Inżynierowie Audi zdecydowanie zasłużyli na premię. Z corocznego raportu Dekry wynika bowiem, że to właśnie samochody tej marki zwyciężyły w rankingu bezawaryjności w większości klas. Konkretnie na dziewięć wyróżnień modele z Ingolstadt zgarnęły aż pięć nagród. Ogólnie tegoroczna edycja raportu została zdominowana przez marki niemieckie – pojawił się w nim też Mercedes i Volkswagen. Zobaczcie zresztą sami.
Niemiecki instytut badający stan pojazdów po raz kolejny przygotował roczny raport awaryjności samochodów. Dokument w edycji 2018 stanowi podsumowanie sporządzone dla dziewięciu klas oraz trzech zakresów przebiegów, przy czym maksymalny wynosi 150 tysięcy kilometrów. W oparciu o tą strukturę instytut wyliczył tzw. DFI – DEKRA Fault Index na podstawie danych zapisanych w bazie i wskazał samochody, w przypadku których wskaźnik ten osiąga szczególnie wysoką wartość.
Klasa pojazdu | Model | DFI |
Samochody małe | Audi A1 I | 82,6 |
Klasa kompakt | Audi A3 8V | 91,0 |
Klasa średnia | Audi A4 B8 | 87,7 |
Samochody luksusowe | Audi A6 C7 | 94,6 |
Samochody sportowe | Audi TT II | 81,0 |
SUV | Mercedes klasy M W166 | 92,4 |
Hatchbacki | Mercedes klasy B W246 | 91,4 |
Małe vany | Volkswagen Amarok | 71,0 |
Vany | Mercedes Sprinter | 62,5 |
Dekra 2018 – Audi zdecydowanie dominuje na liście
Po raz trzeci z rządu zwycięzcą w raporcie okazało się Audi A6 generacji C7. Model segmentu D zaprezentowany w roku 2011 otrzymał najwyższy wskaźnik bezawaryjność wśród modeli, które okazały się najlepsze w poszczególnych klasach. DFI w przypadku niemieckiego sedana i kombi wynosi 94,6. Drugi na podium stanął Mercedes klasy M W166 (obecnie model GLE). SUV ze Stuttgartu osiągnął wyniki 92,4 DFI. Trzecia pozycja przypadła Mercedesowi klasy B W246. Model łączący zalety hatchbacka i minivana osiągnął wskaźnik DFI na poziomie 91,4.
Pomijając Audi A6, marka z Ingolstadt umieściła w zestawieniu jeszcze cztery inne modele. Wśród klasowych zwycięzców znalazło się miejsce m.in. dla Audi A1 (DFI 82,6) reprezentującego segment pojazdów małych, kompaktowego Audi A3 8V (DFI 91,0), modelu klasy średniej – Audi A4 B8 (DFI 87,7) oraz coupe – Audi TT II (DFI 81,0). W zestawieniu pojawił się także jeszcze jeden Mercedes – mowa o modelu Sprinter (DFI 62,5), który zwyciężył w klasie van oraz Volkswagen. Amarok (DFI 71,0), który oczywiście jest pick-upem, zgarnął nagrodę dla najbardziej bezawaryjnego… małego vana!
15 milionów badań i dawniejsza hegemonia Priusa
Na koniec krótkie pytanie: czy zestawienie przygotowane przez Dekrę może być traktowane za wiarygodne? W końcu to niemiecka firma, a w tegorocznej edycji zestawienia wygrały same niemieckie samochody. Przedstawiciele instytutu są zdania, że jak najbardziej! A za prawdomównością przygotowanego rankingu przemawiają trzy fakty. Po pierwsze skala usług, którą Dekra świadczy. Ponoć w ciągu ostatnich dwóch lat warsztaty z niemieckim logo przeprowadziły ponad 15 milionów przeglądów samochodów. I to właśnie na podstawie nich badana jest awaryjność pojazdów i przygotowany jest raport.
Po drugie podczas opracowywania DFI nie były brane pod uwagę usterki, które są wynikiem zaniedbań ze strony kierowców. Przykład? Mowa chociażby o zużytych wycieraczkach, zbyt małym bieżniku opony czy uporczywie niewymienianych okleinach ściernych hamulców. Po trzecie w poprzednich edycjach raportu niejednokrotnie zdarzało się tak, że pierwsze miejsca przypadały m.in. modelom z Japonii. Dobrym przykładem jest chociażby przez lata królująca niegdyś w rankingach bezawaryjności Toyota Prius.