie skontrolować. Najczęściej uszkodzeniu ulega manualna skrzynia biegów, szczególnie w 2-litrowych dieslach.

W aucie były też problemy z uszczelnieniami przednich amortyzatorów, z korodującymi sprężynami oraz z czujnikiem położenia pedału hamulca – te usterki w większości egzemplarzy zostały usunięte bezpłatnie w ramach gwarancji. Najwięcej problemów przysparza jednak elektronika i elektryka. Szwankują między innymi: czujniki ciśnienia w oponach, nawiew, LED-y czy centralny zamek. Zdarzają się również przypadki odprysków lakieru i pierwszych niewielkich śladów korozji. Z drobnych mankamentów warto wspomnieć jeszcze o parujących reflektorach.

Według raportów niezawodności TÜV przeprowadzonych na autach 6- i 7-letnich w 2010 roku Kia Sportage zajęła 78. miejsce na 117 pozycji. Najlepsze miejsce w tej klasie uzyskało Suzuki SX4 zajmując 36. pozycję. Najgorsze zajmuje Kia, ale na liście są tylko dwa auta tego segmentu, więc nie są to wymierne wyniki.

Bezpieczeństwo

Samochód brał udział w testach zderzeniowych Euro NCAP przeprowadzonych w 2010 roku. Ogólna ocena auta to 5 na 5 gwiazdek. Ochronę osób dorosłych oceniono na 93%, dzieci na 86%, pieszych na 49%, a dostępne systemy bezpieczeństwa na 86%.

Konkurenci

Alternatywą dla Kii Sportage III może być między innymi Opel Mokka. Mocne atuty tej konstrukcji to przede wszystkim trwałe silniki i to zarówno wysokoprężne jak i benzynowe, te ostatnie z powodzeniem mogą współpracować z gazem. Trzeba jednak pogodzić się ze sporym apetytem na paliwo i przeciętnymi osiągami. Mokkę warto pochwalić za to za bogate wyposażenie i nowoczesny design. Auto podobnie jak Kia może być wyposażone w napęd na 4 koła, ale tylko z dołączaną tylną osią.

W segmencie małych SUV-ów ciekawą ofertą jest jeszcze Nissan Qashqai I. Tu również nie można narzekać na trwałość silników (z wyjątkiem wysokoprężnej jednostki 1.5 dCi). Auto jako jedno z nielicznym w tej klasie dostępne jest również w wersji 7-miejscowej, niestety żadna z odmian nie może pochwalić się zbyt dużą przestronnością. Samochód oferuje za to bogate wyposażenie. Trzeba jednak pogodzić się z częstymi awariami skrzyni zautomatyzowanej CVT. Zastrzeżenia można mieć jeszcze do charakterystyki jej pracy, nawet przy rozpędzaniu obroty silnika utrzymują się na tym samym poziomie, a jednostajne buczenie jak w ,,skuterze’’ nie każdemu przypadnie do gustu.

Podsumowanie

Kia Sportage III to auto chętnie kupowane w polskich salonach tej marki, dzięki czemu łatwo znaleźć zadbany egzemplarz w dobrym stanie. Jego mocne strony to niezawodne silniki, ciekawe elementy wyposażenia oraz nowoczesna atrakcyjna stylizacja. Pochwały wymaga również wysoki poziom niezawodności auta, większość usterek elektroniki zostało wyeliminowanych jeszcze w ramach gwarancji. Przed zakupem tego modelu warto sprawdzić czy wybrany egzemplarz brał udział w akcjach serwisowych.

Mankamenty koreańskiej konstrukcji to przede wszystkim nietrwałe manualne skrzynie biegów, szczególnie w połączeniu z 2-litrowymi silnikami wysokoprężnymi. Narzekać można jeszcze na mały wybór jednostek napędowych i dołączany napęd na 4 koła, ale w tym segmencie nie są to poważne zarzuty. Ci, którzy wybiorą auto ze skrzynią automatyczną będą narzekać, że jest zbyt ospała. Kia Sportage III to z pewnością jedno z tych aut, w którym lista zalet wyraźnie przeważa nad wadami tej konstrukcji.

Decydując się na silnik benzynowy ma się do wyboru trzy jednostki, najbardziej optymalną jest 2-litrowy motor z wtryskiem pośrednim (dla tych, którzy planują zamontować instalację gazową) lub jednostka GDI. Motor 1.6 GDI jest tutaj trochę za słaby. W przypadku diesli, opcja podstawowa 1.7 CRDi to zdecydowanie wariant tylko do miasta, wyprzedzanie nim ciężarówek w trasie to koszmar. Znacznie lepiej sprawdzają się tutaj jednostki 2-litrowe, ale w tych dość szybko zużywa się manualna skrzynia biegów, a automat znacznie pogarsza osiągi i podwyższa spalanie.

Ceny najtańszych egzemplarzy Kii Sportage III zaczynają się od niecałych 30 tys. zł. Zwykle są to auta w słabym stanie po wypadkach, które wymagają nie tylko napraw blacharsko-lakierniczych, ale i mechanicznych. Ceny wozów godnych uwagi zaczynają się od ponad 40 tys. zł, a najdroższe wyceniono na prawie 90 tys. zł. Około połowa z dostępnych na rynku aut pochodzi z polskich salonów, znalezienie zadbanej sztuki nie powinno więc stanowić większego problemu.

Tagi: Business Line LBusiness Line MCRDiGDIkiaLMSSportage IIIXL
Artur Kuśmierzak

Autor Artur Kuśmierzak

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym z 6-letnim doświadczeniem. Pisałem dla blogów i portali motoryzacyjnych, moje teksty były również publikowane w prasie motoryzacyjnej, między innymi w najpopularniejszym tygodniku w Polsce - Motor. Na portalu autofakty.pl piszę o autach używanych.

DODAJ KOMENTARZ