Samochód rodzinny przez lata kojarzył się przede wszystkim z funkcjonalnością i przestronnością. I kierunek ten był jak najbardziej właściwy. W końcu w kabinie pasażerskiej musi być wystarczająca ilość miejsca dla każdego członka rodziny, a ponadto nie może zabraknąć obszernego bagażnika. Czy jednak na tym rodzinne wymogi mogą się skończyć? Nie w XXI wieku! Dziś kluczem do sukcesu jest także bezpieczeństwo.
Aby ułatwić wam motoryzacyjne wybory na rynku pierwotnym, przygotowaliśmy listę najbezpieczniejszych samochodów dla rodziny. Podstawowym kryterium wyboru stały się wyniki testu instytutu Euro NCAP. I nie martwcie się, zestawienie jest różnorodne. Znajdą się w nim modele na każdą kieszeń!
Volvo XC60 – najbezpieczniejsze auto roku 2017!
W roku 2017 Volvo XC60 weszło na całkowicie nowy poziom. Druga generacja niezwykle popularnego SUV-a szwedzkiej marki ma dopracowane wszystkie najlepsze cechy poprzednika. Oferuje przestronną kabinę pasażerską, przeszło 500-litrowy bagażnik i paletę nowoczesnych jednostek napędowych. Do tego jest wybitnie bezpieczny. W zeszłym roku żadnemu innemu modelowi nie udało się pobić wyniku osiągniętego przez Volvo – ogólna nota opiewała na 98 proc.! Wniosek inżynierów Euro NCAP był zatem jeden – XC60 stał się trendsetterem w kwestii bezpieczeństwa na rynku motoryzacyjnym.
SUV uzyskał oczywiście notę 5 gwiazdek. Nie jest ona jednak wystarczająco miarodajna. Miarodajne są za to wartości osiągnięte w poszczególnych kategoriach. Za ochronę pasażerów Volvo zgarnęło 87 proc. wszystkich punktów. Systemy asystujące sprawiły, że XC60 otrzymało notę na poziomie 95 proc. Szwedzki model wyznacza standardy, niestety nie jest zbyt tani. Podstawowa wersja wyposażona w 2-litrowego diesla o mocy 190 koni mechanicznych i napęd AWD kosztuje 184 500 złotych.
Opel Insignia – Niemcy przyłożyli się na piątkę!
Na drugą generacją Insignii fani Opla musieli chwilę zaczekać. Było jednak warto! Auto prezentuje się lepiej, zostało mocno odchudzone, ma dużo nowocześniejszą konstrukcję, a do tego okazuje się imponująco bezpieczne. W XXI wieku nota pięciu gwiazdek w teście zderzeniowym Euro NCAP może nie zrobić na nikim wrażenia. Imponująco brzmi jednak punktacja przyznana w poszczególnych kategoriach. Badanie instytutu zakończyło się dla Insignii ogólną notą na poziomie 93 proc.
Opel za ochronę pasażerów uzyskał 85 proc. maksymalnej liczby punktów. Systemy wspierające kierowcę w czasie jazdy zostały ocenione na 69 proc. Rodzinne bezpieczeństwo w przypadku Insignii na szczęście nie ma abstrakcyjnej ceny. Za model liftback z 490-litrowym bagażnikiem trzeba zapłacić minimum 99 900 złotych. Kombi dysponujące kufrem o pojemności 560 litrów jest wyceniane na co najmniej 103 900 złotych. To wartości, które nie odbiegają od konkurentów w segmencie D.
Subaru Impreza – prymus, ale… tylko w kwestii bezpieczeństwa
Lata dziewięćdziesiąte mentalnie należały do Subaru. Impreza nawet w wersji mało sportowej była szalona i niesztampowa. Co XXI wiek oznacza dla modelu? Niestety, ale japoński kompakt zaczął wyraźnie trącić myszką i to pomimo faktu, że obecna generacja została zaprezentowana niespełna 2 lata temu. Impreza straciła dawną zadziorność. Pozostał jej chyba wyłącznie precyzyjny układ kierowniczy. Jeżeli chodzi o nowości, jedną z kluczowych jest imponujący poziom bezpieczeństwa. Subaru w teście instytutu Euro NCAP otrzymało 5 gwiazdek i ogólną notę na poziomie 94 proc.
Ochrona pasażerów została oceniona na 89 proc., podczas gdy systemy asystujące na 68 proc. Ile kosztuje taka przyjemność? Wersja podstawowa Subaru Imprezy została wyceniona na 24 900 euro – mniej więcej 104 tysiące złotych. A to niezbyt tanio w segmencie C. Poza tym mimo iż japońskie samochody od lat są legalnie sprowadzane do Polski przez oficjalne przedstawicielstwa, cena i tak jest podawana w euro. Dość dziwne…
Kia Stonic – miejski wszędołaz w teście Euro NCAP
Rodzina na pokładzie auta nie zawsze musi oznaczać wyjazd na wakacje. Czasami to po prostu dojazdy do pracy i szkoły, wyprawa na zakupy do centrum handlowego czy jazda z dziećmi na zajęcia dodatkowe. A w takim przypadku idealnie sprawdzi się sympatyczny crossover z całkiem przestronną kabiną pasażerską i oferujący wysoki poziom bezpieczeństwa. Przykład? Idealnym, miejskim wszędołazem jest chociażby Kia Stonic. Koreańczyk otrzymał maksymalną notę 5 gwiazdek, podczas gdy ogólny poziom ochrony został oceniony na 93 proc.
Bezpieczeństwo pasażerów Stonica uzyskało od Euro NCAP 84 proc. maksymalnej liczby punktów. Systemy asystujące inżynierowie ocenili na 59 proc. A warto pamiętać o tym, że Kia choć ma nieco posępną twarz, jest bardzo rozsądną propozycją. Z ceną bazową na poziomie 54 990 złotych okazuje się jednym z tańszych modeli w swoim segmencie.
Peugeot Traveller – ideał na rodzinne wyjazdy
Każda głowa rodziny myśląc o wakacyjnym wyjeździe widzi oczami wyobraźni osobową wersję vana. Na pokładzie takiego auta każdy pasażer ma oddzielny fotel, nie brakuje przestrzeni zarówno na nogi, jak i nad głowami, a ponadto kufer jest przepastny. Każdy z tych punktów sprawdza się w przypadku Peugeota Travellera. Dodatkowo francuski samochód jest wyjątkowo bezpieczny. Euro NCAP przeprowadzało badanie auta w roku 2015, a model uzyskał wtedy maksymalną notę pięciu gwiazdek.
Ogólny poziom bezpieczeństwa został oceniony przez inżynierów na 87 proc., przy czym ochrona pasażerów uzyskała 91 proc., a systemy asystujące 78 proc. Identycznym wynikiem mogą się pochwalić pozostałe dwa z trojaczków. Mowa w tym momencie o Citroenie SpaceTourer i Toyocie ProAce. Cennik Peugeota startuje od kwoty 133 500 złotych. Nie jest zatem mocno wygórowany.
Volkswagen T-Roc – nowa jakość made in Germany
Niemcy mieli w zeszłym roku dość dobrą passę. Na listę najbezpieczniejszych modeli w swoich klasach według Euro NCAP wprowadzili aż trzy samochody. Jednym z nich był właśnie T-Roc. Crossover wygląda muskularnie i całkowicie niepodobnie do pozostałych Volkswagenów. Jeżeli chodzi o poziom ochrony, instytut przyznał autu 5 gwiazdek i ogólną notę na poziomie 96 proc. Ochrona pasażerów jest oceniona na 87 proc., a systemu asystujące kierowcy na 71 proc. Cennik Volkswagena T-Roca startuje od 78 390 złotych.
Volvo V90 – nowa filozofia, wartości jak najbardziej klasyczne
Na ten model kierowcy czekali latami! I choć nie jest już klasycznym kwadraciakiem, ma całą masę wyrafinowanej technologii, a do tego powstał za czasów chińskich właścicieli, nie zagubił nic ze szwedzkiego klimatu. V90 nadal jest przestronne i iście rodzinne. Do tego jak żaden inny kombiak rozumie ideę bezpieczeństwa. Nie było zatem innej opcji, Volvo musiało uzyskać pięć gwiazdek w teście Euro NCAP. Dużo bardziej interesujące są jednak wyniki szczegółowe. Przykład? Ogólna nota osiąga wysoką wartość 95 proc.
Poziom ochrony pasażerów podróżujących na pokładzie Volvo V90 został określony na 80 proc. Jeszcze lepiej wypadły systemy asystujące kierowcy podczas jazdy. Te inżynierowie Euro NCAP ocenili na 93 proc.! Cennik szwedzkiego kombi startuje od 186 800 złotych. Być może kwota nie jest niska, jednak rodzinna podróż w bezpiecznym środowisku powinna być bezcenna.
Toyota C-HR – rodzinny diament na miejskich drogach
Toyota C-HR to auto dość niesztampowe. Twórcy crossovera twierdzą, że jego sylwetka była inspirowana kształtem diamentu, a technologia… No właśnie, technologia w stu procentach wyraża ideę myśli ekologicznej. Choć bazowa wersja auta jest oferowana z 1,2-litrowym, doładowanym benzyniakiem, prym w wynikach sprzedaży wiedzie 1,8-litrowa hybryda. Napęd spalinowo-elektryczny wybiera nawet 80 proc. klientów! Jakie jeszcze wartości ma C-HR? Toyota bez wątpienia jest bezpieczna. Euro NCAP przyznało autu pięć gwiazdek i notę ogólną na poziomie 95 proc.
Poziom bezpieczeństwa pasażerów inżynierowie instytutu określają na 77 proc. Jeszcze wyżej zarysowana została ocena dotycząca systemów asystujących. Pakiet inteligentnych układów wspomagających przyczynił się do tego, że Toyota C-HR uzyskała aż 78 proc. maksymalnej liczby punktów. Za fabrycznie nowego crossovera trzeba zapłacić minimum 79 900 złotych.
Honda Civic – bezpieczne auto rodzinne
Honda Civic wreszcie powróciła na ziemię! Odeszła od stylistycznej inspiracji fantastycznym światem Star Treka, a postawiła na nowoczesność i agresję linii. Zmiana wyszła na dobre Hondzie z jeszcze jednego powodu. Model podwyższył poziom bezpieczeństwa. Obecna generacja hatchbacka została oceniona na Euro NCAP na 5 gwiazdek, przy czym ogólna nota sięgnęła 92 proc. Poziom ochrony pasażerów uzyskał 75 proc. maksymalnej ilości punktów, a systemy asystujące 88 proc. Cennik nowego Civica startuje od 62 900 złotych. A to suma brzmiąca niezwykle rozsądnie.
Alfa Romeo Stelvio – bezpieczeństwo w parze z urodą
Alfa Romeo chyba jeszcze nigdy nie miała tak dobrej passy w mainstreamie światowego rynku motoryzacyjnego. Stelvio zaraz po Giulii jest drugim modelem, który spotkał się z ciepłym przyjęciem rynku. Stelvio to jednak też strzał w dziesiątkę w kwestii bezpieczeństwa. W zeszłym roku SUV zajrzał do hali instytutu Euro NCAP. Model przeszedł wszystkie badania i test zderzeniowy, a wyniki są więcej niż optymistyczne. Alfa Romeo uzyskała maksymalną notę pięciu gwiazdek, przy czym ogólny poziom ochrony został oceniony aż na 97 proc. To tylko o 1 proc. mniej od wzorowego Volvo XC60.
Ochrona pasażerów Stelvio jest określona przez inżynierów Euro NCAP na 84 proc. Systemy asystujące montowane przez Włochów uzyskały 60 proc. maksymalnej liczby punktów. Wady? Alfa wygląda ładnie, jest bezpieczna, ale niestety ma swoją cenę. Wersja podstawowa kosztuje 169 700 złotych. Pod maską auta pracuje 2,2-litrowy silnik diesla o mocy 150 koni mechanicznych.