Volvo XC40 jest modelem przełomowym w gamie szwedzkiej marki z kilku powodów. To pierwszy w historii mały crossover, który pojawi się w salonach sprzedaży firmy. Poza tym to w jego konstrukcji zadebiutowała nowa platforma podłogowa CMA, model ma szansę wygenerować naprawdę wielki wolumen sprzedaży, a do tego zaoferował rewolucyjną ofertę silnikową. Szczególnie że właśnie oficjalnie dołączył do niej pierwszy w dziejach Volvo silnik 3-cylindrowy.
Szwedzi zapowiedzieli, że do gamy marki powoli zacznie być wprowadzany nowy silnik benzynowy. Mowa o 3-cylindrowej konstrukcji. Obniżenie pojemności silnika i ucięcie jednego z cylindrów nie powinno dziwić współczesnych kierowców w Europie. W końcu konstrukcje tego typu pojawiają się jak grzyby po deszczu i to nie od dziś, a co najmniej kilku dekad. Czemu jednostka Volvo jest zatem taka wyjątkowa? Przede wszystkim dlatego, że marka istnieje od przeszło 9 dekad, a jeszcze nigdy w historii nie produkowała motoru 3-cylindrowego.
3-cylindrowy silnik Volvo – pojemność? Pojemność nie taka mała
Drugi z powodów, który może powodować zdziwienie dotyczy pojemności. Producenci przyzwyczaili kierowców do tego, że 3-cylindrowe konstrukcje nie są zbyt duże. Zazwyczaj pojemność motoru nie przekracza 1,2 litra. W tym przypadku stało się jednak inaczej. Jednostka liczy aż 1,5 litra pojemności. Co z mocą? W tej kwestii benzyniakowi nie można zbyt wiele zarzucić. Silnik na początek zaoferuje 150 koni mechanicznych. I na razie ciężko powiedzieć czy jest to ostatnie słowo Szwedów. Być może z czasem zdecydują się na wprowadzenie do oferty większą ilość wariantów mocowych. O ile wielkość gamy nowego silnika na razie jest niewiadomą, o tyle wiadomo już coś innego…
Inżynierowie podczas prac nad silnikiem 3-cylindrowym otrzymali od swoich szefów dość ciekawe zadanie. Podczas konstruowania motoru mieli wziąć pod uwagę to, że z czasem zostanie on połączony z agregatem elektrycznym. Perspektywiczne spojrzenie ma ułatwić późniejsze zadanie inżynierom, którzy na podstawie downsizingowanego benzyniaka będą musieli stworzyć nową jednostkę hybrydową plug-in z serii Twin Engine.
Jako pierwszy motor otrzyma mały crossover – model XC40
Pierwszym samochodem, który będzie mógł zostać skonfigurowany z 3-cylindrowym benzyniakiem stanie się Volvo XC40. 150-konna jednostka powinna bardzo dobrze poradzić sobie z napędzanie małego crossovera, a jednocześnie ma się stać gwarantem rozsądnego spalania. Ile będzie kosztować ta wersja w salonie? Dokładnie 127 200 złotych. Ale informacja ta nie jest żadną tajemnicą od dłuższego czasu. Modele 3-cylindrowe praktycznie od początku funkcjonują w cenniku auta. Przy nich pojawia się jednak adnotacja mówiąca o tym, że nie będą dostępne wcześniej niż w kwietniu.
Są jednak plany mówiące o tym, że na 3-cylindrowym silniku rozbudowa gamy Volvo XC40 wcale się nie skończy. Ponoć Szwedzi już dziś zaczynają nadawać kształtu układowi hybrydowemu typy plug-in. I wszystko wskazuje na to, że może chodzić o jednostkę Twin Engine opartą właśnie o małolitrażowego benzyniaka. Co więcej, na poważnie myślą o wersji w pełni elektrycznej. Niestety na jej ewentualne wprowadzenie do sprzedaży trzeba będzie poczekać jeszcze kilka lat. Być może do pierwszego liftingu? Kto wie.