Kiedy BMW Serii X6 E71 debiutowało, wzbudzało skrajne emocje, ale też i duże zainteresowanie ze względu na nietypową bryłę nadwozia. Bawarski producent reklamował swój model jako SAC, czyli Sports Activity Coupe. Sprawdzamy, jak auto sprawuje się po latach i obnażamy jego mocne oraz słabe strony.
Sylwetka modelu
BMW X6 E71 zostało skonstruowane na płycie podłogowej nieco większego modelu X5 E70. Samochód miał swoją premierę w 2007 roku na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie nad Menem. W roku 2009 do oferty dołączyła usportowiona odmiana auta oznaczona jako X6 M. Rok później wprowadzono nową 8-biegową skrzynię automatyczną, dzięki której samochód zużywa mniej paliwa przy prędkościach autostradowych.
Rok 2012 to czas, w którym niemiecki SUV został poddany modernizacji. W ramach zmian przemodelowano między innymi przedni zderzak, zmieniono wewnętrzną strukturę reflektorów (adaptacyjne oświetlenie LED-owe) oraz tylnych lamp, a także atrapę chłodnicy. Od tego czasu dostępne były nowe lakiery karoserii oraz nowe kolory tapicerki. Niemiecki SUV był produkowany do 2014 roku w USA (w Spartanburgu i w Greer) oraz w Rosji (w Kaliningradzie). Obecnie w salonach BMW dostępna jest kolejna generacja auta.
Najtańsze egzemplarze BMW X6 E71 można kupić już za niecałe 70 tys. zł. Będą to auta po wypadkach, które wymagają naprawy nie tylko powłoki blacharskiej, ale i układu napędowego. Radzimy szczególnie uważać na sztuki sprowadzone z USA. Prawie każda z nich jest po poważnej kolizji. Zdarzają się też takie, które mają za sobą pożar lub zostały podtopione. Na zadbany egzemplarz z polskiego salonu trzeba przeznaczyć co najmniej 80-90 tys. zł. Topowe wersje kosztują nawet ponad 200 tys. zł.
Stylistyka i wersje nadwoziowe
Za stylizację auta odpowiada francuski designer Pierre Leclercq. Samochód wyraźnie nawiązuje do bliźniaczej konstrukcji X5 E70, ale wygląda nieco dynamiczniej. Auto wyróżniają przede wszystkim: agresywne reflektory, masywna 2-częściowa atrapa chłodnicy (tak zwane ,,nerki’’), wiele przetłoczeń nadających autu atrakcyjniejszego wyglądu oraz ostro opadająca tylna szyba mająca nawiązywać do aut coupe – tak naprawdę jednak bardziej przypomina liftbacka. Bagażnik auta ma 570-1450 l, z wyjątkiem wersji hybrydowej, gdzie przez baterie jego pojemność zmniejszyła się do 470-1350 l.
Wnętrze
Wnętrze BMW X6 E71 nie jest dość przestronne. Na pewno nie tak, jak w większym BMW X5 E70. Co ciekawe, w pierwszych latach produkcji samochód miał z tyłu tylko dwa miejsca siedzące, które w dodatku nie zapewniają wystarczającej ilości miejsca. Niektórzy użytkownicy dokupowali specjalną nieoryginalną wkładkę montowaną w miejscu centralnych schowków. Z czasem Bawarczycy wprowadzili wersję z pełną 3-osobową tylną kanapą. Na tylnych fotelach nie ma też zbyt dużo miejsca nad głowami, jednak klienci wybierający X6 przedkładają wygląd ponad praktyczność.
Fotele są bardzo wygodne, a szczególnie te z pompowanymi boczkami oraz ze specjalnymi poduszkami wbudowanym w zagłówki, które otulają szyje siedzących. To jedne z najlepszych foteli dostępnych na rynku. Obsługa urządzeń pokładowych jest stosunkowo przejrzysta – dokonano wiele poprawek w stosunku do poprzedniej, znacznie bardziej skomplikowanej wersji systemu iDrive. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są wysokiej jakości, ich spasowanie jest na przyzwoitym poziomie, ale nie tak wysokim jak w Audi Q7 I.
Wersje silnikowe
Na internetowych portalach aukcyjnych dominują wersje wysokoprężne BMW X6 E71. Jest ich 200 egzemplarzy. Samochodów z silnikami benzynowymi jest około 30 sztuk. Znalezienie auta z instalacją gazową jest prawie niemożliwe. Dostępne są zarówno sztuki, których przebieg nie zdążył przekroczyć 40 tys. km, ale można znaleźć i takie, gdzie sięga on prawie 300 tys. km.
Silniki benzynowe
Jak na standardy, do których przez lata przyzwyczaiło nas BMW wybór jednostek benzynowych w modelu X6 nie jest zbyt duży. Z drugiej strony silniki dobrano adekwatnie do gabarytów i masy samochodu. Tak, aby uzyskać jak najlepsze osiągi.
Podstawowa dostępna odmiana to xDrive35i z 3-litrowym podwójnie doładowanym silnikiem 6-cylindrowym generującym moc 306 KM. Do końca marca 2010 roku była to jednostka z rodziny N54, później zastąpił ją motor N55. Niezależnie od rocznika sprint do ,,setki’’ niemieckiego SUV w wersji xDrive35i zawsze wynosi 6,7 s i już taka ,,podstawowa’’ odmiana zapewnia bardzo dobrą, a nawet wręcz rewelacyjną dynamikę.
Niestety silniki z rodzin N54 i N55 nie są wolne od wad. Najbardziej podatne na uszkodzenia są wtryskiwacze, cewki, a także pompy wtryskowe. Warto też cyklicznie, co około 50 tys. km, czyścić kolektor dolotowy, w którym gromadzą się niedopalone cząsteczki paliwa i oleju zwane nagarem.
Bardziej wymagający mają do dyspozycji jeszcze podwójnie doładowane V8 o pojemności 4,4 l, które generuje potężną moc 408 KM. Motor ma fabryczne oznaczenie N63 i dostępny jest w wersji xDrive50i, jego sprint do ,,setki’’ to 5,4 s. W latach 2009-2011 była możliwość zakupienia jeszcze odmiany hybrydowej łączącej ten sam motor V8 z silnikiem elektrycznym – łączna moc układu to 485 KM. X6 ActiveHybrid rozpędza się do 100 km/h w 5,6 s. Na szczycie oferty silnikowej jest jeszcze jego zmodyfikowana wersja silnika 4,4 l S63 oferowana w odmianie X6 M o mocy 555 KM. W tym przypadku wartość 100 km/h pojawia się na prędkościomierzu już po zaledwie 4,7 s.
Niestety ponadprzeciętne osiągi wiążą się z koniecznością pogodzenia się z awariami wtryskiwaczy, które profilaktycznie powinno się tutaj wymieniać co 50-60 tys. km. Nie sprawdzanie regularnie ich kondycji grozi uszkodzeniem jednostki napędowej. Po zakupie egzemplarza z motorem V8 radzimy też prewencyjnie sprawdzić stan panewek.
Każda z wymienionych wyżej jednostek napędowych ma bezpośredni wtrysk paliwa. Oznacza to, że motory można wyposażyć albo w drogą instalację LPG korzystającą tylko z gazu, albo w układ dotryskujący benzynę. W praktyce ani jedno, ani drugie rozwiązanie nie jest zbyt opłacalne. Na najpopularniejszym w Polsce serwisie z ogłoszeniami motoryzacyjnymi, na dzień 09.09.2017 nie było ani jednego egzemplarza z jakąkolwiek instalacją gazową.
Silniki Diesla
Do kwietnia 2010 roku w ofercie dostępny był tylko 6-cylindrowy turbodoładowany motor z rodziny M57. Silnik ten występuje w odmianach xDrive30d (235 KM) oraz xDrive35d (286 KM). BMW X6 E71 z takim motorem w zależności od mocy osiąga ,,setkę’’ w 6,9-8 s. Zdecydowanie polecamy tę mocniejszą wersję. Decydując się na jednostkę M57 warto po zakupie auta sprawdzić, w jakim stanie są klapy w kolektorze ssącym – uszkodzona klapa może uszkodzić silnik. Do wyboru pozostaje ich usunięcie (opcja tańsza, ale jednostka napędowa przy niższych obrotach może przez to trochę gorzej reagować na wciśnięcie pedału gazu) lub wymiana całego kolektora na nowy oryginalny. Zdarzają się też przypadki uszkodzenia łańcucha rozrządu, który może niespodziewanie pęknąć nie zdradzając wcześniej żadnych symptomów.
W roku 2010 motor M57 został zastąpiony przez jednostkę 3-litrową z rodziny N57. Ta była oferowana w trzech wersjach: xDrive30d z jedną turbosprężarką (245 KM), xDrive40d z dwiema turbosprężarkami (306 KM) oraz jako M50d z trzema turbosprężarkami (381 KM). W przypadku odmian z silnikiem N57 nie ma już problemów z klapami, ale nie jest to już konstrukcja tak trwała i żywotna jak jego poprzednik. Szczególnie, jeżeli chodzi o układ wtryskowy i łańcuch rozrządu. Sprint do ,,setki’’ w przypadku odmiana z jednostką N57 to w zależności od mocy 5,3-7,5 s.
Niezależnie od wybranego diesla warto sprawdzić stan łańcucha rozrządu (informacja z serwisowej bazy danych BMW czy element ten był już wymieniany będzie na wagę złota). W Internecie są firmy, które oferują już takie usługi, a najbardziej znana z nich to Bimmer Check. Zalecamy skontrolować też stan wtryskiwaczy (szczególnie w odmianach N57, nie da się jeszcze ich regenerować) oraz poziom napełnienia filtra cząstek stałych.
Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy
Układ kierowniczy w BMW X6 E71 jest precyzyjny (opcjonalnie oferowany były system dostosowujący siłę wspomagania do prędkości auta). Zarówno z przodu, jak i z tyłu zastosowano układy wielowahaczowe, w tym segmencie prawie wszyscy stosują takie rozwiązania. Opcjonalnie dostępne było też pneumatyczne zawieszenie znacznie poprawiające komfort jazdy. Na przedniej i tylnej osi są tutaj tarcze hamulcowe – przy takiej masie auta to absolutna konieczność.
Warianty wyposażenia
Lista opcji wyposażenia dostępnych w BMW X6 E71 przysparza o zawrót głowy. Opcji jest naprawdę bardzo dużo. Najciekawsze z nich to między innymi: aktywny tempomat, adaptacyjne reflektory w technologii LED, skórzane wentylowane i podgrzewane fotele, 21-calowe felgi ze stopów lekkich, nawigacja, odtwarzacz DVD, elektrochromatyczne wsteczne i boczne lusterka (zapobiegające oślepianiu kierowcy przez światła aut jadących z tyłu), automatyczna klimatyzacja, kamera cofania, system Start&Stop (wyłączający silnik na postoju w celu oszczędzania paliwa i ograniczenia emisji spalin), czujniki zmierzchu oraz deszczu, czujniki parkowania, światła do jazdy dziennej, system iDrive służący do obsługi multimediów i innych ustawień samochodu, aktywny układ kierowniczy dostosowujący siłę wspomagania do prędkości auta, a także automatyczna skrzynia biegów z łopatkami przy kierownicy do zmiany przełożeń. Samochód mógł być wyposażony jeszcze w elementy nadwozia i wnętrza nadające X6 bardziej sportowego charakteru takie jak: szersze nakładki na progi, masywniejsze zderzaki, tapicerka wykonana z alcantary oraz inne dodatki.
Najczęstsze usterki
Przed zakupem konkretnego egzemplarza BMW X6 E71 radzimy sprawdzić, w jakim stanie jest skrzynia automatyczna (model nie występował w wariancie z przekładnią manualną). Jeżeli skrzynia szarpie lub przeciąga biegi to prawdopodobnie kwalifikuje się już do remontu (5-10 tys. zł). Aby zapobiec usterkom zalecamy regularną wymianę olej w przekładni.
Piątą achillesową tego modelu i innych aut tej marki z tego okresu jest problematyczny napęd na 4 koła xDrive. Trzeba skontrolować cały napęd, szczególnie skrzynię rozdzielczą oraz tylny dyferencjał. Dotyczy to głównie egzemplarzy z początku produkcji. Takie czynność może zrobić tylko fachowy mechanik (najlepiej taki, który miał już do czynienia z tym napędem). Jeżeli układ nie będzie działał jak trzeba może okazać się, że przywrócenie mu pełnej sprawności będzie kosztowało kilka tys. zł. Warto sprawdzić też w jakim stanie jest pneumatyczne zawieszenie, jeżeli wybrany egzemplarz jest w nie wyposażony.
Zalecamy też przetestowanie wszystkich urządzeń pokładowych. Jeśli nie działa wiele elementów to zachodzi podejrzenie, że samochód został nieudolnie naprawiony po wypadku. Nie warto wierzyć w zapewnienia sprzedających, którzy upierają się, że ,,da się to tanio naprawić’’. Niestety nie w tym modelu. Oczywiście w wielu przypadkach można posiłkować się częściami z rynku wtórego (jeżeli nie ma to wpływu na bezpieczeństwo prowadzenia), ale czasami pozostaje tylko możliwość zakupu drogich części oryginalnych.
Takiego samochodu nie warto kupować na własną rękę. Lepiej zlecić sprawdzenie go fachowemu serwisowi lub firmie zajmujące się przedzakupowymi oględzinami. Nie warto oszczędzać też na rozkodowaniu numeru VIN i historii serwisowej. Przy takiej cenie i poziomie skomplikowania konstrukcji to konieczność. Samochód nie brał udziału w badaniach niezawodności instytutu TÜV.
Bezpieczeństwo
BMW X6 E71 nie brało nigdy udziału w testach przeprowadzanych przez Euro NCAP. Co ciekawe instytut nie sprawdzał też bliźniaczej konstrukcji X5 E70. Niestety nie wszystkie luksusowe auta są badane w tego typu testach.
Konkurenci
BMW X6, kiedy debiutowało nie miało bezpośredniej konkurencji, ale mimo to można je porównać do innych luksusowych SUV-ów. Z autem rywalizować może między innymi Mercedes Klasy M W 168 znanym również jako ML. Jego główne mocne strony to przede wszystkim stały napęd 4×4 oraz ponadprzeciętny komfort. Samochód może pochwalić się jeszcze dużym wyborem wersji silnikowych i rewelacyjnymi sportowymi osiągami, szczególnie topowych odmian benzynowych. Na pochwałę zasługuje jeszcze nowoczesny atrakcyjny design. Ta sylwetka ewidentnie wolno się starzeje. Mankamenty konstrukcji to przede wszystkim układ kierowniczy działający z opóźnieniem, wysokie koszty zakupu i eksploatacji, awaryjne zawieszenie pneumatyczne Airmatic, a także szwankujące skrzynie automatyczne 7G-Tronic.
Alternatywą dla BMW i Mercedesa może być jeszcze Land Rover Range Rover Sport. Brytyjska konstrukcja może pochwalić się przede wszystkim oryginalnym kanciastym designem, bogatym wyposażeniem, wysokim komfortem resorowania, a także ponadprzeciętnymi własnościami terenowymi i stałym napędem 4×4. Mankamenty tej konstrukcji to przede wszystkim wysokie koszty serwisu, awaryjne 6-cylindrowe diesle, szwankujący układ napędowy, a także podatne na usterki pneumatyczne zawieszenie.
Podsumowanie
BMW X6 E71 to samochód dla osób szukających mocnego, oryginalnego, kilkuletniego SUV-a i są przygotowane na wysokie koszty utrzymania. Mocne strony niemieckiego auta to jeszcze ponadprzeciętne osiągi, bardzo dobre własności jezdne (nie czuć przechyłów podczas pokonywania nawet ostrych, ciasnych zakrętów), bogate wyposażenie, nowoczesny agresywny design oraz prestiż (szczególnie egzemplarzy z ostatnich lat produkcji). Wady X6 to przede wszystkim: mała ilość miejsca na tylnej kanapie nad głowami, wysoka cena zakupu i koszty eksploatacji, a także awaryjne automatyczne skrzynie i napęd xDrive, który na dodatek nie jest stały.
Wybierając konkretną wersję silnikową w BMW X6 E71 trzeba mieć na uwadze fakt, że każda z dostępnych tutaj jednostek ma swoje słabe strony. Radzimy mieć zapas gotówki, żeby po zakupie usunąć ewentualne problemy. W przypadku wyboru odmiany xDrive35i warto skontrolować układ wtryskowy, turbosprężarki oraz kolektor dolotowy pod kątem zapchania nagarem. Decydując się na V8 trzeba mieć przygotowane pieniądze na profilaktyczną wymianę wtryskiwaczy. W niektórych auta wymiany mogą wymagać też panewki. Można jeszcze kontrolnie sprawdzić turbosprężarki. Niezależnie do wybranego diesla radzimy sprawdzić: łańcuch rozrządu, wtryskiwacze, turbosprężarkę (jedną, dwie lub trzy w zależności od wersji), a także filtr cząstek stałych.
Ceny najtańszych sztuk BMW X6 E71 zaczynają się już od około 70 tys. zł. Kupowanie tego modelu za takie pieniądze to bardzo duże ryzyko. Samochody te mają za sobą wypadki, a żeby odebrać je od kupujących trzeba przyjechać po nie lawetą. Koszty doprowadzenia takiej sztuki do stanu używalności bez zaprzyjaźnionego warsztatu zwykle okazują się zbyt wysokie, a cała operacja nieopłacalna. Znacznie lepiej poszukać w pełni sprawnego egzemplarza za co najmniej 80-90 tys. zł. To przedział minimalny, poniżej którego nie warto interesować się tym modelem. Z kolei najdroższe egzemplarze wyceniono na ponad 200 tys. zł. Dysponując takim budżetem warto rozważyć zakup co prawda nieco mniejszego, ale nowego BMW X4.
