Drapieżny nowoczesny design, rewelacyjne sportowe osiągi, bogate wyposażenie, prestiż i nadwozie typu SUV o średniej wielkości. To główne powody, dla których klienci wybierają właśnie BMW X3 F25. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę przy zakupie tego modelu.
Sylwetka modelu
BMW X3 drugiej generacji zadebiutowało w 2010 roku. Dwa lata później wprowadzono zmiany w palcie silnikowej, jednostkę 6-cylindrową zastąpiono motorem 4-cylindrowy, ale z turbodoładowaniem. W roku 2014 samochód został poddany modernizacji, a do kodu modelowego F25 tradycyjnie dla modeli BMW został dodany skrót LCI charakteryzujących auta po modernizacji. Przemodelowano między innymi zderzaki, reflektory oraz wewnętrzną strukturę tylnych lamp. Auto produkowano do 2017 roku, obecnie w salonach dostępna jest już jego kolejna generacja G01.
Najtańsze egzemplarze BMW X3 F25 można kupić już za niecałe 30 tys. zł. Będą to auta po wypadkach, które wymagają naprawy nie tylko powłoki blacharskiej, ale i układu napędowego. Radzimy szczególnie uważać na sztuki sprowadzone z USA, prawie każda z nich jest po poważnej kolizji, zdarzają się też takie, które mają za sobą pożar lub zostały podtopione. Warto wcześniej sprawdzić ich przeszłość. Na zadbany egzemplarz z polskiego salonu trzeba przeznaczyć co najmniej 70 tys. zł. Topowe wersje kosztują nawet sporo ponad 200 tys. zł.
Stylistyka i wersje nadwoziowe
Stylizacja to z pewnością jeden z największych atutów tego modelu. Sylwetka auta jest dynamiczna, a najbardziej wyróżniające się jej elementy to agresywne reflektory, masywna atrapa chłodnicy (tak zwane ,,nerki’’), ,,napompowane’’ błotniki, a także charakterystyczne przetłoczenia na liniach bocznych ciągnące się od przednich po tylne błotniki. Bagażnik auta ma od 550 do 1600 l.
Wnętrze
Wnętrze auta jest nieco bardziej przestronne niż niższego odpowiednika BMW Serii 3 F31. W przednim rzędzie przestrzeni jest w sam raz, nawet dla osób o wysokim wzroście, z tyłu miejsca nie jest co prawda tak dużo jak w BMW X5 F15, ale większość osób będzie usatysfakcjonowana. Fotele zapewniają wręcz wzorowy poziom jeżeli chodzi o wygodę, szczególnie w topowej wersji z pompowanymi boczkami i poduszkami w zagłówkach dopasowującymi się do szyj siedzących. Dodatkowym ich atutem jest jeszcze wysuwana podkładka pod uda, bardzo przydatna szczególnie w dłuższych trasach.
Jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza jest tutaj na wysokim poziomie, ale do ich spasowania można mieć zastrzeżenia. Nieco lepiej pod tym względem wypada Audi Q5 I. Obsługa urządzeń pokładowych jest stosunkowo przejrzysta – dokonano wiele poprawek w stosunku do poprzedniej, znacznie bardziej skomplikowanej wersji systemu iDrive. Dostępnej między innymi w BMW X3 E83.
Wersje silnikowe
Na internetowych portalach aukcyjnych dominują wersje wysokoprężne BMW X3 F25, jest ich ponad 230 egzemplarzy. Samochodów z silnikami benzynowymi jest zaledwie około 20 sztuk. Znalezienie auta z instalacją gazową jest prawie niemożliwe.
Silniki benzynowe
Biorąc pod uwagę osiągi, nawet do podstawowych wersji silnikowych trudno mieć zastrzeżenia. W kategorii niezawodności nie jest już jednak tak dobrze. Podstawowa jednostka N20 ma 2-litry pojemności i turbosprężarkę. Generuje moc 184 KM (sDrive20i/xDrive20i) lub 245 KM (od marca 2012 roku wersja xDrive28i). Słabsze odmiany rozpędzają auto do 100 km/h w 8,2-8,3 s, mocniejsza robi to w 6,7 s. Niestety w jednostkach z rodziny N20 spotykane są problemy z awaryjną pompą oleju, co może skończyć się zatarcie silnika. Radzimy koniecznie sprawdzić ją po zakupie auta.
Oprócz jednostek 4-cylindrowych dostępne są jeszcze motory 6-cylindrowe. Słabszy oferowany do marca 2012 roku w wersji xDrive28i ma 3-litrowy silnik z rodziny N52 o mocy 258 KM. BMW X3 F25 w takiej odmianie osiąga ,,setkę’’ w 6,9 s. Motory z rodziny N52 cierpiały na problemy z zacierającymi się popychaczami zaworów, miały też wadliwe tłoki. W 2010 roku problemy zostały jednak wyeliminowane.
Na szczycie ofert dostępny jest podwójnie doładowany motor N55 o pojemności 3-litrów, który generuje moc aż 306 KM. Dzięki takim parametrom odmiana xDrive35i rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 5,6 s. To rewelacyjny wynik jak na tak duże auto.
Każdy z wymienionych silników ma bezpośredni wtrysk paliwa, przez co w kolektorze ssącym może gromadzić się nagar i obniżać moc silnika, warto sprawdzić czy jest on czysty zaraz po zakupie auta. Zabrudzony kolektor może znacząco obniżać moc jednostki napędowej. Motory te można wyposażyć albo w drogą instalację LPG korzystającą tylko z gazu, albo w układ dotryskujący benzynę. W praktyce ani jedno, ani drugie rozwiązanie nie jest zbyt opłacalne. Na rynku póki co nie ma ani jednego egzemplarza z jakąkolwiek instalacją gazową.
Silniki Diesla
Do kwietnia 2014 roku podstawową jednostką wysokoprężną w BMW X3 F25 był 2-litrowy silnik z rodziny N47 dostępny w wersjach sDrive18d (143 KM) oraz xDrive20d (184 KM), słabsza rozpędza auto do 100 km/h w 9,9 s, a mocniejsza robi to w 8,5 s. Decydując się na motor N47 trzeba pamiętać o wadliwym łańcuchu rozrządu, koszt jego wymiany to około 4 tys. zł. Przewidując środki na taką naprawę warto zainteresować się tą mocniejszą wersją xDrive20d.
Od marca 2012 roku w wersjach sDrive18d oraz xDrive20d pojawiła się nowa 2-litrowa jednostka z rodziny B47 pozbawiona problemów z rozrządem. 2,0 l (150-190 KM). W zależności od mocy X3 z takim motorem osiąga ,,setkę’’ w 8,1-9,5 s.
Osoby oczekujące mocniejszych wrażeń mają do wyboru jeszcze 3-litrowy 6-cylindrowy silnik N57 z jedną turbosprężarką o mocy 258 KM lub z dwiema, który generuje aż 313 KM. Sprint auta do 100 km/h z taką jednostką to od 5,3 do 5,9 s. Wersja słabsza dostępna jest jako xDrive30d, a mocniejsza to xDrive35d. Jako, że spotykane są przypadki rozciągania się lub pękania łańcucha warto sprawdzić przed zakupem czy nie zaczyna już hałasować. Niezależnie od wybranego diesla radzimy skontrolować stan wtryskiwaczy, turbosprężarki oraz poziom napełnienia filtra cząstek stałych.
Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy
Układ kierowniczy w BMW X3 F25 jest precyzyjny (opcjonalnie oferowany były system dostosowujący siłę wspomagania do prędkości auta). Zarówno z przodu jak i z tyłu zastosowano układy wielowahaczowe. Opcjonalnie dostępne były też amortyzatory z regulacją twardości. Na przedniej i tylnej osi są tutaj tarcze hamulcowe – przy takiej masie auta to absolutna konieczność. Wersje sDrive mają tylko napęd na tył, odmiany xDrive elektronicznie dołączany napęd na 4 koła.
Warianty wyposażenia
Najciekawsze elementy wyposażenia to między innymi: aktywny tempomat, światła LED-owe, skrętne reflektory ksenonowe, skórzane wentylowane i podgrzewane fotele, nawigacja, elektrochromatyczne wsteczne i boczne lusterka (zapobiegające oślepianiu kierowcy przez światła aut jadących z tyłu), automatyczna klimatyzacja, kamera cofania, system Start&Stop (wyłączający silnik na postoju w celu oszczędzania paliwa i ograniczenia emisji spalin), czujniki zmierzchu oraz deszczu, czujniki parkowania, światła do jazdy dziennej, a nawet bezkluczykowy dostęp do auta (niestety takie udogodnienie znacznie ułatwia kradzież samochodu).
Jest tu również system iDrive służący do obsługi multimediów i innych ustawień samochodu. Dostępny jest też aktywny układ kierowniczy dostosowujący siłę wspomagania do prędkości auta, a także automatyczna skrzynia biegów z łopatkami przy kierownicy do zmiany przełożeń. Samochód mógł być wyposażony jeszcze w elementy nadwozia i wnętrza nadające X3 bardziej sportowego charakteru takie jak: szersze nakładki na progi, masywniejsze zderzaki, tapicerka wykonana z alcantary oraz inne ciekawe dodatki.
Najczęstsze usterki
Głównymi słabymi stronami większości SUV-ów bawarskiej marki są automatyczna skrzynia biegów oraz napęd xDrive. W przekładniach najczęściej zawodzi sprzęgło hydrokinetyczne, jego wymiana to koszt około 5 tys. zł, jeśli skrzynia będzie wymagała generalnego remontu, wówczas cena naprawy na nowych częściach może wzrosnąć nawet do około 10 tys. zł. Wiele zależy od tego jak dużo elementów będzie wymagało wymiany. W przypadku napędu xDrive warto regularnie kontrolować skrzynię rozdzielczą – jej naprawa to kilka tys. zł. Szarpanie w trakcie jazdy, nierówna zmiana przełożeń to sygnały świadczące o zużyciu skrzyni i napędu.
Użytkownicy auta narzekają na słabej jakości lakier, który łatwo zarysować. To efekty zmian w prawie unijnym i nałożonych na producentów aut wymogów – nowe lakiery tworzy się na bazie wody przez co nie są już tak trwałe jak jeszcze kilka lat temu. Zdarzają się również przypadki stukania przekładni kierowniczej. Warto skontrolować jej stan przed zakupem X3. Tak drogiego samochodu nie warto kupować na własną rękę, lepiej zlecić sprawdzenie go fachowemu serwisowi lub firmie zajmujące się przedzakupowymi oględzinami. Nie warto oszczędzać też na rozkodowaniu numeru VIN i uzyskaniu historii serwisowej. Przy takiej cenie i poziomie skomplikowania konstrukcji to konieczność.
Według badań niezawodność instytutu TÜV przeprowadzonych w 2017 roku na 2- i 3-letnich autach, BMW X3 jest najczęściej psującym się modelem segmentu średnich SUV-ów. Wszyscy konkurenci uzyskali lepsze lokaty w rankingu (Mercedes GLK – miejsce 1., Audi Q5 – pozycja 10. oraz Volvo XC60 – lokata 30.)
Bezpieczeństwo
BMW X3 F25 brało udział w testach zderzeniowych Euro NCAP w 2011 roku. Jego ogólny wynik to maksymalna nota 5 na 5 gwiazdek. Bezpieczeństwo osób dorosłych oceniono na 88%, dzieci na 83%, pieszych na 53%, a obecne systemy bezpieczeństwa na 71% (nowa kategoria).
Konkurenci
Głównym rywalem BMW X3 F25 jest Audi Q5 I, to samochód, który może pochwalić się przede wszystkim najlepiej wykończonym wnętrzem w swoim segmencie. Auto trzeba pochwalić jeszcze za stały napęd 4×4, rewelacyjne własności jezdne, precyzyjny układ kierowniczy, a także za wysoki poziom ogólnej niezawodności oraz za bogate wyposażenie. Dużą zaletą są jeszcze trwałe diesle 2.0 TDI. Mankamenty tej konstrukcji to nadmierne zużycie oleju silnikowego w niektórych jednostkach benzynowych i rozciągające się łańcuchy rozrządu w silnikach V6 (wysokoprężnych i benzynowych). Nie bez znaczenia są w tym przypadku jeszcze wysokie koszty zakupu oraz eksploatacji.
Oprócz aut niemieckich w segmencie średniej wielkości SUV-ów jest jeszcze Volvo XC60 I. Jego główną zaletą są niższe koszty zakupu i eksploatacji w porównaniu do większości konkurentów. Na pochwałę zasługują jeszcze bogate wyposażenie (wiele ciekawych systemów bezpieczeństwa i nie tylko), bardzo wygodne fotele, ale przede wszystkim niezawodne silniki wysokoprężne i benzynowe. Mankamenty szwedzkiego auta to dołączany napęd na 4 koła, w którym zdarzają się przypadki uszkodzenia sprzęgła Haldex oraz awaryjne skrzynie automatyczne. Narzekać można jeszcze na osiągi, które nieco odstają od tych w BMW X3 F25 czy Audi Q5 I.
Podsumowanie
BMW X3 F25 to prestiżowy średniej wielkości SUV, który oprócz ciekawej stylizacji może pochwalić się rewelacyjnymi osiągami, bogatym wyposażeniem oraz bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi. Wady tej konstrukcji to między innymi wysoka cena zakupu i drogie koszty eksploatacji (szczególnie w przypadku awarii), narzekać można jeszcze na usterki silników, napędu oraz automatycznej skrzyni biegów – naprawa większości usterek to wydatek od kilku nawet do 10 tys. zł. Dla niektórych wadą może być jeszcze obecność wtrysku bezpośredniego w motorach benzynowych co istotnie podważa opłacalność montażu instalacji LPG.
Ci, którzy zdecydują się na silnik benzynowy powinni zainteresować się przede wszystkim 258-konną wersją xDrive28i oferowaną do marca 2012 roku. Nowsza 245-konna 4-cylindrowa odmiana tej wersji dostępna od tego czasu ma problemy z pompą oleju. Ta sama usterka występuje również w odmianach sDrive20i oraz xDrive20i. Godna uwagi jest również 306-konna wersja xDrive35i. Jednostki wysokoprężne są dość trwałe, ale już nie tak długowieczne jak silniki 3-litrowe M57 z poprzedniej dekady. Niezależnie od wersji radzimy koniecznie sprawdzić łańcuch rozrządu (z wyjątkiem oferowanych od marca 2012 wersji sDrive18d oraz xDrive20d pozbawionych tego problemu) oraz układ wtryskowy.
Ceny najtańszych sztuk BMW X3 F25 zaczynają się już od około 30 tys. zł. Kupowanie tego modelu za takie pieniądze to bardzo duże ryzyko. Samochody te mają za sobą wypadki, a żeby odebrać je od kupujących trzeba przyjechać po nie lawetą. Koszty doprowadzenia takiej sztuki do stanu używalności bez zaprzyjaźnionego warsztatu zwykle okazują się zbyt wysokie, a cała operacja nieopłacalna. Znacznie lepiej poszukać w pełni sprawnego egzemplarza za co najmniej 70 tys. zł. To przedział minimalny, poniżej którego nie warto interesować się tym modelem. Najdroższe egzemplarze tego modelu wyceniono na ponad 200 tys. zł. Za takie pieniądze można już kupić nowy egzemplarz obecnie oferowanej generacji G01.
