zamknij
REKLAMA
Audi A5 2011 – 2016

Jedno z najpiękniejszych aut z nadwoziem typu coupe jakie kiedykolwiek wyprodukowano – Audi A5 jest na rynku już od niemal dekady, a spora popularność i sprawdzona technologia z Ingolstadt czyni z niego atrakcyjną propozycję na rynku wtórnym.

Sylwetka modelu

W 2007 roku na targach w Genewie Audi zaskoczyło cały świat, odsłaniając produkcyjną wersję sportowego coupe, które w gamie modelowej niemieckiej firmy dostało cyferkę 5. Tak właśnie narodziło się Audi A5, którego pierwsza generacja produkowana była w latach 2007–2016, czyli przez niemal dekadę.

Pod względem konstrukcyjnym model bardzo dużo elementów odziedziczył z zaprezentowanego w tym samym czasie Audi A4 B8. Pod nadwoziem znajdowała się platforma MLB i to właśnie Audi A5 było pierwszym autem z Ingolstadt, które powstało w oparciu o tę technologię.

Obecnie najtańsze egzemplarze Audi A5 w rozsądnym stanie można kupić za około 50 tys. zł. Nadal oferowane są fabrycznie nowe lub powystawowe auta, których cena sięga nawet około 250–280 tys. zł. Model ten wyróżnia się na tle konkurencji nadal świeżą stylistyką, sprawdzoną technologią z napędami Quattro oraz gamą świetnych jednostek wysokoprężnych.

Stylistyka i wersje nadwoziowe

Linie Audi A5 nakreślił legendarny w świecie motoryzacyjnym projektant Walter de Silva. Włoch znany jest z projektów m.in. Alf Romeo 147 czy 156, kilku Seatów, Volkswagenów, a nawet współczesnego konceptu Lamborghini Miura. Podczas prac nad projektem 83T, bo takim kodem posługiwano się w fazach projektowych A5, stylista przyznał, że to właśnie Audi A5 jest najpiękniejszym autem, jakie kiedykolwiek udało mu się stworzyć.

Z przodu uwagę zwraca pokaźny grill nazwany przez Audi single frame oraz dwie pary reflektorów ze zintegrowanymi kierunkowskazami. Pod reflektorami umieszczono dwa niemal identycznej wielkości wloty powietrza. Bez zbędnych dodatków stylistycznych, czysto i prosto. Najprawdopodobniej właśnie to stało się sekretem długowieczności stylistyki A5.

Boczna linia nadwozia płynnie prowadzi w stronę tylnych świateł. Tutaj także panuje minimalizm oraz najwyższy stopień estetyki. Pokazany w 2016 roku zupełnie nowy model Audi A5 w dużym stopniu jest tak naprawdę rozwinięciem linii zapoczątkowanych przez poprzednika.

Cabriolet i Sportback

Zaprezentowany niedługo później po premierze wersji coupe model Cabriolet zachował to, co najlepsze w stylistyce A5. Projektant dosłownie odciął sztywny dach i w jego miejsce zamontowało miękki softtop, który oferowany był w kilku kolorach, przez co łatwiej można było dobrać go do barwy lakieru.

To element ekstrawagancji, do którego marka z Ingolstadt nie przyzwyczajała wcześniej swoich klientów – na rynku wtórnym znaleźć można czerwone auto z białym dachem, srebrne z czarnym czy nawet czarne z beżowym brezentowym poszyciem.

Najciekawszą i jednocześnie najbardziej praktyczną odmianą nadwoziową jest niezwykle popularny w Polsce Sportback. Audi to chyba jedyny producent, który z coupe zrobił liftbacka, bo w tej wersji pokrywa bagażnika unosi się do góry wraz z tylną szybą. Kufer tej wersji mieści standardowo 480 l, pozornie więc tylko o 15 l więcej od coupe oraz aż o 160 l więcej od wersji z otwartym dachem.

Model ten często wybierany był przez klientów jako alternatywa dla Audi A4, które wyposażone było w nadwozie typu sedan. Audi A5 Sportback miało zdecydowanie bardziej atrakcyjną stylistykę, odrobinę ciaśniejsze wnętrze, ale również i łatwiejszy dostęp do przestrzeni bagażowej.

W 2011 roku przeprowadzono facelifting modelu, w którym dokonano jedynie kosmetycznych zmian stylistycznych. Przednie reflektory zmieniły kształt i zamiast punktowych diod dostały paski LED-owe. Także wtedy pojawiło się elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego, a dodatkowe techniczne zmiany dotyczą głównie unowocześnionych wersji jednostek napędowych o nieco lepszych osiągach i mniejszym apetycie na paliwo.

Wnętrze

Deska rozdzielcza Audi A5 została całkowicie przejęta z bratniego modelu A4 i zdecydowanie była to dobra decyzja. Wszystko skoncentrowane jest wokół kierowcy, a sama konsola środkowa minimalnie zwrócona jest w stronę lewego fotela. Ergonomia stoi na bardzo wysokim poziomie, podobnie jak jakość oraz spasowanie materiałów wykończeniowych.

To, co wygląda jak drewno, w rzeczywistości jest drewnem, to, co przypomina aluminium, jest aluminium. W zależności od wybranej konfiguracji panele dekoracyjne we wnętrzu mogą być też wykonane z włókna węglowego.

Ilość miejsca w środku jest w zupełności wystarczająca dla dwóch dorosłych osób, a bagażnik z łatwością pomieści ich bagaż przygotowany nawet na dalsze, dłuższe wyprawy. Niestety, z tyłu jest już mniej wygodnie, kłopoty zaczynają się już w momencie próby zajęcia miejsca w dwóch lejach tylnej kanapy. Są to miejsca przeznaczone raczej dla młodszych pasażerów lub ewentualnie mogą służyć jako awaryjne siedziska na krótsze trasy.

Wersje silnikowe

Podobnie jak większość podzespołów, także gama jednostek napędowych została zapożyczona z pokrewnego A4. W Audi A5 montowano czterocylindrowe rzędowe silniki, doładowane jednostki V6 oraz przepotężne wolnossące V8.

Najsłabszą benzynową wersją jest silnik 1.8 TFSI oferowany w wersjach od 144 do 170 KM. Jednostka ta nie jest szczególnie polecanym wariantem ze względu na przeciętne osiągi oraz kłopotliwą eksploatację wynikającą głównie z często uszkadzającego się napinacza łańcucha rozrządu. Następstwa tej usterki mogą być bardzo poważne.

Zdecydowanie bardziej polecaną i przede wszystkim częściej spotykaną jest wersja benzynowa 2.0 TFSI. Tutaj do dyspozycji kierowcy, w zależności od rocznika auta, jest od 180 do 230 KM. Pierwszą „setkę” wersje te osiągają już w czasie nawet poniżej 7 sekund, a prędkość maksymalna najmocniejszych egzemplarzy z końca produkcji sięga 250 km/h.

Rzadziej spotykane są benzynowe V6 o pojemności 3.2 l FSI o mocy 265 KM. Tutaj dobrym wyborem jest montowany zarówno w A5 oraz w S5 silnik 3.0 TFSI generujący w wersji cywilnej 272, a w usportowionej S5 nawet 333 KM. Jednostka ta oferowana była wyłącznie z dwusprzęgłową, siedmiobiegową przekładnią S-Tronic, dzięki czemu sprint do pierwszej „setki” w Audi S5 trwał zaledwie 4,9 s.

Na szczycie gamy silników benzynowych stoją 4.2 FSI, początkowo montowane również w S5, a w latach 2010–2015 już tylko w topowym Audi RS5. Tutaj kolosalny motor wytwarzał aż 450 KM oraz niesamowity basowy pomruk. Wrażeniom akustycznym towarzyszą eksplozje adrenaliny w żyłach kierowcy, kiedy auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie zaledwie 4,5 s.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Używany Volkswagen Passat B8 [2014-]

Turbodiesle w Audi A5

Na przeciwnym biegunie od tej jednostki znajduje się znany z innych samochodów grupy VAG Diesel 2.0 TDI. Tutaj oferowany był on w wariantach od 136 do nawet 190 KM. Tyle samo, bo również 190 KM i 400 Nm produkował silnik V6 o pojemności 2.7 l, jednak nie był on tak popularny, jak montowany do dzisiaj 3.0 TDI, który oferowany był w wersjach od 204 do 245 KM oraz aż 580 Nm momentu obrotowego.

W swojej topowej odmianie jednostka Diesla rozpędzała Audi A5 do pierwszej „setki” w 5,7 s oraz pozwalała autu na osiąganie prędkości maksymalnej ograniczonej elektronicznie do 250 km/h. Audi deklaruje spalanie na poziomie 5,7 l, jednak na tyle można liczyć raczej podczas ekonomicznej jazdy. Z pewnością jednak silnik 3.0 TDI będzie zdecydowanie bardziej oszczędny od benzynowych odmian.

Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy

Audi A5 cechuje się bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi i pewnym układem kierowniczym. Szczególnie godne polecenia są wersje z napędem na cztery koła Quattro, który od lat jest znakiem rozpoznawczym koncernu z Ingolstadt. Nadwozie nie ma tendencji do nadsterowności, przy szybkim pokonywaniu zakrętów, nawet w topowych wersjach RS5, na suchej nawierzchni szybciej przyczepność tracą przednie koła.

Układ hamulcowy auta oparto o komplet hamulców tarczowych, współpracujący z systemami ABS czy ESP, w razie potrzeby dohamowując odpowiednie koła, zapewniając optymalną przyczepność.

Zawieszenie Audi A5 bazuje na układzie wielowahaczowym zarówno na przedniej, jak i na tylnej osi. To rozwiązanie gwarantuje dobry docisk kół do podłoża, jednak może być mniej odporne na eksploatację na polskich drogach. Podczas zakupu auta używanego warto więc dokładnie sprawdzić wszystkie luzy w układzie jezdnym, bo wszelkiego rodzaju wymiany elementów zawieszenia mogą wiązać się z niemałymi kosztami.

Warianty wyposażenia

Producenci klasy premium jak BMW, Mercedes czy Audi, nie oferują swoich samochodów w konkretnych wersjach wyposażenia. Dopiero od niedawna BMW i Mercedes stosują linie stylizacyjne, a Audi pakiety, które mogą uatrakcyjnić nadwozie.

Warto zwrócić uwagę na Audi A5 z pakietem S Line. Z zewnątrz charakteryzował się on nieco bardziej rozbudowanymi zderzakami oraz większymi felgami aluminiowymi. W środku pakiet S Line to przede wszystkim dodatkowe oznaczenia u dołu koła kierownicy czy sportowe fotele.

W kwestii wyposażenia trudno będzie znaleźć egzemplarze Audi A5, nawet z początków produkcji, które nie usatysfakcjonują swoich nowych właścicieli. Łatwo tutaj o automatyczną, dwustrefową klimatyzację, tempomat, nawigację satelitarną, system bezkluczykowego dostępu do wnętrza czy nawet system nagłośnienia renomowanej marki Bang & Olufsen.

Najczęstsze usterki i bezpieczeństwo

Wielowahaczowe zawieszenie to jeden z najbardziej narażonych na zużycie elementów Audi A5, jednak wszelkiego rodzaju usterki należy tutaj traktować jak wyeksploatowanie się zawieszenia na dziurawych polskich drogach. Największe kontrowersje dotyczące usterkowości Audi A5 dotyczą automatycznych skrzyń biegów.

W tym modelu montowane były skrzynie CVT, a więc bezstopniowe przekładnie, które Audi nazywa Multitronic. Pod względem konstrukcyjnym bardzo przypominają one te montowane w skuterach. Niestety przy przebiegach 150–200 tysięcy km mogą pojawić się problemy z rozciągającym się łańcuchem, sterownikiem czy wyeksploatowaną pompą oleju skrzyni.

Podobnie sprawa wygląda w przypadku przekładni dwusprzęgłowych S Tronic. Tutaj problemy powodować mogą elementy sterujące pracą sprzęgieł. Warto zwrócić uwagę na to, czy poprzedni właściciel skrzyni dbał o nią i regularnie zmieniał w niej olej. Teoretycznie najbardziej trwałe będą potencjalnie najzwyklejsze przekładnie Tiptronic, które właściwie eksploatowane powinny latami cieszyć kierowcę swoją bezawaryjnością.

Typowe dla Audi A5 mogą być także drobne awarie elektroniki, objawiające się głównie zacinającymi się czujnikami systemów bezpieczeństwa, płatający figle bezkluczykowy dostęp do wnętrza czy zawieszający się ekran systemu multimedialnego.

W testach zderzeniowych model A5 uzyskał bardzo wysoką notę 5 gwiazdek, podobnie jak jego bardziej stonowany bliźniak, czyli model A4.

Konkurenci

Chyba nie da się kupić niemieckiego auta klasy premium bez sprawdzenia jego dwóch głównych konkurentów – w przypadku Audi chodzi oczywiście o Mercedesa i BMW. Ten pierwszy to Klasa C z nadwoziem typu coupe, a ten drugi to oczywiście BMW Serii 3 Coupe.

Oba mogą pochwalić się tylnym napędem lub systemem 4×4, przy czym Audi oferuje swoim klientom jedynie przedni napęd bądź Quattro. Po stronie A5 stoją jednak dwa mocne argumenty. Pierwszym z nich jest stylistyka, która pomimo upływu dekady nadal cieszy oko, jest to zdecydowanie jedno z najpiękniejszych aut jakie można dzisiaj kupić. Drugim argumentem jest obecność wersji Sportback, która łączy w sobie wszystkie zalety modelu A5 z dodatkową parą drzwi oraz bardziej przystępną przestrzenią bagażową.

Podsumowanie

Od czasu debiutu Audi A5 minęła już dekada. Przez ten czas auto nadal zachwyca swoją urodą, proporcjonalna sylwetka nadwozia jest obiektem westchnień, a sprawdzona technologia bliźniacza do Audi A4, a co za tym idzie wielu innych aut koncernu Volkswagena, jest solidnym fundamentem sportowego coupe.

Na rynku wtórnym najtańsze egzemplarze znaleźć można już za około 50 tys. zł, a ceny najdroższych, ostatnich wyprodukowanych sztuk pierwszej generacji przekraczają 200 tys. zł. Czas mija nieubłaganie i auto, które jeszcze kilka lat temu mogło być dla wielu jedynie marzeniem, dzisiaj może stać się rzeczywistością.

Nieważne czy z napędem na przód, manualną skrzynią biegów i 2.0 TDI pod maską, czy też z bulgoczącym V8 z wersji RS5. Audi A5 to zdecydowanie samochód, który warto polecić wszystkim zwracającym szczególną uwagę na wygląd i nieplanującym założenia wielodzietnej rodziny. Co więcej, w benzynowych wersjach A5 idealnie sprawdzi się jako drugie auto w domu, zwłaszcza z nadwoziem typu kabriolet.

Tagi: 2.0A5AudiCzy warto kupićRS5silnikSilnikiTDITFSIUżywane
Adam Nowak

Autor Adam Nowak

Pasjonat motoryzacji od najmłodszych lat, syn taksówkarza, w którego żyłach płynie domieszka benzyny. Odkąd pamiętam przeglądałem motoryzacyjną prasę i interesowałem się nowościami na rynku. Każdą wolną chwilę spędzam na przeglądaniu ogłoszeń sprzedaży używanych samochodów lub w konfiguratorach na stronach producentów, nadal nie mogąc się zdecydować jakie auto kupiłbym, gdybym wygrał na loterii. Lubię wdzięczność trwałych samochodów użytkowych, silniki wysokoprężne i niemieckie auta z lat 80. ubiegłego wieku.

DODAJ KOMENTARZ