Nawigacja w telefonie czy może dedykowane urządzenie? Wielu kierowców może stać przed takim dylematem. W smartfonach oprócz darmowych map od Google’a czy Here dostępne są też pełnowartościowe programy. Do tej pory były one jednak kosztowne, tymczasem TomTom Go w wersji mobilnej jest darmowy. Jest pewien haczyk, ale my i tak sprawdziliśmy dla was tą aplikację.
Pełnowartościowa nawigacja samochodowa w smartfonie
Darmowe aplikacje do nawigacji jak Apple Maps, Google Maps, czy Here są wygodne i oferują coraz więcej funkcji, jednak w dużej mierze pełną swą funkcjonalność zyskują dzięki stałemu dostępowi do sieci. Alternatywą są płatne aplikacje jak Automapa, iGo oraz dedykowane urządzenia do nawigacji. TomTom Go w wersji mobilnej można pobrać za darmo. I jest to w pełni wartościowa nawigacja turn-by-turn z mapami offline, intuicyjnym interfejsem, fotoradarami i informacją o utrudnieniach drogowych. Jednak jej darmowość oparta jest na tzw. modelu freemium.
Wszystkie funkcje są za darmo ale do czasu. W przypadku TomTom Go miesięcznie na nawigacji za darmo możemy przejechać 75 km. Możemy jednak z łatwością sprawić by to ograniczenie zniknęło, wystarczy zapłacić 19,99 euro za roczny dostęp i 44,99 euro za 3 lata nielimitowanego dostępu do aplikacji. To ceny w AppStore na iPhonie na którym testowaliśmy aplikacje. W Google Play roczny abonament to 84,99 zł, a trzyletni wynosi 189,99 zł. Limit do 75 km jest niewielki, ale to wystarczająco dużo by sprawdzić nawigację i równocześnie opcja awaryjnego rozwiązania, gdy posłuszeństwa odmówi darmowa aplikacja. Może to być też okazja do sprawdzenia, jak działa nawigacja TomTom przed zakupem jednego z dedykowanych urządzeń.
Jednocześnie nawet za 200 złotych, czyli koszt 3 letniego abonamentu i tak nie kupimy żadnego porządnego urządzenia do nawigacji samochodowej. Jest to więc ciekawa alternatywa. Ale czy rzeczywiście warta wydanych pieniędzy? Sprawdzamy aplikację TomTom Go Mobile
Prosty interfejs i duże możliwości
Aplikacja TomTom Go Mobile jest odzwierciedleniem tego, co zobaczymy w dedykowanych urządzeniach holenderskiej firmy. Interfejs jest bardzo minimalistyczny, a jednocześnie kolorowy. Duże przyciski ułatwiają obsługę także w czasie jazdy, całość jest też bardzo czytelna. W widoku nawigacji do określonego miejsca u góry mamy szacowaną godzinę przyjazdu, odległość jaka nam pozostała do obranego celu oraz szacowany czas jazdy.
Po prawej stronie znajduje się natomiast pasek informujący nas o zdarzeniach, jakie czekają na nas w najbliższym czasie na drodze. Może być to fotoradar, korek czy też ograniczenie prędkości. Na dole ekranu wyświetlana jest aktualna prędkość oraz obowiązujące ograniczenie. Po środku natomiast widoczna jest mapa z trasą oraz wskazówkami. W odpowiednich momentach uruchamia się również bardzo czytelny asystent pasa ruchu. W wybranych miejscach zobaczymy świetne budynki 3D.
TomTom Go Mobile umożliwia pobranie map offline, ale poza tym zachęca do pozostania cały czas online. Dzięki połączeniu z siecią jesteśmy na bieżąco informowani o zmianach na drodze, utrudnieniach, korkach, kolizjach. Jeśli pojawi się alternatywna szybsza trasa, to zostanie nam ona zaproponowana. Aplikacja oferuje też świetną bazę punktów użyteczności publicznych. Znalezienie interesujących nas miejsc jest bardzo proste, nawet jeśli w tym czasie prowadzimy samochód (róbmy to jednak ostrożnie nie odrywając wzroku od drogi).
Co ważne TomTom zawiera mapy całego świata. Jedna opłata roczna umożliwia dostęp do nawigacji offline, gdziekolwiek jesteśmy. Dzięki połączeniu z naszymi kontaktami w telefonie możemy też szybko ustawić trasę do naszych znajomych, oczywiście jeśli wcześniej uzupełniliśmy kontakt o adres. Producent zapowiada też kolejne funkcje w niedalekiej przyszłości. Wkrótce mają pojawić się mapy Europy, które będą pochłaniać mniej miejsca w telefonie, a także wsparcie dla funkcji MyDrive umożliwiającej planowanie trasy na komputerze i wysyłanie jej do telefonu. Pojawić mają się także punkty pośrednie na trasie, których brak w chwili obecnej jest sporym minusem (zwłaszcza, że darmowa aplikacja Google Maps je posiada).
Wkrótce mają zostać wprowadzone funkcje oszczędzania energii. W tej chwili TomTom Go Mobile niestety zużywa baterię w naszym smartfonie w bardzo szybkim czasie i równocześnie mocno nagrzewa nasz telefon. Jeśli chcemy aktywnie korzystać z aplikacji, obowiązkowo musimy pomyśleć o ładowarce samochodowej do naszego smartfona. Pod tym względem inne nawigacje sprawują się lepiej.
TomTom Go Mobile to połączenie standardowych rozwiązań z nowoczesnymi
Mobilna wersja TomToma jest dobrze przemyślana. Oferuje to, co standardowe urządzenia nawigacyjne w wersji na telefon. Jednocześnie niesie za sobą korzyści płynące z instalacji na telefonie dzięki wykorzystywania połączenia internetowego. Mamy więc stałe aktualizację, dostęp do informacji o korkach, możliwość zarządzania mapami i pobierania tych, których aktualnie potrzebujemy. Całość jest stosunkowo tania lub wręcz darmowa, gdy korzystamy z aplikacji sporadycznie. Aplikacja została też „ubrana” w bardzo nowoczesny interfejs, odmienny od tego, który znamy z innych programów do nawigacji jak Sygic czy AutoMapa.
Mapy dla tych, którzy często podróżują i nie chcą dodatkowego urządzenia
TomTom Go nie jest produktem, który rozwiązuje każdy problem. Jeśli naprawdę dużo jeździmy, powinniśmy pomyśleć o dedykowanym urządzeniu z wbudowanym modułem 3G pobierającym dane na bieżąco i nie zużywającym naszego transferu. Takie urządzenie docenimy, gdy jeździmy dużo także poza granicami polski. Natomiast wersja mobilna to alternatywa dla darmowych nawigacji oferująca tryb offline i inne dodatki. Jednocześnie TomTom Go to odświeżony produkt, który dopiero niedawno pojawił się na rynku w takiej wersji. Część funkcji ma dopiero zostać wprowadzonych. Ważne, że aplikację można zupełnie za darmo przetestować. Ciekawe jest to, iż test ten nie jest ograniczony czasem, a kilometrami. Każdego miesiąca możemy przejechać 75 km korzystając z darmowej nawigacji. Warto więc wypróbować ją samemu.
TomTom Go Mobile można pobrać z Google Play oraz App Store.