zamknij
ZESTAWIENIA

Najciekawsze nowości 2018 roku. Będzie w czym wybierać

REKLAMA
Jeep Wrangler

Do Sylwestra, a tym samym Nowego Roku pozostało już niewiele czasu. Można już więc śmiało patrzeć w przyszłość i na zbliżające się dwanaście miesięcy. Życząc samych sukcesów, przedstawiamy najciekawsze naszym zdaniem premiery motoryzacyjne 2018 roku. Jeśli ktoś planuje zakup nowego samochodu, powinien bezwzględnie sprawdzić najciekawsze nowości 2018 roku.

Choć wciąż utrzymuje się duży popyt na SUV-y i crossovery, które biją rekordy sprzedaży, to jednak na liście najczęściej kupowanych samochodów w Europie w roku 2017 dominują tradycyjne modele. Głównie z segmentu B i C. Dlatego też nasze zestawienie nie poświęciliśmy wyłącznie tym pierwszym, gdyż czołowe lokaty sprzedaży mogą przypaść całkowicie innym modelom. Niewykluczone, że kilka z nich będzie pochodzić z poniższej listy.

Audi A6

Po tegorocznej premierze nowej generacji Audi A8 niemiecki koncern w 2018 r. wprowadzi na rynek nową odmianę mniejszego A6. Można się więc spodziewać podobnych rozwiązań technicznych i podobnych zmian stylistycznych. Nowa A-szóstka będzie nieco szersza przy takiej samej długości nadwozia. Zmiana ta ma zapewnić przede wszystkim więcej miejsca w kabinie. Ponieważ premiera rynkowa przewidziana została na końcówkę 2018 r., na niektóre wersje przyjdzie nam poczekać zapewne do 2019 r. Mowa tu chociażby o S6 oraz RS6. Niewykluczone, że wówczas do oferty dołączy również bardziej ekologiczna odmiana niemieckiej limuzyny.

BMW X7

Wspomniana popularność SUV-ów sprawia, że producenci prześcigają się we wprowadzaniu kolejnych przedstawicieli tego segmentu. W siedzibie głównej bawarskiej marki wymyślili, że po dodaniu do oferty modelu X6, znajdzie się również miejsce na jeszcze większe X7. BMW X7 będzie więc flagowym SUV-em w ofercie, który stanie w szranki m.in. z planowanym Audi Q8. Pod względem technicznym możemy się spodziewać rozwiązań znanych z serii 7 i generalnie wszystkiego najlepszego, co ma obecnie do zaoferowania BMW.

Dacia Duster

Na przeciwległym biegunie w świecie SUV-ów znajdzie się ta rumuńska propozycja. Druga generacja Dustera wciąż zapewne będzie najtańszą propozycją w tym segmencie rynkowym. Samo to już powinno zapewnić mu sporą popularność. Nowy Duster, jak zapewniają jednak władze marki, będzie dużo lepiej wykończony i wyposażony niż poprzednik. Nowością będzie również wersja 7-miejscowa, choć na nią przyjdzie nam poczekać raczej do 2019 r.

Dacia Duster (fot. Dacia)

DS7 Crossback

I jeszcze jeden przedstawiciel SUV-ów, który aspiruje jednocześnie do segmentu premium. DS7 Crossback będzie pierwszym SUV-em w historii tej marki, który będzie chciał rzucić rękawicę m.in. BMW X3 czy Volvo XC60. Crossback powstał na płycie podłogowej EMP2-Platform, na której zbudowany został również Peugeot 5008. W ofercie ma pojawić się m.in. 300-konna wersja hybrydowa, oferująca zasięg 60 km w trybie elektrycznym.

Ford Focus

Czwarta generacja Focusa będzie nie tylko o jakieś 50 kg lżejsza, ale ma oferować znacząco przestronniejszą kabinę. Auto zadebiutuje najprawdopodobniej już na wystawie w Detroit, a Europejczycy po raz pierwszy będą mieli okazję je zobaczyć w Genewie. W cennikach zapewne znajdziemy 3-cylindrowe silniki o pojemności 1.0 i 1.5 litra. My zaś czekamy na Focusa RS. Mamy nadzieję, że w dobie postępującej elektromobilności Ford nie będzie specjalnie kombinował przy topowej odmianie Focusa.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Top 7: Najciekawsze premiery targów w Los Angeles 2017
nowy Ford Focus
Fot. Materiały Autoexpress.co.uk

Jeep Wrangler

Na wystawie w Los Angeles światową premierę miała ikona pojazdów terenowych. Nowy Jeep Wrangler do sprzedaży trafi jednak w nadchodzącym roku. Według zapewnień projektantów, nie będzie większych zmian, jeśli chodzi o możliwości terenowe Wranglera. I dobrze. Również pod względem stylistycznym widać sporo nawiązań do oferowanych wcześniej generacji modelu.

Mercedes CLS

Również wystawa w Los Angeles była miejscem światowej premiery Mercedesa CLS. Wraz z tym modelem niemiecka marka będzie chciała odświeżyć język stylistyczny swoich modeli. Mamy więc chociażby nieco inną atrapę chłodnicy czy też nowy kształt reflektorów, a we wnętrzu znany już z większych limuzyn cyfrowy kokpit. W ofercie na początku znajdziemy trzy wersje silnikowe. Poza dwoma dieslami pojawi się również wariant hybrydowy, który będzie również najmocniejszą odmianą nowego CLS. Wersja ta rozwija moc 367 KM plus 22 KM dostępne dzięki funkcji EQ Boost.

Mercedes CLS (fot. Mercedes)

Nissan Leaf

W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć również modelu o napędzie czysto elektrycznym. Nissan Leaf to lider tego sektora rynkowego i z nową generacją będzie chciał utrzymać tę pozycję. W tym celu zwiększony został zasięg do 500 km i moc silnika do 150 KM. Nowością będzie zaawansowany system wspomagający kierowcę ProPILOT oraz funkcja e‑Pedal, która pozwala na ruszanie, zmianę prędkości oraz zatrzymywanie się przy użyciu jedynie pedału przyspieszania.

Nissan Leaf (fot. Nissan)

Opel Corsa

Po przejęciu Opla przez koncern PSA nowa generacja Corsy pojawi się na rynku nieco później. Wszystko z tego powodu, że do jej budowy wykorzystane zostaną już w całości podzespoły francuskiego koncernu. Nowa Corsa powstanie na platformie podłogowej PSA, a pod jej maskę trafią trzy- i czterocylindrowe silniki znane z innych modeli Peugeota i Citroena.

Volkswagen Golf VIII

Najpopularniejszy model na Starym Kontynencie, globalnie ustępujący pola tylko Toyocie Corolla, w przyszłym roku ma pojawić się w ósmej już odsłonie. To bardzo ważny model dla Volkswagena, który z jednej strony wciąż boryka się z trudnościami wynikającymi z tzw. afery Dieselgate, z drugiej zaś stoi u progi rewolucji przestawienia się na napęd elektryczny. Według pierwszych zapowiedzi i tzw. teaserów nowa generacja Golfa nie zmieni się jakoś diametralnie. Zresztą do tego już zdążyliśmy się przyzwyczaić. We wnętrzu rządzić będzie elektronika, zaś pod maską będzie dostępny szeroki wybór jednostek napędowych. Nie zabraknie znanych silników TSI oraz TDI, a także wersji hybrydowych oraz elektrycznej. Na szczęście Volkswagen potwierdził, że będzie też najmocniejszy Golf R z silnikiem o mocy ok. 400 KM.

Wojciech Traczyk

Autor Wojciech Traczyk

W branży motoryzacyjnej już od ponad piętnastu lat. Lubię wszystko, co ma cztery koła, ale interesują mnie również inne zagadnienia z szeroko pojętej branży - od nowinek technologicznych, poprzez kwestie dotyczące zmieniających się przepisów, aż po inwestycje w branży automotive czy też rozbudowę infrastruktury drogowej.

DODAJ KOMENTARZ