zamknij
REKLAMA
Fot. Materiały prasowe Volkswagen

W gamie Volkswagena zbliża się ważna zmiana generacyjna. I mówimy w tym momencie nie tylko o prezentacji serii samochodów elektrycznych, ale również debiucie kolejnej generacji hitowego Golfa. Ósma już odsłona kompaktowego hatchbacka postawi na mocną przemianę technologiczną. Jej elementem stanie się m.in. uzupełnienie silników benzynowych układem mild hybrid. Niemcy zdradzili właśnie jego szczegóły.

Coraz większymi krokami zbliża się premiera ważnego dla całego rynku motoryzacyjnego modelu. Na przełomie roku 2019 i 2020 światło dzienne ujrzy kolejna generacja Volkswagena Golfa. Jedno z najchętniej kupowanych aut świata przejdzie mocną przemianę stylistyczną – przynajmniej na to wskazują zdjęcia szpiegowskie i szkice udostępnione do tej pory przez przedstawicieli marki. Duże zmiany będą jednak charakteryzować również paletę silnikową. Podczas Vienna Motor Symposium Niemcy zaprezentowali układ mikrohybrydowy, który będzie dedykowany m.in. Golfowi.

Nowy Golf: lekka hybryda stanie się standardem!

Kompakt zostanie wyposażony w 48-woltowy rozrusznik pasowy i 48-woltową baterię litowo-jonową. Co ciekawe, dodatkowy zasobnik energii zostanie umieszczony pod fotelem pasażera. Rozrusznik użyty podczas budowy układu mild hybrid będzie posiadać wbudowany silnik elektryczny. Za jego sprawą układ będzie w stanie odzyskiwać energię kinetyczną np. podczas hamowania i pełnić rolę boostera w czasie dynamicznego startu. A sprawniejszy przepływ energii i minimalizowanie strat nie kończą listy zalet.

Niemcy zapewniają, że hybryda zastosowana w Golfie będzie w stanie zarówno zgasić silnik na postoju, jak i uruchomić go w momencie startu bez żadnej zwłoki. Poza tym proces będzie się odbywać bez jakichkolwiek wibracji i pozwoli zaoszczędzić całkiem znaczącą ilość paliwa. W przypadku nowego Volkswagena Golfa może być mowa nawet o 0,4 litra na każde sto kilometrów. Początkowo układ mikrohybrydowy stanie się standardem w dwóch jednostkach napędowych. Mowa o motorze o pojemności 1 i 1,5-litra z serii EA 211. Z czasem Niemcy zapowiadają, że lekka hybryda stanie się standardem również w innych jednostkach napędowych.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  805-konna hybryda Mercedesa jednak powstanie!
nowy golf, volkswagen golf, nowy volkswagen golf, volkswagen golf VIII, olf VIII, golf 8, volkswagen golf 8, mild hybrid, golf mild hybrid
Fot. Materiały prasowe Volkswagen

Mikrohybrydy są ważne, ale nie najważniejsze!

Przedstawiciele Volkswagena podczas Vienna Motor Symposium mówili jednak nie tylko o układzie mikrohybrydowym dedykowanym Golfowi. Powiedzieli również, że są świadomi tego w którym kierunku idzie motoryzacja przyszłości. Co to oznacza? Niemcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że najbardziej efektywnym sposobem redukcji emisji CO2 są nie hybrydy, a napęd bateryjny.

Tagi: HybrydaMild Hybridnowy Volkswagen Golf
Kuba Brzeziński

Autor Kuba Brzeziński

Czasami racjonalista, czasami pedantyczny wielbiciel abstrakcji. Ceni wolność i niezależność. Niepoprawny miłośnik samochodów, który wierzy, że pod masą śrubek i mechanizmów kryje się dusza. Poza tym dziennikarz - motoryzacyjny oczywiście.

DODAJ KOMENTARZ