zamknij
PORADNIKI

Olej silnikowy – jaki powinien być interwał jego wymiany?

REKLAMA
Fot. StockSnap - Pixabay.com

Trwałość silnika to nie tylko jakość materiałów i technologii zastosowanej przez producenta. To także, a może nawet przede wszystkim dbałość serwisowa ze strony kierowcy. Ciężko znaleźć bardziej podstawową procedurę serwisową niż regularną wymianę oleju silnikowego. A dziś zajmiemy się szczególnie słowem regularny. Zatem jak często należy wymieniać olej i czemu akurat taki interwał jest optymalny? O tym wszystkim opowiemy dziś.

Silnik w samochodzie osobowym to nic innego jak zestaw metalowych elementów. Te podczas pracy ocierają się o siebie, a siła tarcia jest ogromna. To jednak dopiero pierwszy z niekorzystnych czynników. Drugim i niemniej ważnym jest wytwarzane ciepło. Z tego punktu widzenia kluczowa staje się rola oleju silnikowego. To on tworzy filtr poślizgowy dla metalowych elementów motoru, to on redukuje siłę tarcia, to on odprowadza nadmierne ciepło, to on zbiera wszelkie zanieczyszczenia i to on zabezpiecza jednostkę przed korozją. Poza tym warto pamiętać, że olej zabezpiecza nie tylko cylindry, wałki i łańcuch rozrządu, ale w nowoczesnych jednostkach również niezwykle drogą w wymianie turbosprężarkę.

Interwał wymiany oleju – producenci mają swoje zdanie

W zależności od konstrukcji silnika, układ smarowania może mieścić od 3 do nawet 10 litrów oleju. Małolitrażowe motory zazwyczaj dają możliwość wlania od 3 do 4 litrów smarowidła. W jednostkach ośmiocylindrowych, widlastych podczas wymiany może występować konieczność zalania nawet 10 litrów. Co ile wlewać do silnika nowy olej? Kierowcy podczas poszukiwania odpowiedzi na to pytanie z całą pewnością w pierwszej kolejności trafią do oficjalnej specyfikacji producenta. A firmy motoryzacyjne zazwyczaj określają interwał wymiany na 20 do nawet 50 tysięcy kilometrów.

Rzadsza wymiana oleju silnikowego z pewnością jest dobrą informacją dla kierowcy. W końcu oszczędza on na kosztach eksploatacji. Prowadzący muszą jednak zrozumieć, że oszczędności często są wyłącznie pozorne i mogą zwiastować poważne koszty w serwisie! Przy długich interwałach wymiany, olej staje się mocno zanieczyszczony. W efekcie traci swoje właściwości i zmienia się w brejowatą ciecz. W ten sposób nie tylko nie jest w stanie ochronić metalowych elementów jednostki przed tarciem i temperaturą, ale także nie zabezpiecza ich chociażby przed korozją.

Warto zatem wiedzieć, że wydłużone okresy wymiany oleju wyznaczone przez producentów, niestety nie zawsze są dobre. Już po kilku latach eksploatacji mogą się odbić nie tylko na stanie turbosprężarki, ale też układu korbowodowego czy tłoków. A to oznacza remont o wartości nawet kilku tysięcy złotych. I takie przypadki wcale nie są odosobnione. A żeby się o tym przekonać, wystarczy przeanalizować przypadki awarii w silnikach wysokoprężnych BMW czy Renault.

Oszczędności? Ale ceny wymiany zaczynają się już od 100 złotych!

Odrzucenie dogmatu wydłużonych przeglądów olejowych sformułowanego przez producentów motoryzacyjnych na szczęście nie jest mocno drogie. Szczególnie w sytuacji, w której kierowca postanowi wykonywać procedurę poza autoryzowaną stacją obsługi. Wtedy w przypadku samochodu segmentu B lub C wymiana oleju kosztuje od 100 do 150 złotych. A to po pierwsze nie jest nadmierny koszt. Po drugie wydatek pozwoli na wydłużenie życia silnika i zwiększenie jego bezawaryjności. A to bezcenne!

Co ile zatem – w zgodzie z rozsądkiem – należy wymieniać olej w silniku? Mechanicy zalecają zalewanie nowego smarowidła średnio co 10 – 20 tysięcy kilometrów. Ostateczny przebieg zależy od kilku czynników, a w tym częstotliwości użytkowania, sposobu użytkowania i rodzaju zastosowanego w aucie motoru. W samochodach, które są użytkowane sporadycznie, olej warto wymieniać co 15 tysięcy kilometrów, ewentualnie rok – zależy co nastąpi wcześniej. Co prawda, smarowidło nie jest poddawane intensywnemu użyciu, ale zbiera m.in. wilgoć gromadzącą się w silniku. W ten sposób rozrzedza się i z czasem traci właściwości.

Jeżeli kierowca bardzo intensywnie korzysta z pojazdu lub gdy auto jest wyposażone w motor wysilony, interwał warto dodatkowo skrócić. Optymalna wymiana oleju w takim przypadku będzie następować nawet co 10 tysięcy kilometrów. Częste zalewanie nowego smarowidła sprawi, że jednostka będzie miała zapewnioną maksymalną ochronę. Tym samym powinna bezawaryjnie posłużyć naprawdę długo.

Nowoczesne diesle? Tutaj sytuacja nieco komplikuje się…

Oczywiście może się zdarzyć tak, że kierowca będzie musiał wymienić olej nawet po pokonaniu 5 tysięcy kilometrów. Przypadek taki jest jednak wyjątkowo drastyczny i dotyczy przede wszystkim nowoczesnych diesli. Z czego to wynika? Zaawansowane jednostki wysokoprężne posiadają filtry cząstek stałych. Ich okresowe wypalanie oznacza dostarczenie do silnika większej dawki paliwa. Jeżeli jednak auto podczas rozpoczęcia procedury stoi akurat w korku, motor nie będzie w stanie spalić dodatkowego oleju napędowego. Ten zatem zmiesza się z olejem silnikowym.

Długotrwałe działanie mechanizmu po pierwsze prowadzi do rozrzedzenia smarowidła, a to jest zabójcze m.in. dla turbosprężarki. Po drugie zamiast ubywać oleju w toku eksploatacji, jego poziom zacznie rosnąć. A to kolejne niebezpieczne zjawisko. Przekroczenie maksymalnego poziomu smarowidła w silniku zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia efektu rozbiegania. W takim przypadku olej przedostaje się do komory spalania i spala się aż do momentu, w którym dojdzie do zatarcia jednostki!

Jedno jest pewne. Olej silnikowy to klucz do trwałości motoru. Jego regularna wymiana powinna być zatem prawdziwą świętością. Szczególnie że koszty wynikające z zaniedbania, z całą pewnością pójdą w tysiące złotych! Jak najlepiej określić interwał wymiany? Przede wszystkim warto z dużą dozą nieufności potraktować specyfikację producenta. Firmy motoryzacyjne często przeceniają możliwości nowoczesnych olejów, ale też niewiele ryzykują. W końcu późniejsze wydatki poniesie właściciel. Kiedy zatem optymalnie zmienić olej, aby zachować wysoką trwałość jednostki napędowej? Rozsądek podpowiada, że maksymalna granica interwału nie powinna przekroczyć 20 tysięcy kilometrów.

Tagi: olejolej silnikowyolejewymiana oleju
Kuba Brzeziński

Autor Kuba Brzeziński

Czasami racjonalista, czasami pedantyczny wielbiciel abstrakcji. Ceni wolność i niezależność. Niepoprawny miłośnik samochodów, który wierzy, że pod masą śrubek i mechanizmów kryje się dusza. Poza tym dziennikarz - motoryzacyjny oczywiście.

DODAJ KOMENTARZ