Kierowcy z Polski przekraczający granicę Federacji Rosyjskiej mogą przeżyć prawdziwy szok. Po pierwsze ich uwagę zwróci stan dróg. Po drugie sposób zachowania kierowców, a po trzecie specyficzny charakter niektórych przepisów. Na szczęście podróż przez euroazjatycki kraj ma jedną, ale całkiem dużą zaletę. Nawet jeżeli prowadzącemu zdarzy się złamać przepisy drogowe, mandaty w Rosji nie są wysokie.
Rosja jest największym krajem na świecie! Leży na dwóch kontynentach, sąsiaduje z 14 państwami i oblewa ją aż 13 mórz. Do tego w całej federacji żyją przeszło 144 miliony ludzi, z czego ponad 12 milionów zamieszkuje samą Moskwę. Rosja to potężne państwo powierzchniowo i geograficznie, ale też motoryzacyjnie. Zaraz obok marek, które swoje korzenie mają jeszcze w ZSRR, samochody produkuje w tym kraju m.in. Ford, Nissan, Renault, BMW, koncern PSA, Hyundai, Kia, Mitsubishi, Volkswagen, General Motors, Toyota, Mazda i Isuzu.
Nowoczesna motoryzacja zajrzała również do przepisów. A te w Federacji Rosyjskiej w niektórych punktach są naprawdę restrykcyjne. Przykład? Każdy samochód musi zostać wyposażony w apteczkę, gaśnicę, trójkąt ostrzegawczy, komplet zapasowych żarówek oraz w okresie od listopada do kwietnia w opony zimowe o wysokości bieżnika na poziomie minimum 6 milimetrów. Co więcej, kierowca powinien posiadać przy sobie dowód osobisty, prawo jazdy, zieloną kartę, wizę oraz paszport ważny – uwaga! – co najmniej 6 miesięcy.
Zero tolerancji dla alkoholu za kierownicą
Niezwykle restrykcyjne prawo dotyczy kierowców jadących na podwójnym gazie. Jako że Rosja ma poważny problem z wypadkami drogowymi powodowanymi przez pijanych, władze ustaliły dopuszczalny poziom alkoholu we krwi u prowadzącego na poziomie 0,00 promila! I absolutnie nie można liczyć na pobłażliwość funkcjonariuszy w tej kwestii. Szczególnie, że kary są wysokie. O ile grzywna na poziomie 30 tysięcy rubli (około 1 800 złotych) może nie zrobić wrażenia na polskich kierowcach, o tyle odebranie prawa jazdy i areszt powinny już zadziałać na wyobraźnię.
W terenie zabudowanym w Rosji samochód może się poruszać z prędkością 60 km/h. Poza terenem zabudowanym obowiązuje ograniczenie do 90 km/h, a na autostradzie 110 km/h. Wyjątek stanowi wyłącznie Obwód Kaliningradzki. Na jego drogach w terenie zabudowanym maksymalna szybkość jazy autem może wynosić 40 km/h, a poza terenem zabudowanym 70 km/h. Nieprzestrzeganie ograniczeń prędkości oczywiście oznacza mandat. Przy przekroczeniu wynoszącym do 20 km/h kara opiewa na 250 rubli (około 15 złotych), między 20 a 30 km/h 500 rubli (około 30 złotych), a powyżej 30 km/h 1 500 rubli (około 90 złotych).
W sytuacji, w której auto porusza się z prędkością o 60 km/h wyższą niż pozwalają na to ograniczenia ustawione przy drodze, mandat będzie wynosił 2 500 rubli (około 150 złotych). Poza tym prowadzący straci prawo jazdy na czas od 4 do 6 miesięcy. W teorii korzystanie z dróg w Rosji jest bezpłatne. Opłaty nie są pobierane nawet na autostradach. Czemu jednak piszemy że w teorii? Ponieważ kierowca już na granicy musi wnieść opłatę drogową i ekologiczną.
Mandaty w Rosji zaczynają się już od kilkunastu złotych
Podczas jazdy na terenie Rosji obowiązuje nakaz używania pasów bezpieczeństwa. Złamanie tego obowiązku oznacza mandat opiewający na kwotę 1000 rubli (około 60 złotych). Nieprawidłowe parkowanie może kosztować 500 rubli (około 30 złotych), nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu 1500 rubli (około 90 złotych), przejechanie na czerwonym świetle 5 000 rubli (około 300 złotych). Dodatkowo gdy kierowca wjedzie na skrzyżowanie przy nadawaniu sygnału czerwonego, może stracić prawo jazdy na okres od 4 do 6 miesięcy. Co ze światłami pojazdu? W terenie zabudowanym światła mijania trzeba włączyć po zmroku. Poza terenem zabudowanym przez całą dobę i cały rok.
Choć mandaty w Rosji należą w większości przypadków do niezwykle niskich, ich kwotę i tak można obniżyć. Jeżeli ukarany kierowca zdecyduje się na wpłacenie grzywny w ciągu maksymalnie 20 dni od momentu jej wlepienia, wysokość kary spadnie o połowę. W jaki sposób można opłacić mandat? Tylko i wyłącznie w banku. Od jakiegoś czasu funkcjonariusze nie mają możliwości przyjęcia pieniędzy na poczet kary od kierowcy.
Niektóre z przepisów obowiązujących na terenie Federacji Rosyjskiej mogą wydawać się dosyć dziwne. O ile zakaz stosowania antyradarów czy używania sygnałów dźwiękowych w terenie zabudowanym można zrozumieć, o tyle zakaz jazdy brudnym samochodem – a przepis wydaje się być wyjątkowo mało precyzyjny – wydaje się już przesadzony. Pomijając dziwne przepisy, w Rosji należy wystrzegać się niemarkowych stacji benzynowych. Już jedno tankowanie paliwa z niesprawdzonego źródła może zakończyć się zniszczeniem nowoczesnego silnika w aucie.
Specyficzny jest przede wszystkim ruch drogowy!
Przepisy mają kluczowe znaczenie dla organizacji ruchu drogowego w każdym europejskim kraju. Sytuacja nie do końca znajduje jednak odzwierciedlenie w przypadku Rosji. Zarówno kierowcy, jak i piesi kierują się głównie swoimi zasadami. I tak samochody jeżdżą naprawdę szybko i niezwykle ryzykownie, podczas gdy piesi mogą wejść na drogę dosłownie wszędzie i to bez względu na natężenie ruchu. Aby przekonać się o tym jak dramatyczny obrót mają niektóre sytuacje drogowe i jak niebezpiecznie bywa podczas jazdy po Rosji, wystarczy przejrzeć kilka filmików zamieszczonych w sieci.
Oczywiście brak poszanowania dla przepisów wśród mieszkańców euroazjatyckiego kraju nie oznacza, że na taką samą postawę mogą pozwolić sobie obcokrajowcy. Ci bowiem zawsze stanowią łakomy kąsek dla stróżów prawa. Europejczycy przeżyją jednak szok nie tylko podczas obserwowania sytuacji drogowych, ale również kondycji infrastruktury. Ta jest po prostu w tragicznym stanie! Nierówności i dziury w nawierzchni są na porządku dziennym. A już chwila nieuwagi może sprawić, że kierowca poważnie uszkodzi zawieszenie w swoim aucie.
Podczas wizyty w Rosji europejski kierowca powinien uważać na stróżów prawa czyhających na jego wykroczenia oraz miejsce, w którym parkuje samochód. Najlepiej aby pojazd był pozostawiany na dłuższą chwilę tylko i wyłącznie na parkingach strzeżonych. W przeciwnym razie grozi mu ograbienie z wartościowych przedmiotów i kradzież tablic rejestracyjnych. A utrata tych ostatnich stanowi o tyle duży problem, że bez nowych numerów rejestracyjnych kierowca w żadnym razie nie może kontynuować podróży.