Japońska marka oponiarska zaprezentowała niedawno nową oponę letnią i zapowiada rewolucję. Bridgestone chwali się tym, że ich produkt pokonał wszystkich rywali na mokrej nawierzchni w badaniu TUV SUD. Co jednak tak właściwie ukrywa się w tej oponie i czemu Turanza T005 jest lepsza od konkurentów? Postanowiliśmy uważniej przyjrzeć się specyfikacji technicznej tego ogumienia i sprawdzić.
Zanim inżynierowie wzięli się za pracę nad Turanzą T005, Bridgestone postanowił zbudować podstawy ideologiczne nowego produktu. W tym celu musiał się jednak przekonać czego tak naprawdę oczekują kierowcy. Po raz pierwszy w swojej historii marka zdecydowała się na obszerny research. Konkretnie na grupie wynoszącej ponad 25 tysięcy kierowców, wziętej z kilku kluczowych rynków oponiarskich w Europie, przeprowadzone zostało badanie sondażowe. Firma na jego mocy zapytała prowadzących o cechę, która ich zdaniem jest najważniejsza w przypadku opony letniej.
25 tysięcy osób, kluczowe rynku Europy i jedna ankieta
Jakich odpowiedzi udzielili ankietowani? Ci wskazali, że absolutnie najważniejszym czynnikiem jest droga hamowania i przyczepność na mokrej nawierzchni. Boją się bowiem, że np. gdy podczas jazdy w deszczowy wieczór będą musieli wykonać nagły manewr omijania, w jego wyniku ich auto wpadnie w poślizg i wypadnie z drogi. Drugim z kluczowych dla Europejczyków czynników okazała się trwałość i obniżone opory toczenia. Trwałość gwarantuj bowiem maksymalnie wydłużone przebiegi, a opory toczenia redukują spalanie silnika i potęgują komfort jazdy.
Po analizie wyników badania ankietowego inżynierowie mogli przystąpić do prac. Mieli wyznaczony kierunek, musieli zatem teraz znaleźć drogę dotarcia do celu. A pierwszym krokiem okazało się zaprojektowanie nowego wzoru bieżnika. Japończycy podczas tworzenia Turanzy T005 postawili na duże szczeliny w barku i zoptymalizowane rozmieszczenie wypustek w centralnej części bieżnika. W ten sposób opona jest w stanie bardzo efektywnie odprowadzać wodę spod czoła w trakcie jazdy. Co to daje? Generuje dodatkową siłę przyczepności i sprawia, że ogumienie Bridgestone jest mniej podatne na działanie efektu aquaplaningu.
Bieżnik to jednak nie tylko trakcja na mokrej nawierzchni. Podczas projektowania „śladu” Turanzy T005 kluczem stało się też połączenie między klockami barku. Element choć prawdopodobnie nie zostanie zauważony przez kierowcę, odgrywa niezwykle ważną rolę. Gwarantuje nowej oponie Bridgestone zrównoważony nacisk na nawierzchnię. A ten skraca drogę potrzebną na wyhamowanie pojazdu oraz wpływa na zmniejszenie oporów toczenia. Za redukcję oporów toczenia odpowiada też osnowa, która w przypadku Turanzy T005 została wzmocniona. Składa się ona ze stali i sztywniejszego poliestru.
Opona letnia Bridgestone Turanza T005 – specjalny mikser konieczny!
Nowa opona Bridgestone to też nowa technologia tworzenia mieszanki gumowej. Aby móc produkować Turanzę, fabryka musi zostać najpierw wyposażona w specjalny mikser. Tylko dzięki niemu urządzeniu uda się uzyskać pełne parametry zgodne z technologią Nano Pro-Tech. O co chodzi w tej nazwie? Przede wszystkim nie o mieszanie komponentów, a ingerowanie w to, w jaki sposób łączą się ze sobą poszczególne składniki na poziomie nanocząsteczek. Technologia molekularnego projektowania zakłada w przypadku Bridgestone Turanzy T005 m.in. większy udział krzemionki w mieszance gumowej. Krzemionka z kolei zwiększa trwałość ogumienia i gwarantuje mu lepsze trzymanie się nawierzchni.
O ile bardziej trwała jest Turanza T005? W stosunku do swojego bezpośredniego poprzednika – Turanzy T001 EVO3 wielkość możliwego do pokonania przebiegu wzrosła mniej więcej o 10 proc. Technologiczna rewolucja Bridgestone`a przyniosła nowej oponie letniej dobre wyniki w wielu niezależnych testach. Dobry przykład stanowi m.in. badanie przeprowadzone przez ośrodek TUV SUD. To wykazało, że Turanza T005 jest najlepiej zachowującą się na mokrej nawierzchni oponą w segmencie premium. Dobrze wypadają również wyniki wpisane na europejską etykietę ogumienia. Hamowanie na mokrej nawierzchni otrzymało najwyższą kasę A, poziom oporów toczenia klasę B, a głośność pracy opony została oceniona na 70 dB.
Bridgestone Turanza T005 jest już dostępna na rynku. Ogumienie występuje w sumie w 140 rozmiarach, przy czym otwór montażowy może mieć średnicę wynoszącą od 14 do 21 cali. Tak szeroka oferta sprawia, że model idealnie nadaje się zarówno dla Toyoty Aygo, jak i Volkswagena Golfa. Dodatkowo może być zamontowany i w BMW serii 3, jak i Ferrari 612 Scaglietti. Duże pokrycie rynkowe jest podyktowane tym, że Japończycy postanowili ujednolicić ofertę opon letnich. W przyszłości jedynym konkurentem dla Turanzy w ramach linii produktowej Bridgestone ma zatem zostać jedynie DriveGuard. Jakie marki stosują ten model Bridgestone przy pierwszym montażu w fabryce? Już dziś jest to m.in. Audi, Volkswagen i Lexus.
Bridgestone Turanza T005 – podsumowanie
Na koniec ostatnia, ale nie najmniej ważna kwestia. Ile właściwie kosztuje Turanza T005? Ostateczna cena zależy oczywiście od wymiarów opony. Na potrzeby zaprezentowania skali opowiemy zatem o najczęściej kupowanych wymiarach ogumienia w Europie. Dla przykładu ogumienie 195/65 R15 zostanie wycenione przez Bridgestone na nieco ponad 213 złotych za sztukę. W przypadku rozmiaru 205/55 R16 jedna sztuka opony będzie kosztować blisko 271 złotych. A to wartości dobrze wypadające na tle rynkowej konkurencji z segmentu premium.
W Turanzie T005 bez wątpienia fajne jest to, że Bridgestone postanowił wsłuchać się w głosy kierowców. W efekcie powstał produkt, który jest dostosowany do ich potrzeb i wymagań. Poza tym Japończycy postawili na techniczne zaawansowanie, nowoczesne materiały i zmodyfikowany proces produkcyjny. A to wszystko złożone w całość dało oponę, która dobrze sprawuje się na drodze, ale z drugiej strony nie jest potwornie droga. A rozsądnie wykalkulowana cena jest jednym z najlepszych afrodyzjaków dla kierowców.